Róże Oliwki - cz. III

[minismok]

Oliwuś NOWOROCZNIE

Z J.Cartier to się nie martwotaj bo po 3 sezonie w podłożu potrafi śmignąć 0,5m w sezonie........moja tak śmignęła
[ brak obaw że wymarznie[-30 to dla niej nic] wiec warto posadzić czy damascena czy portlana to jednak pięknota]Kwiaty ma śliczne chociaż moze zbyt płytkie i zbyt schowane w liściach....co o nich sądzisz?

Mleko na mączniaka działa ale tylko w fazie namnażania.......chwila nieuwagi w czasie i klops! Lepiej GO nie mieć

Oliwuś a KTO? i dlaczego kwestionował nasze Franki?

cmokasy z gór

[oliwka]

Beato a kiedy będziesz szczepić, w tym roku? bardzo jestem ciekawa rezultatów z czysto teoretycznej strony, bo mokro mam tylko wiosną, albo jak deszcz pada tygodniami. Ale tak mają wszyscy, więc się nie liczy.

Agnieszko, można tak jak piszesz, czyli co roku wycinać częściowo najstarsze pędy, zachowując równowagę między starymi i młodymi, wtedy krzew powinien mieć dosyć harmonijny pokrój i ładnie kwitnąć.
Te ciemne to drut.

Smokini, witaj!
Nie martwię się już, bo właśnie w tym sezonie wypuścił 3 długie pędy, nawet więcej niż pół metra Kwiaty mi się podobają, trochę inne niż ogół i oryginalne.
Szkoda tylko że to drugie kwitnienie niezbyt obfite jak na różę powtarzającą

Mączniakiem to ja się generalnie nie przejmuję, bo mam go w ilościach śladowych. Ledwie kilka sztuk łapie na setkę i mleko raczej działa.
Versicolor jest trochę oporna, to ją wtedy przycinam i jest spokój.

[oliwka]

Druga burbonka, czyli Souvenir de Malmaison- piękna ale chimeryczna.

[dodad]

Dlaczego chimeryczna?

[AniaDS]

Piękna, piękna
Zwłaszcza z tym niebieskim u boku...

[camellia]

Prawdziwa dama

[lelumpolelum]

Oliwko, dopiero jesienią wymyśliłam ten patent Udało mi się już kupić sadzonkę róży palustris, jesienią trzeba będzie zebrać nasiona, stratyfikować je(i tu jest problem- nie wiem, jak długo, bo różne róże mają różnie...), potem je wysiać, wyhodować podkładki... Trochę zejdzie ale mam nadzieję, że wcześniej zrobię choć jeden odkład z sadzonki macierzystej (może nawet w tym roku) i przeprowadzę pierwszą próbę Bardzo bym chciała, bo ja wykorzystuję najwyżej 1/3 terenu...
A właśnie, na czym polega chimeryczność S.d.M? Miałam na nią ochotę ale jakoś ciągle spada w dół listy...Czyżby przeczucia mnie nie myliły ?

[gniewuska]

Też bym chciała coś więcej wiedzieć o tej chimeryczności bo ja ją już kupiłam i zaczynam się obawiać na zapas

[aleb-azi]

No, deszczu to z całą pewnością nie lubi, choć u mnie była tak uprzejma, że z kwitnieniem wbiła się w parę słonecznych dni

Madame Isaac Pererie prezentuje się pysznie. Pięknie jej wtóruje ... ?cis jakiś za nią ?
Cartier urodą zniewala, wystraszyły mnie pogłoski o podatności na choroby... Ale, chyba spróbuję

[Aszka]

Cartierem jestem zachwycona od początku.Jego kwiaty są takie...miękkie.U mnie nie choruje i nie chorowała.Oliwko a Madame jest -dostojna,obfita,mocarna.Uf...jak pięknie

[oliwka]

To najpierw o chimeryczność
To kapryśna odmiana, jak wspomniano, nie znosi deszczów. Ma niską mrozoodporność, pomimo sporego kopczyka mocno przemarzła zeszłej zimy, słabo potem odbiła i prawie wcale nie kwitła.
Czyli jak dotąd rośnie wstecz Zdjęcia są z 2009.
Nie chcę jej skreślać, ale tak mi się wydaje, że uprawa się powiedzie w cieplejszych rejonach

Beato, trochę na to zejdzie Co do stratyfikacji, to ostatecznie można próbować chyba kilku długości
Palustris jest w sumie fajna sama w sobie.

Izo, tak tam jest cis, a nawet cały szpaler cisowy.
Cartier u mnie nie choruje, w sumie to pierwsze słyszę dla mnie to mocna, zdrowa, taka wręcz żelazna odmiana.

Olu, Madame to Madame. Nazwa w końcu zobowiązuje

[oliwka]

Zaczynam następną kategorię czyli krzaczaste/parkowe.
Jako pierwsza Lichtkonigin Lucia:

[gniewuska]

Piękna ta Lucia i widać zdrowo rośne w półcieniu, a jak z mrozoodpornością
Z tą chimeryczną i słabo odporną na mróz Souvenir de Malmaison jestem przerażona, też jestem ze Śląska i boję się co z nią będzie. A pisali w R. że taka odporna.

[oliwka]

Z mrozoodpornością różnie
Przy minus dwudziestu kilku przemarza, dlatego w 2010 nie była taka okazała.

Souvenira można posadzić w zacisznym miejscu, wtedy powinno być lepiej.
Ja niestety takich nie mam.

[Georginia]

Oliwko jak Lucia znosi słońce bo właśnie zaplanowałam dla niej b.słoneczne stanowisko.