Dzień Dobry 
 
Miła Izo, dzięki za odwiedziny i wpis. Ja u Ciebie jestem częstym gościem już od dłuższego czasu. Sorry, że anonimowo. ale tak trudno dobrać słowa 

 Wasze ogrody są takie dopieszczone, piękne. Co można napisać , żeby nie brzmiało szablonowo? A poza tym u takiego nowicjusza jak ja rodzą się setki pytań. Aż wstyd o niektóre rzeczy pytać, więc siedzę, doczytuję.
Izo, Twój naturalny żywopłot z krzewów liściastych, to jest to, co wprowadzam w czyn u siebie. Posadziłam już krzewuszkę, jaśmin, forsycję, migdałka (pęcherznicę zamordowałam niechcący i obie tawuły japońskie: żółtą i czerwoną też 

 ) Planuję dosadzić tamaryszka i... dalej brak mi koncepcji 

 Nawet nie wiesz, jak się cieszyłam, jak zobaczyłam Twoje zdjęcie z tym żywopłotem, bo efektkońcowy nie tkwi już tylko w domyśle ale widzę go u Ciebie na własne oczy 

 Przeraża mnie tylko fakt tego czekania 4-5 lat:(
I mam jeszcze pytanie do Ciebie. Na zdjęciach widziałam u Ciebie róże, które mają dokładnie taki pokrój jak moje, tzn.główny, gruby pęd wysoki i pąki na czubku. Oczywiście Twoje wyglądają o niebo lepiej (zdrowiej) niż moje. Czy Ty tniesz jakoś ten główny pęd, czy tylko te drobniejsze, boczne? Będę baaaardzo wdzięczna za poradę 
 
Pozdrawiam
Mirka