Wandy ogródek pod dębami
Re: Wandy ogródek pod dębami
Wandziu do Misi mam jakieś 5 minut pieszki
, choć jeszcze nie widziała na zywo moich fiołasków
Ale naprawdę nas zawiało (mówię o pogodzie nie o alkoholu hihi)
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Wandy ogródek pod dębami
Wandziu nagromadziłaś sobie fiołeczków, jeden o takich pstrych listkach, nie spotykany.
Wyglądają zdrowo, więc wiosną z pewnością zaczną kwitnienie.
Tak mi się wydaje, gdyż na fiołkach się nie znam. Miałam kiedyś niebieskiego, ale chyba go zalałam, gdyż listki zaczęły gnić. Storczyka postawiłam za blisko kaloryfera i kwiaty zaczynają zasychać, pomimo, że nie zalany, a liście ma zdrowe.
Pozostałe oddalone od źródła ciepła mają ładne pąki.
Wyglądają zdrowo, więc wiosną z pewnością zaczną kwitnienie.
Tak mi się wydaje, gdyż na fiołkach się nie znam. Miałam kiedyś niebieskiego, ale chyba go zalałam, gdyż listki zaczęły gnić. Storczyka postawiłam za blisko kaloryfera i kwiaty zaczynają zasychać, pomimo, że nie zalany, a liście ma zdrowe.
Pozostałe oddalone od źródła ciepła mają ładne pąki.
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wandy ogródek pod dębami
.Wandziu..odwiedziny Wa-wy pozostawiam bliżęj wiosny...
...myślę że się wtedy spotkamy...ale to będzie
...oczywiście Ulę też odwiedzdę bo tu już skarży się że nie widziałam jej fiołeczków
ale Ona wie dlaczego czekamy ciepełka...
...myślę że się wtedy spotkamy...ale to będzie
...oczywiście Ulę też odwiedzdę bo tu już skarży się że nie widziałam jej fiołeczków
ale Ona wie dlaczego czekamy ciepełka...
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Wandy ogródek pod dębami
WANDO
Pięknie u Ciebie kwitną storczyki. Fiołki też kiedyś były moimi ulubionymi kwiatami.
Ale pewnej zimy wszystkie padły.
Pięknie u Ciebie kwitną storczyki. Fiołki też kiedyś były moimi ulubionymi kwiatami.
Ale pewnej zimy wszystkie padły.
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Wandy ogródek pod dębami
Wandziu aż cieplutko zrobiło mi się na widok Twojego fiołkowego przedszkola. Najchętniej weszłabym w sam środeczek i siedziała w tym "słoneczku", szkoda tylko, że jeszcze nie grzeje. Już to widzę...fiołki, słoneczne ciepełko i ja...
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3714
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wandy ogródek pod dębami
Wandziu,piękne storczyki,u mnie żaden teraz nie kwitnie,a fiołkowe przedszkole fiu,fiu 
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Wandy ogródek pod dębami
DALU, dopiero niedawno tak mnie wciągnęła uprawa fiołeczków, bo kiedyś zupełnie nie zwracałam na nie uwagi w sklepie. Niestety w supermarketach i w kwiaciarniach bywają tylko fiołki nieodmianowe, chociaż czasem one również kwitną pięknie. Jeśli chce się mieć odmianowe, trzeba się wymieniać między kolekcjonerami albo kupować listki bądź małe sadzonki, które są dość kosztowne. Najtaniej to wyhodować z listka. Trwa to bardzo długo, ale satysfakcja jest duża. No i jest to zajęcie, które rzeczywiście nie pozwala się nigdy nudzić. Ja mam odmian około 200 i każdy dzień zaczynam od obchodu moich areałów.
Ula, świetna sprawa, że macie do siebie tak blisko. Pogadać można i kawkę wypić!
Tajko, tych pstrolistnych odmian fiołków to ja mam nawet sporo. One są wyżej cenione niż zielone, bo wyglądają ładnie nawet wtedy, gdy nie kwitną. Mówisz, że zalałaś kiedyś swojego fiołka. Jest to najcześciej spotykany błąd w ich uprawie. Nie lubią wilgoci tak samo jak storczyki. A z drugiej strony nie można też przesuszyć. Obowiązuje tu zasada "złotego środka". Po pewnym czasie człowiek już wie, jak z nimi postępować.
Wspominasz o tym, że pąk zasechł u twojego storczyka. Może rzeczywiście było za suche powietrze, a może co innego mu nie odpowiadało. Storczyki mają różne dziwne kaprysy. Nie można na przykład trzymać blisko nich jabłek ani cytrusów, bo te owoce wydzielają etylen, którego storczyki nie lubią. No i różne inne takie tam fanaberie...
MISIU, czekam na twoje odwiedziny i pamiętaj, że mamy na Starówce wypić razem kawkę "U Pana Michała".
KRYSIU, To, że padły ci kiedyś wszystkie fiołki, to prawdziwa katastrofa.
Niestety okres zimowy jest dla nich bardzo ciężki do przetrwania. Trzeba je ciągle obserwować, czy nic się z nimi złego nie dzieje.
IWONKO, KASIK już właśnie grzeje, zapraszam
W dzisiejszy przedostatni wieczór w Starym Roku zapraszam mili goście, byście ogrzali się przy kominkach zapachowych i powdychali świąteczny aromat pomarańczy

Ula, świetna sprawa, że macie do siebie tak blisko. Pogadać można i kawkę wypić!
Tajko, tych pstrolistnych odmian fiołków to ja mam nawet sporo. One są wyżej cenione niż zielone, bo wyglądają ładnie nawet wtedy, gdy nie kwitną. Mówisz, że zalałaś kiedyś swojego fiołka. Jest to najcześciej spotykany błąd w ich uprawie. Nie lubią wilgoci tak samo jak storczyki. A z drugiej strony nie można też przesuszyć. Obowiązuje tu zasada "złotego środka". Po pewnym czasie człowiek już wie, jak z nimi postępować.
Wspominasz o tym, że pąk zasechł u twojego storczyka. Może rzeczywiście było za suche powietrze, a może co innego mu nie odpowiadało. Storczyki mają różne dziwne kaprysy. Nie można na przykład trzymać blisko nich jabłek ani cytrusów, bo te owoce wydzielają etylen, którego storczyki nie lubią. No i różne inne takie tam fanaberie...
MISIU, czekam na twoje odwiedziny i pamiętaj, że mamy na Starówce wypić razem kawkę "U Pana Michała".
KRYSIU, To, że padły ci kiedyś wszystkie fiołki, to prawdziwa katastrofa.
IWONKO, KASIK już właśnie grzeje, zapraszam
W dzisiejszy przedostatni wieczór w Starym Roku zapraszam mili goście, byście ogrzali się przy kominkach zapachowych i powdychali świąteczny aromat pomarańczy

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wandy ogródek pod dębami
Wandziu odpoczynek w nasączonym aromatem z kominka pokoju jest strasznie przyjemny, też tak lubię
W zimowe miesiące bardzo też lubię palić świece, jakoś tak nastraja mnie to pozytywnie, relaksuje
Widok fiołkowego przedszkola oszałamiający, masz mnóstwo maluszków, co to będzie jak wszystkie porosną i zaczną kwitnąc

Widok fiołkowego przedszkola oszałamiający, masz mnóstwo maluszków, co to będzie jak wszystkie porosną i zaczną kwitnąc
Re: Wandy ogródek pod dębami
Wandziu może Ty rozszyfrujesz nazwę mojego fiołaska? Fotka i post jest w diagnostyce doniczkowych.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Wandy ogródek pod dębami
Zazdraszczam umiejętności uprawiania domowych kwiatków. Ja jakoś nie mam ręki. Mój jedyny fiołek jaki miałam własnie odszedł do krainy wiecznych łowów. A tak lubie fiołki 
-
kajpej
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1171
- Od: 24 lis 2009, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Wandy ogródek pod dębami
Wandziu,
Dziękuję, położyłam się pod ramionami Czesława i czuję przyjemny zapach pomarańczy.
Elżbieta
Dziękuję, położyłam się pod ramionami Czesława i czuję przyjemny zapach pomarańczy.
- MalinaG
- 1000p

- Posty: 1387
- Od: 30 sie 2008, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.Mazowieckie
Re: Wandy ogródek pod dębami
Pozdrawiam Ala
Zapraszam do siebie
Zapraszam do siebie
-
Adriano931
- ZBANOWANY
- Posty: 453
- Od: 4 lip 2010, o 10:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wandy ogródek pod dębami
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Wandy ogródek pod dębami
AGNESS, te świece i aromaty z kominków to są właśnie uroki zimy, których wiosna i lato jednak nie mają. No i jeszcze herbatka z cytrynką popoijana w glębokim fotelu... Ksiązeczka. Albo jakiś katalog z roślinkami.
MAŁGOSIU, skoro lubisz kwiaty kwitnące w domu to spróbuj jeszcze raz sobie kupić jakiegoś. Jest tyle różnych roślin. HIbiskusy na przykład albo skrętniki... Pięknie kwitną i nie są tak wymagające.
ELU, cieszę się, że mogłam cię ugościć wirtualnie. Może kiedyś monitory w komputerze będą również wydzielać zapachy.
ALINKO, dziękuję za butelczynę i życzenia. Wieczorem wybieram się na imprezę, więc szampan przyda się w sam raz!
ADRIAN, witem Cię jako nowego gościa i dziękuję za miłe słowa dla mojego skromnego ogródka. jeśli masz u siebie jabłonie, to dbaj o nie, bo to właśnie duże drzewa nadają ogrodom właściwego klimatu.
MAŁGOSIU, skoro lubisz kwiaty kwitnące w domu to spróbuj jeszcze raz sobie kupić jakiegoś. Jest tyle różnych roślin. HIbiskusy na przykład albo skrętniki... Pięknie kwitną i nie są tak wymagające.
ELU, cieszę się, że mogłam cię ugościć wirtualnie. Może kiedyś monitory w komputerze będą również wydzielać zapachy.
ALINKO, dziękuję za butelczynę i życzenia. Wieczorem wybieram się na imprezę, więc szampan przyda się w sam raz!
ADRIAN, witem Cię jako nowego gościa i dziękuję za miłe słowa dla mojego skromnego ogródka. jeśli masz u siebie jabłonie, to dbaj o nie, bo to właśnie duże drzewa nadają ogrodom właściwego klimatu.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Wandy ogródek pod dębami
Wandziu
Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku , spełnienia Wszelkich marzeń .
Genia
Genia


