Zielone zakątki u Marty cz. 3 /doniczkowe/
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Zielone zakątki u Marty cz. 3 /doniczkowe/
Dokładnie
nasz chciał żółwia i nawet go karmić teraz nie chce że o sprzątaniu akwarium nie wspomnę 
Re: Zielone zakątki u Marty cz. 3 /doniczkowe/
No akurat żółwia to z głowy wybiłam
choć opieka nie inna jak przy chomiku.
Z akwariowych to tylko jeden karaś, i to taki mój osobisty w kulce, niekłopotliwy
Z akwariowych to tylko jeden karaś, i to taki mój osobisty w kulce, niekłopotliwy
wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam
Re: Zielone zakątki u Marty cz. 3 /doniczkowe/
Pozdrawiam serdecznie
- sari
- 1000p

- Posty: 2267
- Od: 18 maja 2010, o 19:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Zielone zakątki u Marty cz. 3 /doniczkowe/
Maranty piękne chociaż ja wolę je podziwiać u innych bo one mnie nie lubią ale nad noliną i bonnie powzdychałam sobie
Kąciki śliczne aż chce się wypić kawkę w otoczeniu tych kwiatuszków
Kąciki śliczne aż chce się wypić kawkę w otoczeniu tych kwiatuszków
Re: Zielone zakątki u Marty cz. 3 /doniczkowe/
Ninko aloes to chyba już na naleweczkę w sam raz- wiekowy dość
Beatko nolinkę troszkę zniszczyłam dając inne lokum. Podsychały jej brzydko końce, wróciła na stare lokum. może jej się odwidzi
Pisałam wczoraj o chomiku.. synio dzisiaj przeszczęśliwy, ciekawe co będzie po pierwszej nocy

Przyniosłam dziś do reanimacji Zamiokulkasa.. zaniepokoiła mnie mocno bulwa..

Podzieliłam ją na 3 części, jedna jakby zdrowa, natomiast dwie kolejne.. fe, częściowo miękkie. Myślę sobie, żeby chore części odciąć, zasypać cynamonem chociażby i pozostawić do przeschnięcia

Czy jeszcze coś powinnam uczynić??
Beatko nolinkę troszkę zniszczyłam dając inne lokum. Podsychały jej brzydko końce, wróciła na stare lokum. może jej się odwidzi
Pisałam wczoraj o chomiku.. synio dzisiaj przeszczęśliwy, ciekawe co będzie po pierwszej nocy

Przyniosłam dziś do reanimacji Zamiokulkasa.. zaniepokoiła mnie mocno bulwa..

Podzieliłam ją na 3 części, jedna jakby zdrowa, natomiast dwie kolejne.. fe, częściowo miękkie. Myślę sobie, żeby chore części odciąć, zasypać cynamonem chociażby i pozostawić do przeschnięcia

wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam
Re: Zielone zakątki u Marty cz. 3 /doniczkowe/
Marto chomik fajny ALE CO Z KOTKIEM ??? masz go jeszcze?
z bulwą nie pomogę, wydaje mi się, że Twój pomysł może byc dobry, próbuj
z bulwą nie pomogę, wydaje mi się, że Twój pomysł może byc dobry, próbuj
Re: Zielone zakątki u Marty cz. 3 /doniczkowe/
Martusiu normalnie Ci zazdroszczę,oczywiście pozytywnie, czego zapytasz?
Medinilli Kochana Medinilli.
Medinilli Kochana Medinilli.
- ewelina8005
- 1000p

- Posty: 2280
- Od: 24 lip 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łopuszno/Kielce
Re: Zielone zakątki u Marty cz. 3 /doniczkowe/
Witaj ,ale masz kwiaty ,o matko
szok przeżyłam
I ten piekny kwitnie,juz tyle razy go oglądałm ,ale na pewno go uśmierce szybko i na razie tylko oglądam
Zamiokulkas tez mi pada,muszę go jutro wyjąc i zobaczyć
I ten piekny kwitnie,juz tyle razy go oglądałm ,ale na pewno go uśmierce szybko i na razie tylko oglądam
Zamiokulkas tez mi pada,muszę go jutro wyjąc i zobaczyć
- agrazka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Zielone zakątki u Marty cz. 3 /doniczkowe/
może za dużo wody maja te wasze zimo..., u mnie susza i rosną ( odpukać) 
Synuś suszył ci głowę i ususzył - miłe takie zwierzątko, też kiedyś miałam ususzona głowę
Synuś suszył ci głowę i ususzył - miłe takie zwierzątko, też kiedyś miałam ususzona głowę
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Re: Zielone zakątki u Marty cz. 3 /doniczkowe/
Monisiu, po 2 tygodniach oddałam z powrotem do matki /czyt. kocicy/ , nie mył się sam, nie czyścił- szkoda było stworzonka. Braciszek z tego samego miotu, po tym czasie, był już sporo większy, zdrowszy i na dzień dobry wymył, wymiział i wyczyścił tego naszego jak go oddaliśmy. Nie żałuję, bo nie lubię jak coś-ktoś się męczy. A to było chyba za wcześnie na niego- taka rozłąka.diament pisze:Marto chomik fajny ALE CO Z KOTKIEM ??? masz go jeszcze?
Dorotko ja wiem, że ciężko przechodzić obok fotek roślin, które marzeniem były. I ja tego doświadczałam
Ewelinko
Grażynko ja się właśnie domyślam, że to nadmiar wody tak zadziałał. Mam dwie sztuki w domciu, podlewam jak sobie przypomnę- i nigdy nie zauważyłam by narzekały na mocną suszę, którą im serwuję.
A co będzie z tego bidulka- to się zobaczy.
Tu moje Zamiokulkasy,
w tym kącie /najciemniejszym- okno północne, ściana wschodnia/ zawsze mam kiepskie warunki do zdjęć, ale to idealne miejsce dla tych roślin

wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam
Re: Zielone zakątki u Marty cz. 3 /doniczkowe/
Wątek galopuje zaległości sporo ale ....nie żałuję że sobie tu troszkę posiedziałam bo było na co popatrzeć
Zastanawiam się nad zakupem zamiokulkasa , on podobno bardzo wytrzymały i co najważniejsze dobrze sobie radzi właśnie tak jak u Ciebie w ciemnym zakątku a takowy posiadam .
Fajny chomik i wcale nie taki brudas w porównaniu ze świnką morską
Miłego dzionka
Re: Zielone zakątki u Marty cz. 3 /doniczkowe/
Witaj Elu
Dziękuje za miłe słowa
Dzisiaj robię małe porządki w zielonych, uzbierało się tego masę, sporo z nich na wiosnę ma szansę zmienić właściciela, spróbuje ograniczyć się do wybranych gatunków, choć nie wiem czy będzie łatwo
Stworzyłam dziś parapet fiołkowy- z samych dorosłych, choć teraz nie kwitną. Jest parapet storczykowy, przydałby sie oddzielny na grudniki i peperomie
A jeśli dodać , że wszystkie kaktusy w piwniczce stoją?
No i całe przedszkole malutkich fiołków; masa, masa zieleni po kątach utkana; brakuje miejsca na nietypowe paprociowe, sansewerie też chyba częściowo na wydaniu, no bo po co po kilka sztuk trzymać?
No i skrzydłokwiatów /w tym trochę drobnicy/ też sporo..
Ech, to forum
w ciągu prawie roku pomnożyłam ilość roślin .. no całkiem sporo. Nie tylko z forumkowych wymianek, ale i we własnym zakresie też się uzbierało. Pojawiło się kilka gatunkowych chciejstw stąd moje zamierzenia na małe zmiany, ale jak będzie 
Wiosna pokaże czy tak łatwo rozstawać się z perełkami

Dziękuje za miłe słowa
Stworzyłam dziś parapet fiołkowy- z samych dorosłych, choć teraz nie kwitną. Jest parapet storczykowy, przydałby sie oddzielny na grudniki i peperomie
A jeśli dodać , że wszystkie kaktusy w piwniczce stoją?
No i całe przedszkole malutkich fiołków; masa, masa zieleni po kątach utkana; brakuje miejsca na nietypowe paprociowe, sansewerie też chyba częściowo na wydaniu, no bo po co po kilka sztuk trzymać?
No i skrzydłokwiatów /w tym trochę drobnicy/ też sporo..
Ech, to forum
Wiosna pokaże czy tak łatwo rozstawać się z perełkami
wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam
Re: Zielone zakątki u Marty cz. 3 /doniczkowe/
Marto masz świętą rację z tym porządkiem. Ja też mam kilka roślinek które bym oddała w dobre ręce. Skupię się chyba na sucholubkach, epi i nie wiem co tam jeszcze
szkoda, że oddałas kicię. A nie chciałaś go zabrać jak podrosł?
szkoda, że oddałas kicię. A nie chciałaś go zabrać jak podrosł?
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20346
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Zielone zakątki u Marty cz. 3 /doniczkowe/
Moniko - plan doskonały! Będę z ciekawością śledził postępy.Skupię się chyba na sucholubkach, epi i nie wiem co tam jeszcze
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach wymiany/sprzedaży roślin proszę pisać na priv.
W tematach wymiany/sprzedaży roślin proszę pisać na priv.
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Zielone zakątki u Marty cz. 3 /doniczkowe/
Martusiu zanim wydasz roślinki w dobre ręce, to mam nadzieję, że nam je wszystkie pokażesz. Liczę również na zdjęcie fiołkowego parapetu
Ciekawi mnie również, jakie to gatunki roślin powodują u Ciebie szybsze bicie serca
że starzy lokatorzy parapetów muszą zrobić dla nich miejsce
ha ha ha...a kiedy zobaczyłam zdjęcie chomiczka, to pomyślałam sobie, że Twój syn musi być niezłym dyplomatą, skoro tak szybko Cię przekonał 



