Tak daleko stąd....

[Asiula z wyspy]

Olu Moje bergamotki są z nasion i nie mam ich dokładnej nazwy ale to są bergamotki, tu na forum ludzie nazywają je też pysznogłówkami. Kupiłam jedną jako cambridge scarlet... i myślałam że będzie czerwona a jest ciemno różowa, ale i tak się podoba. Wszystkie mają taki specyficzny smak i zapach. Podobno kwiaty mają lepsze właściwości niż liście ale ja właśnie z liści parzę herbatę i działą Polecam!



Mam dzisiaj taką misję. Poszukuję programu do zarządzania moim ogrodem, gromadzenia notatek, budowania bazy danych co gdzie i od kogo kupiłam, kiedy wysiałam. W tym roku chcę sobie zrobić porządny rekord. Próbowałam w zeszycie ale tam nigdy nic nie można znaleźć i ciężko poprawiać... Może ktoś z was używa jakiego programu, byłabym wdzięczna za sugestie

[marko7]

Asiu ,.. to bardzo dobrze postawione zadanie,... mnie to też interesuje, ..jak uporządkować swoje notatki wiedzę tak aby były efektywne ,
próbowałem ,.i próbuję to robić tutaj na forum,..w pewnym stopniu się udaje,.. ale na pewno jest jeszcze coś lepszego,..
Z tym tematem związany jest MindMapping Tony Buzana,.. ale nie wiem czy to cię zainteresuje,
ja stosuję takie mapy od wielu lat ... a teraz informatycy doskonalą program do tworzenia map,..

[Asiula z wyspy]

Marku dzięki za pomysła, jednak nie jest to metoda która dla mnie będzie dobra. Mimo wszystko dziękuję bo nawet nie miałam pojęcia że takie coś istnieje

Po wielogodzinnych poszukiwaniach, przeglądnięciu i zainstalowaniu sporej ilości programów...,teraz przyda mi się defragmentacja dysku , znalazłam dwa ciekawe programy.


Jeden jest organizerem który bardzo łatwo można sobie przystosować do różnych potrzeb. Dopiero go testuję od paru dni, ale wygląda interesująco.
Można go ściągnąć TU, bo jest darmowy. Plusem jest że ma polskie znaki, chociaż wersja jest po angielsku.

Drugi jest programem typowo do zarządzania ogrodem. Na tej stronie można ściągnąć trial Ten jest bardzo rozbudowany, ma bazę danych, pozwala prowadzić dziennik, zapis kupna i sprzedaży, zarządzać różnymi ogrodami. Można dodawać info o roślinach, zdjęcia nawet audio i filmy. Niestety wszystko po angielsku i nie ma polskich znaków...

[AAleksandra]

No to teraz Asiu bedziesz dobrze zorganizowana Nic nie umknie uwadze.

Pysznogłówka to już bardziej mi znajoma roślina. Niestety nie mam jej w ogrodzie, ale to dopiero czas zakupowy się rozpoczyna. Z pewnością znajdzie się na mojej liście chociażby ze względu na jej walory lecznicze w postaci herbatki

[Tosia1]

Kliknij raz dziennie
http://www.pustamiska.pl/index-3.php
Dzięki

[marko7]

oczywiście Asiu ,.. z tymi programami to tak jest,.. każdy wybiera to co mu najlepiej pasuje,.. zapisałem sobie twój link do tego ogrodniczego,..
zobaczymy jak się rozwinie,.
i jeszcze raz mój podziw dla twoich prac ogrodniczych w Irlandii,..

[Asiula z wyspy]

Olu policzyłam i pysznogłówek na zbyciu mam nie 3 a 5 Podrzuć adres to ci podeślę w lutym korzenie w worku... Jak nie znajdę dla nich domu to wylądują na kompoście, bo już tam w szklarence czekają inne odmiany

Tosiu klikam z przyjemnością

Marku życzę powodzenia. Nie wiem jak długo podziała ta wersja próbna ale zawsze można się pobawić... Dziękuję za uznanie. Już nie mogę się doczekać tego sezonu. Miałam dużo niedociągnięć w obsadzeniach, ale dzięki informacjom i inspiracjom z forum duuuużo dosadzone, teraz tylko czekać aż zacznie toto wyłazić z ziemi


Miałam dzisiaj "nieplanowane" zakupy Pojechałam do marketu po patyczki do podpisywania moich siewów a tu patrzę taka przecena!
Wpadły mi do koszyka Klonik japonski flamingo i palmatum dissectum, tyko 2 eurasy! z 20 przecena!!
i jeszcze się przyczepiły powojniki josephine, bees jubilee, mrs cholmondeley - jak można pochamować jak z 21 na 1 przecenili. Jedyne co jest z nimi nie tak jak trzeba to fakt że nie mają liści(bo zima, czy co )

Oprócz tego siew się zaczął. Rącznik i heliotrop już od tygodnia siedzą, heliotrop już kiełkuje. Dziś jeszcze trochę posianych, lobelia, werbena, physalis który będzie można jeść, trojeść biała, dwa orliki, biała niezapomnajka i na razie jeden z łubinów pink fairy(ostatnia szansa, już więcej nasion nie kupuję :x ).

No i wszystko pięknie pospisywane w moim komputerowym notatniku! Nie powiem, jestem z siebie dumna, mam bardzo szczegółowy zapis poczynań i nadzieję, że już nigdy nie powtórzę tego samego błędu!

[dodad]

Łaaaa taka przecena to jest coś!
A u nas ni hu, hu nie chcą przeceniać Nawet jak zdechlaki mają, wola wyrzucić
Zasiewy.... ja do gruntu wolę, nie mam nerwów do pikowania i tej całej zabawy

[Alionuszka]

Aśka taka gratka,rośliny prawie za darmo... a to Ci się poszczęściło,wyobrażam sobie Twoją radość...U nas ...jak Dorota napisała,nawet zdechlaków nie przeceniają...
Plan tworzenia ogrodu w necie ,też niezły...ja mam wszystkie notatki ,zakupy powpisywane do zeszycików...gdy mam co znaleźć ...wtedy jest katastrofa...
Pierwsze sianie masz już za sobą...ja mam przed ...,czekam na Rodochitony,które najwcześniej trzeba siać...Pewnie już je wysiałaś...Miałam z poprzedniego roku kobeę...,aby się nie zmarnowała ,powkładałam do ziemi nasiona,jak co wyjdzie...będą dziewczyny miały,a ja zostawiam miejsce na Passiflory i asarinę i inne...

[Asiula z wyspy]

Doda ja też bym chciała tak do gruntu, tyle że jakoś tak wychodzi że zawsze te nasiona gdzieś znikają i nic z nich nie mam... Ogród mały i konkurencja za duża. O pikowaniu jeszcze nie myślę... póki co to kolejka do siania jeszcze stoi
Przecena też mnie zdumiała, bo jeszcze zdrowych roślin do takiego stopnia nie widziałam przecenionych.

Nela a ja sobie buszuję po twoich wątkach i.. listę powojników robię. Mam nadzieję że cię nie przestraszę
Na rodochitona się obraziłam tych nasion które mam już nie będę siać! Przywiozę w lutym, mam nadzieję że uda mi się w sklepie kupić to posieję... Na kobeę nie mam miejsca, jeden raz ją miałam i mi tak poszła po murze, że satelita mi przestała działać tzn mojemu M w trakcie meczu - ze skóry wychodził.
Przecena się zdarzyła, niestety też nie często, a jeszcze rzadziej jest coś atrakcyjnego. Aha a w zeszłą jesień dorwałam gaurę różową, tak że jak mi się rozsiała to tym razem ja ciebie nią obdaruję ;)

Ah, jeszcze miałam uzupełnić listę róż które nabyłam w Polsce jesienią. A więc o Papageno pisałam i o Auguście Luisie. Mam jeszcze Double Delight (myślałam, że to jest nostalgia ), Degenhard, Silver star. Wielkich szaleństw nie ale chyba z różami muszę się jeszcze rozkręcić...

[Zielona_Ania]

Asiu, u Ciebie to już całkowicie wiosenne klimaty Takie wyprzedaże u nas się raczej nie trafiają, czasem coś przecenią w marketach, ale jak widzę te całkowicie martwe badylki, to nóż się w kieszeni otwiera (wyobrażasz sobie sprzedaż takiego towaru jako promocja? ).

[Asiula z wyspy]

Wiem Aniu że wyprzedaże w Polsce to jest masakra. Tutaj jest trochę lepiej, i często dostaje się gratisy, lub są promocje.


Ale żeby tak się trochę rozweselić, pokażę wam moją wiosnę. Wieje potwornie od paru dni. Plakaty wyborcze latają wszędzie, biją ludzi po głowach, rysują samochody. Nawet jeden mamy w ogródku

Jest dość ciepło +10 średnio, w nocy nie ma przymrozków ostatnio.

Przebiśniegi rozbujały się na całego...


Przy tej kępie Orson się zatrzymał. Jeszcze nie dzisiaj, bo go wygoniłam ale na pewno się na nią w którymś momencie załatwi. Ten tylko- widzi, że kwitnie to trzeba to oznaczyć


Moje ciemierniki mają już całkiem pokaźnie pąki, a i tulipany są dość duże jak na tę porę roku.


Widok na tylną ścianę gdzie są pozostałości po męczennicy i nowe listki w mojej wierzy ziołowej


Powojniki z przeceny budzą się wzorcowo,


Następne kwitnące prymule. Kwiaty coraz ładniejsze i większe


I jeszcze mój niebieski wilczomlecz. Ukradłam kilka gałązek późną wiosną zeszłego roku w parku. Teraz wygląda jakby mu się bardzo u mnie podobału


I jeszcze w marcowym numerze Burdy ma być coś w temacie ubrań do ogródka... żyć nie umierać Wiosna tuż, tuż

[AgaNet]

Asia - wiosna u Ciebie