Martusiu nie wiem o którego konkretnie Ci chodzi, bo dwa są wyjątkowo "uzbrojone"
tego kupiłam w zeszłym roku i jak na razie bardzo ładnie sobie poczyna
natomiast tego dostałam pół roku temu od koleżanki z forum i chyba też mu u mnie dobrze, bo widzę, że ma sporo odrostów
Renatko to ten, który Ci wpadł w oko
Beatko ten w kropeczki, to mój świeży nabytek. Muszę go jedynie przesadzić, bo w ziemi ma sporo korzeni koniczyny i niestety nie czterolistnej
Anitko na zazdrość najlepsza jest wizyta w kwiaciarni lub
pw do koleżanki
Justynko tego aloesa mam od niepamiętnych czasów...każdy, kto tylko na niego spojrzał...wychodził z kilkoma szczepkami, a on nadal rośnie i rośnie... teraz ma około pół metra
Oleńko ja też mam...szkoda tylko, że jeszcze na zdjęciu

ale to się kiedyś zmieni
