Jak najlepiej rzucić palenie papierosów - 4cz.(2006-2011)

Erazm · Post » 16 lis 2007, o 11:28

Ja dalej palę Józefie.

panda7 · Post » 16 lis 2007, o 11:36

Tak zaglądam do tego wątku i czytam i

Wy chyba wcale nie chcecie rzucić palenia

Z niektórych postów to nawet można wywnioskować, że palenie nie dość, że nie szkodzi zdrowiu ale nawet ma właściwości lecznicze

Interesujące...

biznesmarty · Post » 17 lis 2007, o 16:28

DorkaWD pisze:Tak zaglądam do tego wątku i czytam i
Z niektórych postów to nawet można wywnioskować, że palenie nie dość, że nie szkodzi zdrowiu ale nawet ma właściwości lecznicze
Interesujące...

Dym odgania komary na przykład

;:5

tetawu · Post » 26 lis 2007, o 11:40

biznesmarty pisze:
Dym odgania komary na przykład

Przed dymkiem z papierosa uciekają nie tylko komary - nie lubią go również zwierzęta domowe,,,tylko nie wiem dlaczego,, niektórzy ludzie uwielbiają ten smród. I po to ,żeby go mieć muszą słono zapłacić - i nie mam tu na myśli zdrowia...

tetawu · Post » 26 lis 2007, o 11:42

..... a teraz mam na myśli zdrówko palaczy.... Obrazek

tetawu · Post » 1 gru 2007, o 19:10

Tiaa... mój małżonek po trzydziestu latach palenia papierosów zmądrzał i dziś mija szósty dzień jego walki z nałogiem.Na razie to On wygrywa - ale..... Obrazek

Erazm · Post » 11 gru 2007, o 14:59

Ja niestety palę dalej. Ale może kiedyś zdecyduję się rzucić palenie papierosów.

koza · Post » 12 gru 2007, o 20:42

Erazm a może by tak spróbować razem.......
Jakoś motywacji mi brak

I nie piszcie jak mi szkodzi!!!! Wiem o tym doskonale!!!

Pozostaje mi sie cieszyć , że oprócz uzależnienia od kompa więcej nałogów nie mam

Erazm · Post » 13 gru 2007, o 11:34

Mnie na razie nie szkodzą.

konto-zawieszone · Post » 15 gru 2007, o 16:16

Erazm pisze:Mnie na razie nie szkodzą.

Ładnie to tak się okłamywać?

nemo56 · Post » 15 gru 2007, o 18:39

tetawu pisze:Tiaa... mój małżonek po trzydziestu latach palenia papierosów zmądrzał i dziś mija szósty dzień jego walki z nałogiem.Na razie to On wygrywa - ale.....

Trzymam kciuk a nawet dwa.
Nie jest to proste, paliłem 40 lat a nie palę 8 (będzie we wigilię) razem z małżonką.

Teraz odczuwam samą przyjemność nie palenia.
Kto to przeszedł to wie, że jest to mityczna droga z piekła do nieba.
A najprzyjemniejszym jest wzięcie głębokiego świeżego oddechu powietrza w płuca.
bez żadnego zakasłania.

tetawu · Post » 26 gru 2007, o 11:58

nemo56 pisze:
Trzymam kciuk a nawet dwa.
Nie jest to proste, paliłem 40 lat a nie palę 8 (będzie we wigilię) razem z małżonką

Wczoraj minął miesiąc jak małżonek przestał palić. Dzielnie walczy z nałogiem, ale nie jest to takie proste...To bardzo silne uzależnienie a jak będzie dalej - zobaczymy. Wspieramy go razem z córkami i wierzymy ,że Mu się uda... bo bardzo tego chce i On i my.

eleka · Post » 13 sty 2008, o 20:57

Ja również jestem nałogiem.A papieroski idą nieźle w górę, to może przestaniemy palić?

hanka55 · Post » 30 sty 2008, o 23:42

nie da się eleko, nie da....

annodomini · Post » 31 sty 2008, o 00:08

Wszystko się da !!! Ja już 882 dni bez 60 papierosów dziennie, więc ( ostatnio

) nie wypaliłem pięćdziesięciu dwóch tysięcy dziewięćset dwudziestu sztuk papierosów !!! Uwaga to nie jest spot reklamowy