To morela: zwiastunka wiosny, kwintesencja lata, synonim "pokroju drzewiastego", ostatni bastion jesieni...
Powolna metamorfoza
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5111
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Powolna metamorfoza
Miałem napisać, że łudząco podobna do grujecznika... 
To morela: zwiastunka wiosny, kwintesencja lata, synonim "pokroju drzewiastego", ostatni bastion jesieni...
To morela: zwiastunka wiosny, kwintesencja lata, synonim "pokroju drzewiastego", ostatni bastion jesieni...
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22085
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Powolna metamorfoza
Ooo jak ładnie się wybarwia...do złudzenia przypomina grujecznika...
a masz go przecież? Prawda?
Pisałeś wcześniej że morela sypie liśćmi - pomyślałam ,że już opadły a tu taka niespodzianka....
no nie może pachnąć .... zrozumiałe,że nigdy nie pachnie.... ale jest ładne... ciepły promyk w jesiennym ogrodzie
a masz go przecież? Prawda?
Pisałeś wcześniej że morela sypie liśćmi - pomyślałam ,że już opadły a tu taka niespodzianka....
no nie może pachnąć .... zrozumiałe,że nigdy nie pachnie.... ale jest ładne... ciepły promyk w jesiennym ogrodzie
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5111
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Powolna metamorfoza
Grujecznik pozbył się liści po angielsku
Zrzucam to na karb jego młodości
Nie mam zdjęcia liści moreli na trawniku, ale w ciągu jednego przedpołudnia przekreśliła całą moją sobotnią pracę
Zrzucam to na karb jego młodości
Nie mam zdjęcia liści moreli na trawniku, ale w ciągu jednego przedpołudnia przekreśliła całą moją sobotnią pracę
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Powolna metamorfoza
Też raczej nie umiałabym sobie zamówić zimowitów u Czechów , może prześlesz mi link na p.w to sobie choć zobaczę te zimowity .
Ale mam iryski z Czech zamówił dla mnie przemiły forumowicz j a tylko czekam aż zakwitną w przyszłym roku no może nie wszystkie w przyszłym
.Już mi się dłuży ,oj będzie długa zima
Genia
Ale mam iryski z Czech zamówił dla mnie przemiły forumowicz j a tylko czekam aż zakwitną w przyszłym roku no może nie wszystkie w przyszłym
Genia
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Powolna metamorfoza
Witaj Wieczny Kontestatorze 
Dlaczego wzięła i popsuła? Te wrony? Mnie się na przykład bardzo podoba to wykonanie...ale to fakt, że jak się czasem człowiek przyklei do oryginału, to żaden cover go nie zadowoli...
Naprawdę, naprawdę nie widziałam moreli o tej porze. W ogóle nigdy chyba nie widziałam moreli - nikt, kogo znam, jej nie ma. Ale sąsiedzi sobie kupili, to na drugi rok porównam
W każdym razie - na Twoim zdjęciu jest rzeczywiście przepiękna...
Dlaczego wzięła i popsuła? Te wrony? Mnie się na przykład bardzo podoba to wykonanie...ale to fakt, że jak się czasem człowiek przyklei do oryginału, to żaden cover go nie zadowoli...
Naprawdę, naprawdę nie widziałam moreli o tej porze. W ogóle nigdy chyba nie widziałam moreli - nikt, kogo znam, jej nie ma. Ale sąsiedzi sobie kupili, to na drugi rok porównam
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5111
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Powolna metamorfoza
Gieniu, nie dziwię się, że spodobały Ci się rzeczy z tego katalogu. Mnie też zachwyciły
Aga, ktoś musi być kontestatorem, bo powtarzane przy każdej okazji szlagworty: suwerenność, demokracja, wolność tak wpadają w ucho, że przestajemy zauważać, iż rzeczywistość rozminęła się dawno z ich definicją
Morela tak mi się podoba, ze wsadziłem sobie drugą. Tym razem wiem, jak się nazywa: Harcot. Ale czemu akurat na tą się zdecydowałem? Zabij, nie pamiętam
A na rocznicę zniesienia monarchii w Polsce zakwitł sobie ciemiernik

I zdjęcie (trochę mi nie wyszło) które miało pokazać, że azalie japońskie z powodzeniem mogą zastąpić berberysy. W dodatku mają swoje 5 minut dwa razy w roku


Aga, ktoś musi być kontestatorem, bo powtarzane przy każdej okazji szlagworty: suwerenność, demokracja, wolność tak wpadają w ucho, że przestajemy zauważać, iż rzeczywistość rozminęła się dawno z ich definicją
Morela tak mi się podoba, ze wsadziłem sobie drugą. Tym razem wiem, jak się nazywa: Harcot. Ale czemu akurat na tą się zdecydowałem? Zabij, nie pamiętam
A na rocznicę zniesienia monarchii w Polsce zakwitł sobie ciemiernik

I zdjęcie (trochę mi nie wyszło) które miało pokazać, że azalie japońskie z powodzeniem mogą zastąpić berberysy. W dodatku mają swoje 5 minut dwa razy w roku


Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Powolna metamorfoza
Znowu tu trafiłam
Dzięki za zdjęcia zaćmienia - ale Ci sie udało! Ja czatowałam, niestety nie było u nas widać słońca zza chmur o tej porze (po południu i owszem, ale co z tego).
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4838
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Powolna metamorfoza
U mnie też zaćmienie było za chmurami
. Metamorfoza się zatrzymała?
Aktualne zdjęcia będą? Tutaj?
Aktualne zdjęcia będą? Tutaj?
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
-
babi52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1648
- Od: 10 lis 2008, o 00:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazury
Re: Powolna metamorfoza
Krzysiu puk, puk, czas się otrząsnąć z zimowego letargu - gęsi lecą ( Magiczna dzisiaj widziała pod Wrockiem), fuksje wypuszczają pędy( u mnie w piwnicy na Mazurach) ,dnia przybywa ( w całej Polsce). Znaczy nieuchronnie idzie ku wiośnie
Kaśka
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5111
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Powolna metamorfoza
Aga, niebo było bezchmurne przed, i po, tylko nie w trakcie. Czyżby słońce się wstydziło chwilowego zaćmienia, że tak się przysłaniało?
I nagle się zimno zrobiło, i wietrznie, i jakoś tak ciemno...
Gdybym wiedział wcześniej o zaćmieniu, to może chociaż jakiś statyw bym przygotował? Odcięcie sie od mediów ma jednak czasami złe strony
Elu, najbardziej widoczna metamorfoza od ostatnich zdjęć to ta, że ogródek zrobił się monochromatyczny. Zimą ładna jest szadź, a takich zdjęć akurat nie mam
Kasiu, u mnie fuxsje akurat w tym roku zapomniane, ale za to sadzonki róży puszczają pędy. Ta przeniesiona do piwnicy rośnie sobie w najlepsze, nowe przyrosty mają nawet po kilkanaście centymetrów. Datury tak zachowawczo, po małym listku z oczka. Za to sadzonki koleusów padły wszystkie solidarnie. Nic to połowa zimy za nami, moze drugą jakoś przeżyją?
I nagle się zimno zrobiło, i wietrznie, i jakoś tak ciemno...
Gdybym wiedział wcześniej o zaćmieniu, to może chociaż jakiś statyw bym przygotował? Odcięcie sie od mediów ma jednak czasami złe strony
Elu, najbardziej widoczna metamorfoza od ostatnich zdjęć to ta, że ogródek zrobił się monochromatyczny. Zimą ładna jest szadź, a takich zdjęć akurat nie mam
Kasiu, u mnie fuxsje akurat w tym roku zapomniane, ale za to sadzonki róży puszczają pędy. Ta przeniesiona do piwnicy rośnie sobie w najlepsze, nowe przyrosty mają nawet po kilkanaście centymetrów. Datury tak zachowawczo, po małym listku z oczka. Za to sadzonki koleusów padły wszystkie solidarnie. Nic to połowa zimy za nami, moze drugą jakoś przeżyją?
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- ZbigniewG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5109
- Od: 3 cze 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)
Re: Powolna metamorfoza
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5111
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Powolna metamorfoza
Jak zaczął w listopadzie, tak sobie pod śniegami kwitł, twardziel
Młodziutki jest, ale mam nadzieję, że się rozrośnie:

Młodziutki jest, ale mam nadzieję, że się rozrośnie:

Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Powolna metamorfoza
Takie maleństwo i kwitnie ?
Myślałam że ciemierniki zakwitają po kilku latach.
-
babi52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1648
- Od: 10 lis 2008, o 00:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazury
Re: Powolna metamorfoza
Siły witalne przyrody zaskakują , budzą we mnie szacunek i zachwyt. Bardzo dzielna kruszynka!
Kaśka

