Starsznie ciężko na coś się zdecydować i wybrac.... mam mętlik w głowie
Ogródek AGNESS cz.7
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Też jestem ciekawa Waszych różanych poszukiwań
Starsznie ciężko na coś się zdecydować i wybrac.... mam mętlik w głowie
Starsznie ciężko na coś się zdecydować i wybrac.... mam mętlik w głowie
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24809
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.7
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogródek AGNESS cz.7
A już zdążyłam zapomnieć że marzę o Nostalgii......
Qrczę
znów zaczyna się chciejstwo 
Qrczę
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24809
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Mariolu powiem szczerze, że ja jestem nią zachwycona, młodziutka jesienią posadzona tak pięknie zakwitła, a kwiaty prześliczne. Wciąż biegałam ją podziwiać jak kwitła

- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Ooooo mam tak samoComcia pisze:A już zdążyłam zapomnieć że marzę o Nostalgii......
Qrczęznów zaczyna się chciejstwo
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek AGNESS cz.7
WITAJ AGNIESZKO
Pokazałaś cudowne róże - jakie kolorki. Ta różowa z ciemnymi końcówkami niespotykana.
Pokazałaś cudowne róże - jakie kolorki. Ta różowa z ciemnymi końcówkami niespotykana.
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Nostalgia - faktycznie bardzo ładna 
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Aguś ja róże sadziłam przeważnie jesienią i jakoś nie narzekały tz większość przeżyła 
Do wyboru róż polecam jeszcze ten wątek http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 44&start=0
Do wyboru róż polecam jeszcze ten wątek http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 44&start=0
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Może to kwestia strefy klimatycznej, ale u mnie też nie sprawdza się jesienne sadzenie róż
Sadzone wiosną i wczesnym latem radzą sobie świetnie, a te posadzone jesienią z zasady na wiosnę wyrywam i palę - nie dają rady przeżyć zimy.
Jestem jednak chyba oporna na naukę i zeszłej jesieni znów posadziłam róże, i to 8 krzewów
Sadzone wiosną i wczesnym latem radzą sobie świetnie, a te posadzone jesienią z zasady na wiosnę wyrywam i palę - nie dają rady przeżyć zimy.
Jestem jednak chyba oporna na naukę i zeszłej jesieni znów posadziłam róże, i to 8 krzewów
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24809
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Jolu ,Krysiu, Aguś Nostalgia naprawdę warta tego, żeby posadzić ją w ogrodzie i mimo, ze róż to niekoniecznie mój kolor, to jestem nią zachwycona, jest prześliczna, taka romantyczna i delikatna. I od razu w pierwszym roku po posadzeniu pokazała swoją urodę
Gosiu dzięki za linka, jest świetny, przejrzyście przedstawione różyczki, już kilka z nich trafiło na moją listę
Ja mam różne doswiadczenia z sadzonymi jesienią, część pięknie się przyjmowała, ale niestety wiele wypadało. Z wiosennych przyjmuje się 100 % więc teraz staram się sadzić tylko w tym terminie
Izuś i jak te 8 krzewów sadzone ostatniej jesieni- przetrwały
Gosiu dzięki za linka, jest świetny, przejrzyście przedstawione różyczki, już kilka z nich trafiło na moją listę
Ja mam różne doswiadczenia z sadzonymi jesienią, część pięknie się przyjmowała, ale niestety wiele wypadało. Z wiosennych przyjmuje się 100 % więc teraz staram się sadzić tylko w tym terminie
Izuś i jak te 8 krzewów sadzone ostatniej jesieni- przetrwały
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9574
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Myślałam ,że róże raczej mnie nie kręcą ,ale .................Nostalgia ...................... 
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Jeszcze nie wiem...Okaże się jak przyjdzie do mnie wiosna. Może w marcu, może w kwietniu...Teraz wszystko jest zasypane śniegiem i ostatnio lodem.AGNESS pisze:Izuś i jak te 8 krzewów sadzone ostatniej jesieni- przetrwały
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24809
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Oj Jolu tak ....Nostalgia warta zastanowienia
Izuś gapa ze mnie, bo zrozumiałam, że chodziło o poprzednią jesień i, że już zeszłej wiosny mogłaś się zorientować, a tu chodzi o nowinki
Mam więc nadzieję, że wiosną będziesz miałam miłą niespodziankę i okaże się , ze wszystkie różyczki pięknie przetrwały. Trzymam kciuki 
Izuś gapa ze mnie, bo zrozumiałam, że chodziło o poprzednią jesień i, że już zeszłej wiosny mogłaś się zorientować, a tu chodzi o nowinki
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Mandarinien do zjedzenia-piękna.
Wielkokwiatowych mam malutko,raczej kupuję wielokwiatowe.Te pierwsze bardzo mi się podobają ale nie kwitną tak długo jak te drugie.No i przy takim terenie trzeba jakąś opcję wybrać.
Wielkokwiatowych mam malutko,raczej kupuję wielokwiatowe.Te pierwsze bardzo mi się podobają ale nie kwitną tak długo jak te drugie.No i przy takim terenie trzeba jakąś opcję wybrać.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24809
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Aniu ja Mandarinen uwielbiam , jest bajeczna, ma wspaniały kolor a kwiaty tak ogromne, ze nie widziałam takich u żadnej innej róży
To prezent od Geni, bardzo, bardzo trafiony
dowiedziała sie , ze kocham pomarańczowe róże, a trudno mi na takie trafić więc mi sprezentowała
Różyczka okazała się bajeczna, nie jest to czysty pomarańcz ale jest taka zmienna od pomarańczu do takiego koralu- naprawdę cudo
Ja też mam większość wielokwiatowych, wielkokwiatowych tylko kilka
Z moich róż bardzo lubię również Arthur Bell, też bardzo mi się podoba i ma tak bajeczny zapach, ze aż odejść od niej się nie chce
A ja jestem wąchacz

Z moich róż bardzo lubię również Arthur Bell, też bardzo mi się podoba i ma tak bajeczny zapach, ze aż odejść od niej się nie chce







