Róże Georginii (Alicji)
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii (Alicji)
Gosiu właśnie ja chciałam jako pnącą, pięknie oplatająca bramkę w przejściu z ogrodu, do części owocowo-warzywnej.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże Georginii (Alicji)
Ona u nas raczej zbyt pnąca nie będzie 

- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii (Alicji)
Aniu masz rację.Skoro Ty tak twierdzisz to to tak jest.Może jesienią pomyślę o niej jak się rozpatrzę z miejscem.Ale to już nie jako pnąca.Bo jest naprawdę piękna.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże Georginii (Alicji)
Jest piękna 
Nie wiem, jaką wysokość ma u Ewy (GloriaDei), bo ona ma ją chyba dość długo.
Ale wiem, że można ją spokojnie prowadzić jako różę parkową.

Nie wiem, jaką wysokość ma u Ewy (GloriaDei), bo ona ma ją chyba dość długo.
Ale wiem, że można ją spokojnie prowadzić jako różę parkową.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Róże Georginii (Alicji)
Dziewczyny
w Bazie wkleiłam zdjęcia całego krzewu,
2m po 4 latach. http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 4&start=98 (trzeci post)
Na razie nie marznie u mnie ani centymetr pędów, ale miejsce jest osłonięte i minimalna temp. -20 st.
We wschodnich rejonach może być mniej odporna. Zależy dużo od miejsca w ogrodzie.
jako krzewiasta wygląda świetnie! Gęsty krzew oblepiony kwiatami w czerwcu/lipcu. Powtarza słabo i późno.
Można się pokusić prowadzić ją na pnącą (do 2,5m) przy ciepłej ścianie domu. Dobrze znosi upał.
Niektórzy radzą też sadzić sadzonkę pod kątem 45 stopni, aby na zimę łatwo było przygiąć pędy do ziemi i obsypać ziemią, jak winorośl. Wtedy na pewno przezimuje bez uszczerbku.
W Polsce ta róża jest sprzedawana dopiero od kilku lat, więc musimy sami przetestować, jak rośnie i zimuje w tym klimacie ;)

w Bazie wkleiłam zdjęcia całego krzewu,
2m po 4 latach. http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 4&start=98 (trzeci post)
Na razie nie marznie u mnie ani centymetr pędów, ale miejsce jest osłonięte i minimalna temp. -20 st.
We wschodnich rejonach może być mniej odporna. Zależy dużo od miejsca w ogrodzie.
jako krzewiasta wygląda świetnie! Gęsty krzew oblepiony kwiatami w czerwcu/lipcu. Powtarza słabo i późno.
Można się pokusić prowadzić ją na pnącą (do 2,5m) przy ciepłej ścianie domu. Dobrze znosi upał.
Niektórzy radzą też sadzić sadzonkę pod kątem 45 stopni, aby na zimę łatwo było przygiąć pędy do ziemi i obsypać ziemią, jak winorośl. Wtedy na pewno przezimuje bez uszczerbku.

W Polsce ta róża jest sprzedawana dopiero od kilku lat, więc musimy sami przetestować, jak rośnie i zimuje w tym klimacie ;)
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii (Alicji)
Aniu ,jeżeli może być jako parkowa ,to jakieś miejsce się dla niej znajdzie.Najwyżej można coś przesadzić. 

- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii (Alicji)
Ewuś dobrze że nam przybliżyłaś jej wymagania.Ale chyba nie jest z nią tak źle.Jest przepiękna w kwiecie i w pąku a kwiaty takie ogromne przy RU.Jeżeli dobrze znosi upał to pewnie miejsce na nią mam tylko przesadzę 2 pęcherznice.Takie posadzenie i zabezpieczanie jak radzisz to bardzo dobry sposób.Dzięki Ewciu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Róże Georginii (Alicji)
Alu,
nie ma za co
to wspaniała róża pod każdym względem więc warto mieć choć jeden krzaczek i wypróbować jej odporność
nie ma za co

to wspaniała róża pod każdym względem więc warto mieć choć jeden krzaczek i wypróbować jej odporność

Re: Róże Georginii (Alicji)
Alicjo, pół nocy wczoraj czytałam znowu Twój watek różany. Od deski do deski, z robieniem notatek
Jeszcze raz podziw dla konsekwencji i pomysłów przy przobrażaniu ogrodu. Efekt zwali nas z nóg
Chciałabym poprosić Cię o radę w sprawie mojego Westerlanda. Muszę go przesadzić niestety, bo naczytawszy się katalogowych opisów dałam mu za mało miejsca. Posadzony zeszłej wiosny, wypuścił trzy pędy 170 cm i kwitł nawet dość obficie. Do tej pory ma zielone liście
Jesienią przycięłam mu trochę te długie pędy, żeby wiatr nimi nie majtał. Muszę go teraz przesunąć z 1m do przodu. Zrobić to teraz na wiosnę, czy poczekać do jesieni? Stanowisko przy sadzeniu przygotowałam mu królewskie: wielki dół z przekompostowanym obornikiem końskim na dole, dużo kompostu w mieszance, więc powinien dobrze rosnąć do jesieni. Za plecami ma cyprysa i budleję i trochę się z nimi musi przepychać, dlatego chcę go przenieść. Jeśli wiosenny termin jest lepszy, to jak to zorganizować i kiedy? Przy przycinaniu?
No i jeszcze jedno pytanie laika różanego. Piszesz, że róża musi mieć przynajmniej 0,5m wolnej przestrzeni wokół. A jeśli sadzi się kilka sztuk tej samej odmiany jak radzisz, to też takie duże odstępy robić, czy bardziej w kupie?


Chciałabym poprosić Cię o radę w sprawie mojego Westerlanda. Muszę go przesadzić niestety, bo naczytawszy się katalogowych opisów dałam mu za mało miejsca. Posadzony zeszłej wiosny, wypuścił trzy pędy 170 cm i kwitł nawet dość obficie. Do tej pory ma zielone liście

No i jeszcze jedno pytanie laika różanego. Piszesz, że róża musi mieć przynajmniej 0,5m wolnej przestrzeni wokół. A jeśli sadzi się kilka sztuk tej samej odmiany jak radzisz, to też takie duże odstępy robić, czy bardziej w kupie?
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii (Alicji)
Dagmarko dziękuję za ciepłe słowa o moim ogrodzie.Róże można sadzić wczesną wiosną /przed rozwojem pąków/, lub późną jesienią /do chwili pojawienia się mrozów/ Termin jesienny jest lepszy.Westerlandka więc możesz przesadzić wiosną.Na pewno będziesz go przycinać jeszcze po zimie więc ciapnij go na jakieś 40 cm do żywych pączków.Najpierw go przytnij a potem wykopuj będzie Ci wygodniej.Nie wiem ile lat rośnie w jednym miejscu.Ja jesienią przesadzałam 2 szt.Jeden siedział kilka lat to nie mogłam się dokopać do dna,bardzo się ukorzenił.Jeżeli rósł 1 rok to nie będzie problemu łatwo Ci pójdzie.Dół przygotuj tak jak poprzednio.Tylko żeby obornik był przekompostowany i przysyp ten obornik warstwą ziemi żeby korzenie nie dotykały do niego.Dojdą do niego później i będzie miał papu.Dagmarko w odległości 0.5 m od krzewu róży nie powinno się nic sadzić. cokolwiek by to było, dla niej to konkurencja.Byliny też tak posadziłam.No i pielęgnacja wygodniejsza.Natomiast róże miedzy sobą sadzimy w zależności od rodzaju róż.
Rozstawa sadzenia róż:


Weź też pod uwagę że budleja rośnie szeroko.Westerland to róża parkowa i 1,5 m w odległości od niej dopiero te krzewy powinny rosnąć,byliny tak jak wcześniej pisałam przynajmniej 0.5 m.No i jesienią raczej nie powinniśmy przycinać róż bo sprzyja to przemarzaniu.Jak Ci przeszkadza to obłóż go gałęziami sosny lub świerka i zwiąż sznurkiem,będzie Ci wdzięczny i nie przemarznie.Myślę że coś pomogłam.
Rozstawa sadzenia róż:


Weź też pod uwagę że budleja rośnie szeroko.Westerland to róża parkowa i 1,5 m w odległości od niej dopiero te krzewy powinny rosnąć,byliny tak jak wcześniej pisałam przynajmniej 0.5 m.No i jesienią raczej nie powinniśmy przycinać róż bo sprzyja to przemarzaniu.Jak Ci przeszkadza to obłóż go gałęziami sosny lub świerka i zwiąż sznurkiem,będzie Ci wdzięczny i nie przemarznie.Myślę że coś pomogłam.
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii (Alicji)
Ewcia no to skusiłam się. Przesadzę dwie pęcherznice które rosną wraz z różami w inne miejsce.Skoro mam dwa miejsca to zamówiłam też do kompletu Red Eden Rose.Miejsce jest zaciszne więc niech udają parkowe i tak będę zadowolona./chyba zwariowałam/ 

-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Róże Georginii (Alicji)
Szalejesz a przy okazji i ja daję się namówić na róże. Już nie mogę się doczekać tej Eden Rose.
Mam nadzieję że obok bordowej jabłoni , Leonarda i Otello będzie się nieźle prezentować.
Tylko żeby chciała u mnie rosnąć.
Mam nadzieję że obok bordowej jabłoni , Leonarda i Otello będzie się nieźle prezentować.
Tylko żeby chciała u mnie rosnąć.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii (Alicji)
Dlaczego by nie miała rosnąć.Wszystko u Ciebie pięknie rośnie.Masz wątpliwości bo dopiero zaczynasz z różami ale różomaniaczki pomogą.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25220
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Róże Georginii (Alicji)
No proszę. Monia się złamała i zamówiła róże.
Ala, ale masz wpływ na ludzi
Ja kupiłam Edenka na jesieni. No i oczywiście pewnie za gęsto posadziłam z innymi różami. Trudno jak bedzie im za ciasno znowu przesadzę.
Ala, ale masz wpływ na ludzi

Ja kupiłam Edenka na jesieni. No i oczywiście pewnie za gęsto posadziłam z innymi różami. Trudno jak bedzie im za ciasno znowu przesadzę.
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Georginii (Alicji)
Gosiu przecież w tym cała zabawa.Przy okazji jakaś nowa aranżacja,być może piękniejsza.