...a ja sprzątam codziennie,bo lubię mieć czysto.Dom to moje królestwo,a piwnica królestwo męża.Ja sie nie wpierniczam w jego bajzel w piwnicy
,a on ściąga buty przy wejściu.Czy jestem nudna???chyba nie ,bo zawsze mam pełny dom ludzi.Systematyczne sprzątanie domu;oczywiście jak mamy na to czas i chęci skutkuje tym ,ze sprzątanie nie zajmuje nam dużo czasu.Mam duży dom i nie wyobrażam sobie sprzątania raz w tygodniu.Poza tym szkoda było by mi soboty na całodniowe bieganie ze szmatą.
Każdy mieszka i żyje tak jak lubi :P
Fugi pięknie czyści TYTAN i te w łazience i te na kaflach w korytarzu.Nie zapomnijcie ubrać rękawic gumowych ,bo będziecie miały wylinkę na dłoniach
Zakurzone liście kwiatów przemywam piwem.Nowy kurz sie nie czepia zbyt szybko ,a liście pięknie lśnią ,na dodatek pożywka witaminowa dla roślinki.
Do czyszczenia kociej kuwety doskonale sprawdza się soda.(czyści i zabija przykry zapach)
Do czyszczenia okien polecam płyn z LIDLA W5(z calą resztą produktów chemicznych)
Po smażeniu ryb dla zniwelowania przykrego zapachu w kuchni kładę obierki jabłek na gorący palnik,a skórki z pomarańczy na grzejnik....
Plamy z ubrań o wiele łatwiej schodzą jeśli spryskamy je płynem do czyszczenia szyb
To na razie tyle
Powiedziałam dość! Po pierwsze - jest nas dwoje dorosłych i każdy ma ręce, po drugie - nie odkładam nic na później. I to działa 
Oczywiście, na początku było ciężko - a bo to głowa mnie boli, a to zmęczona jestem po pracy lub coś innego, jednak zawzięłam się i takie sprzątanie na bieżąco weszło mi w nawyk - jak picie porannej kawy 
teraz już nie przybiega z nowinami 
. Nie lubimy sprzątać oboje i na pewno test białej rękawiczki w naszym domu 
ale jakieś normy trzeba zachować tak myślę, mój "M"
)) Średnio raz w tygodniu 
I sprzątam z taką werwą i ochotą, że hej! Na co dzień jestem bałaganiara 
