Ogródek Pszczółki cz.5
-
dosia
- 1000p

- Posty: 1024
- Od: 1 lut 2009, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Pozdrawiam Anula
pod naszym niebem
pod naszym niebem
-
Tamaryszek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Witaj Wiesiu ! Święta to taki wyjątkowo rodzinny czas...Zawsze pojawiają się refleksje o wzajemnych relacjach i o tych, którzy nie mają wokół siebie bliskich. Stawiamy także dodatkowe nakrycie na stole...Ale, jak słyszałam ostatnio, nikt w zasadzie nie spodziewa się nieproszonego gościa, a nawet gdyby taki się pojawił, to go ochrona nie wpuści... Szczególnie to smutne gdy ktoś blisko odchodzi - samotnie.
Glicynia wyjątkowo piękna ! Będzie zawsze przypominała osobę, która się nią opiekowała.
Glicynia wyjątkowo piękna ! Będzie zawsze przypominała osobę, która się nią opiekowała.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Niestety to przykre co napisałaś, ale jest wielu ludzi mających rodziny czasem dobrze sutuowane a też odchodzą w samotności i bólu.
Ale dobrze, ze mamy chociaż tego świadomość i czasem stać nas na gest współczucia i miłości.
Święta, święta i po świętach......
Teraz tylko przywitać Nowy Rok i.......czekać na wiosnę.
Ale dobrze, ze mamy chociaż tego świadomość i czasem stać nas na gest współczucia i miłości.
Święta, święta i po świętach......
Teraz tylko przywitać Nowy Rok i.......czekać na wiosnę.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
x-d-a
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Wiesiu, niestety, Święta dla ludzi smotnych to bardzo trudny czas...Stąd chyba w Polsce ten zwyczaj dodatkowego nakrycia na stole dla zabłąkanego wędrowca...Inna sprawa, że nie słyszłam o przypadku, by kiedykolwiek u kogokolwiek ktoś taki się pojawił, a ten go przyjął i ugościł
Glicynia przepiękna - Twoja sąsiadka kochała rośliny i musiała mieć do nich tzw. dobrą rękę. I teraz każdy, kto spojrzy na tę glicynię zawsze ją wspomni....
Glicynia przepiękna - Twoja sąsiadka kochała rośliny i musiała mieć do nich tzw. dobrą rękę. I teraz każdy, kto spojrzy na tę glicynię zawsze ją wspomni....
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Wiesia - zgadzam się z tym co napisały dziewczyny .
Święta to trudny okres dla osób samotnych .
Człowiek jest istotą stadną .
Glicynia jest rewelacyjna ,jeszcze takiej cudnej nie widziałam .
Oby przetrwała jak najdłużej ,bez swojej opiekunki .
Świąteczne dekoracje robią wrażenie ,aż chce się wyjść wieczorem na spacer
Święta to trudny okres dla osób samotnych .
Człowiek jest istotą stadną .
Glicynia jest rewelacyjna ,jeszcze takiej cudnej nie widziałam .
Oby przetrwała jak najdłużej ,bez swojej opiekunki .
Świąteczne dekoracje robią wrażenie ,aż chce się wyjść wieczorem na spacer
- abeille
- 1000p

- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Witajcie serdecznie
Loki, może masz rację że czasem nic juz nie pomaga, choć to w sumie bardzo smutne...
Dosiu, zawsze gdzieś jest ten lepszy los, tylko czasem trudno go znależć. Choć czasami brak nam po prostu wiary
w niego
Izuś, jak bym chciała mieć takiego niespodziewanego gościa na świateczną wieczerzę. Pamiętam jeszcze to sianko pod
obrusem, tylko już nie wiem dlaczego go się tam kładło? A glicynia zawsze mi przypomni jej właścicielkę. Mam nadzieję że
rodzina jej nie zetnie bo bardzo by było szkoda
Grażynko, pod górkę jeszcze tylko kilka dni, a później jak to mówią, Z NOWYM ROKIEM NOWYM KROKIEM
Daluś, dobrze że chociaż tradycja dodatkowej zastawy pozostała w narodzie, u nas są raczej ciepłe zupki dla bezdomnych
w ten zimowy i świateczny czas dzielone przez ludzi dobrej woli.
Będę pierwsza co będzie wspominać zieloną rękę właścicielki glicyni
Bożenko, nie tylko ja miałam pomysł na świąteczny spacer po Polach Elizejskich, były tam tak niesamowite tłumy ludzi że
trudno było się przecisnąć a nawet przejechać samochodem. Nie wiedziałam że tyle ludzi tutaj mieszka w okolicach. Chyba
wszyscy umówili się w to samo miejsce
Milutkiego wieczoru dla wszystkich miłych gości
Loki, może masz rację że czasem nic juz nie pomaga, choć to w sumie bardzo smutne...
Dosiu, zawsze gdzieś jest ten lepszy los, tylko czasem trudno go znależć. Choć czasami brak nam po prostu wiary
w niego
Izuś, jak bym chciała mieć takiego niespodziewanego gościa na świateczną wieczerzę. Pamiętam jeszcze to sianko pod
obrusem, tylko już nie wiem dlaczego go się tam kładło? A glicynia zawsze mi przypomni jej właścicielkę. Mam nadzieję że
rodzina jej nie zetnie bo bardzo by było szkoda
Grażynko, pod górkę jeszcze tylko kilka dni, a później jak to mówią, Z NOWYM ROKIEM NOWYM KROKIEM
Daluś, dobrze że chociaż tradycja dodatkowej zastawy pozostała w narodzie, u nas są raczej ciepłe zupki dla bezdomnych
w ten zimowy i świateczny czas dzielone przez ludzi dobrej woli.
Będę pierwsza co będzie wspominać zieloną rękę właścicielki glicyni
Bożenko, nie tylko ja miałam pomysł na świąteczny spacer po Polach Elizejskich, były tam tak niesamowite tłumy ludzi że
trudno było się przecisnąć a nawet przejechać samochodem. Nie wiedziałam że tyle ludzi tutaj mieszka w okolicach. Chyba
wszyscy umówili się w to samo miejsce
Milutkiego wieczoru dla wszystkich miłych gości
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
WITAJ WIESIU
Pomimo, że zamieściłaś cudowne zdjęcia świątecznego Paryża, ja pozachwycam się
cudowną glicynią. Tak pięknie kwitnącej i do tego pięknie usytuowanej nie widziałam.
Co ja piszę, ja na żywo w ogóle nie widziałam glicynii, więc cieszę oczy tu na Forum.
Pomimo, że zamieściłaś cudowne zdjęcia świątecznego Paryża, ja pozachwycam się
cudowną glicynią. Tak pięknie kwitnącej i do tego pięknie usytuowanej nie widziałam.
Co ja piszę, ja na żywo w ogóle nie widziałam glicynii, więc cieszę oczy tu na Forum.
- abeille
- 1000p

- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Krysiu, glicynia jest bardzo wdzięcznym pnączem i też ja uwielbiam. Szczególnie za zapach
U nas mało jest ogrodów w których jej brak, jakoś chyba wszystkim się podoba
U nas mało jest ogrodów w których jej brak, jakoś chyba wszystkim się podoba
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Wiesiu i ja dołączę do oczarowanych glicynią rozpostartej na murze,jej właścicielka musiała być osobą kochającą kwiaty,szkoda ,że odeszła...zawsze się żałuje takich osób które tworzą piękno i dodają przez to trochę radości w nasze życie...mimo tego ,że nieznane osobiście...
Piękna przyozdobiona ulica tętni życiem...jak to w Paryżu ,miło ,że dzięki Tobie na bieżąco możemy obserwować życie i wygląd miasta marzeń...
Piękna przyozdobiona ulica tętni życiem...jak to w Paryżu ,miło ,że dzięki Tobie na bieżąco możemy obserwować życie i wygląd miasta marzeń...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Witaj poświątecznie Wiesiu
Przykro czytać smutne wieści .... pozostała piękna glicynia.
Samotnośc - jakże inny ma wymiar z perspektywy emigracji
Przykro czytać smutne wieści .... pozostała piękna glicynia.
Samotnośc - jakże inny ma wymiar z perspektywy emigracji
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Wiesiu, jak tam pieknie
I ta glicynia.... szkoda, że nie każdy z nas ma w sobie potrzebną siłę do trwania
...
I ta glicynia.... szkoda, że nie każdy z nas ma w sobie potrzebną siłę do trwania
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Pola Elizejskie muszą teraz wyglądać obłędnie. Jak ty masz fajnie, że możesz się pozachwycać takimi widokami.
Ja byłam oczarowana tą ulicą jesienią. Na jej początku widziałam olbrzymie klomby kwiatów. I ta wielkoświatowa atmosfera... ech.
Ja byłam oczarowana tą ulicą jesienią. Na jej początku widziałam olbrzymie klomby kwiatów. I ta wielkoświatowa atmosfera... ech.
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
trudno się nie zachwycać takim cudem jak ta glicynia
a na paryskich zdjęciach to mnie zdziwił brak śniegu, myślałam, że jesteście tam zasypani.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24809
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
Wiesiu jak zawsze można liczyć u Ciebie na wspaniałe widoki
Spacer odbyłam wspaniały
Glicynia przepiękna, czasami pasja jaką jest ogród pomaga podźwignać się z depresji....ale niestety jak widzimy nie zawsze tak jest
Glicynia przepiękna, czasami pasja jaką jest ogród pomaga podźwignać się z depresji....ale niestety jak widzimy nie zawsze tak jest
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Pszczółki cz.5
WITAJ WIESIU
Wiesiu u nas widziałam posadzone glicynie ale nie kwitną. Może to nie ten klimat.
Wiesiu u nas widziałam posadzone glicynie ale nie kwitną. Może to nie ten klimat.

