Róże Oliwki - cz. III

[oliwka]

Izo, nie jest mała , zwłaszcza na szerokość.

Toniu, jak znajdę kiedyś jakieś miejsce na nowe róże, to.... kupię
Zazdroszczę braku plamistości


Dziś jedyna przedstawicielka w swojej grupie, czyli Jacques Cartier - róża portlandzka.
niektórzy znawcy w ogóle nie uznają tej klasy róż, zaliczając je do damascenek, z którymi są blisko spokrewnione.
To jest akurat niewielka róża , rośnie powoli i ma taki...hmm kolumnowy pokrój.

[sev]

Już 2 razy wpisywałem Jacques's a listę i wykreślałem, może skusze się w tym sezonie... niestety plan wiosennego dokupienia kilku róż znowu zamieniło się w listę 10 pozycji.
Jednak moja Edenka zmarzła do powierzchni śniegu, na razie jej nie ruszam ale chyba na wiosnę wyeksmituję pod jakąś ścianę.

[oliwka]

Wiesz, 10 jeszcze się mieści w kategorii kilka. 11 to byłoby kilkanaście
Żal Edenki aż jutro zajrzę do mojej.

[lelumpolelum]

Ja nawet nie zaglądam, na razie wystarczy mi świadomość, że New Dawn żyje i ma się dobrze, mam ją tuż przy drzwiach wejściowych Oliwko, zjadło mi posta, którego pisałam przy okazji prezentacji Rose de Resht. Chciałam zapytać, czy kolor kwiatów na Twoich zdjęciach jest zgodny z realnym ...Gdybyś miała chwilkę, mogłabyś spojrzeć na różę, którą pokazałam w wątku identyfikacyjnym? Miałam nadzieję, że to właśnie ona, ale po zobaczeniu barwy i przeczytaniu o rozmiarach, zwątpiłam

[oliwka]

Beato odpisałam w tamtym wątku.Tu jeszcze dodam, żebyś nie sugerowała się kolorem na zdjęciach. W wątku z 2009 roku pokazywałam zdjęcia RdeR robione w różnych warunkach pogodowych i kolor całkowicie się różnił.

[Alionuszka]

Też wydawała mi się mała ,ale pod koniec sezonu widzę jej niespożyty wigor,mnóstwo pędów,kwiatów też,ale obok niej mam innych roślin sporo... i tu mnie zmartwiłaś,że nie można jej poskromić...
Madame Hardy jest ponad zjawiskowa,zastanawiam się ile w niej podobieństwa do Mme Plantier...zielone oczko jest,pączki podobne,czy zwieszają się gałązki ...?

[lelumpolelum]

dziękuję, Oliwko
Cieszę się, że ją mam, zacznę się martwić dopiero, gdy nabierze rozpędu

[MariaTeresa]

Witaj Oliwko, masz wspaniałe giganty, uwielbiam je ogladać u Ciebie, bo na moich kiepskich piachach mam raczej liliputy
a liliowiec był od Anity "All American plum", póżniej już mniej czarny, bardziej śliwkowy

[oliwka]

Nelu, gałęzie też ma wiotkie i przewiesząjące się.
Są też różnice: zdecydowanie wolniej rośnie i jest mniej żywiołowa, kwiaty sa takie jakieś bardziej szlachetne w formie i pięknie pachną, za to mniej obficie kwitnie. Chyba nie umiałabym wybrać miedzy nimi dwoma

Beato, mam nadzieję że to ona. Życzę Ci z całego serca takich kłopotów

Mario Tereso, fakt. Piaski im nie służą, już chyba lepiej glina.
A liliowiec czarujący. Muszę się rozejrzeć za jakimś czarnym, bo nie mam. Jakoś do tej pory fascynowały mnie fiolety, oczka, halo i falbanki


Następne na liście są róże burboskie.
Najpierw najpiękniejsza, czyli Madame Isaac Pererie;

[dodad]

O tak, tka róża to jest to
Piękna, obficie kwitnąca. Idę poczytać na jej temat

[oliwka]

Sklerotyk ze mnie
Zapomniałam dopisać,że zdjęcie pokrojowe z 2008 roku, bo w zeszłym pokrój miała kiepski. Część pędów przemarzła. Po wczorajszym obchodzie widzę, że młode gałązki zieloniutkie jak szczypiorek, a te starsze (czyli raptem 4-5 letnie) jakieś takie podejrzane
Co skłania mnie ku wnioskowi, że ta odmiana wymaga starannego i systematycznego odmładzania.

[dodad]

Czytam, że średnio odporna na choroby. A jak u ciebie?

[oliwka]

Pod koniec lata łapie ją rdza, ale to jest do opanowania.
Podobnie z plamistością, zdarza się jej też mączniak - to akurat najmniejszy problem, bo pomaga oprysk z mleka.
Ogólnie, pomimo tego że ma dużo tych dolegliwości, to są one mało szkodliwe.

[lelumpolelum]

Madame Isaac Pereire cudowna,wręcz archetypiczny obraz różany, taki ze snów I znów zamarzyły mi się hektary albo chociaż sukces z rosa palustris jako podkładką, żeby dało się skolonizować cały ogród...
Też pryskam mlekiem, odkryłam tę metodę przy pomidorach, na których punkcie mam równoległego fioła, nie bardzo mam pojęcie, na czym dokładnie polega ale działa i to jest ważne

[Aga2]

W takim razie Oliwko M.I.Pereire teoretycznie trzeba by wyciać jeden pęd z trzech widocznych dobrze rozumiem i widzę ?
Te 2 ciemne to prety druciane czy pędy róży?
Mam ją od jesieni