Moje marzenie - maniusika cz.II .
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Moje marzenie - maniusika cz.II .
Gratulacje! Wielkie gratulacje!

Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9573
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Moje marzenie - maniusika cz.II .
JANECZKO ,będziesz miała nie tylko mnóstwo roślinek z nasion ,ale i gratisik ,w postaci czajnika . GRATULUJĘ . 
- szyszunia
- 1000p

- Posty: 1971
- Od: 4 lis 2009, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
Re: Moje marzenie - maniusika cz.II .
nie ma to jak mały podarunek przed świętami. widać że byłaś grzeczną dziewczynką bo Mikołaj o Tobie nie zapomniał 
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5951
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moje marzenie - maniusika cz.II .
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Moje marzenie - maniusika cz.II .
Dobra ziemia nie jest zła...

Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5951
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moje marzenie - maniusika cz.II .
Stasiu jak to nie jest zła , dmucha śniegiem ,mrozi mrozem i trzeba ścieżki odgarniać ..Cała Europa na nią narzeka i ma być tak do wiosny .....
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5951
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moje marzenie - maniusika cz.II .
U mnie i ziemia i zima są złe , ziemia bo piasek i muszę porządnie ja zaprawiać aby wszystko rosło a zima bo mrozi w uszy i mroźnym śniegiem mocno prószy i trzeba znowu robić ścieżki .. W tym roku przed zimą mamy zaśnieżoną całą Europę , przynajmniej i oni poczuli smak porządnej zimy ...
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11667
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moje marzenie - maniusika cz.II .
Janeczko, kulig udany, ale doszłam do wniosku, że to impreza nie dla mnie- stanowczo za zimno
Pozdrawiam Cię serdecznie
Pozdrawiam Cię serdecznie
-
kajpej
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1171
- Od: 24 lis 2009, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje marzenie - maniusika cz.II .
Janeczko życzę Tobie dużo takich ciemnych furek.
I dużo pomocników do ich rozłożenia.
Pozdrawiam, Elżbieta
I dużo pomocników do ich rozłożenia.
Pozdrawiam, Elżbieta
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Moje marzenie - maniusika cz.II .
Witaj Janeczko. Piszesz u mnie, że miałaś na wigilię 20 osób! Ty to musisz mieć zdrowie psychiczne na medal. Ja bym chyba zawału dostała od takiego krzyku (wnuków)
A jaki musi być u was wielgachny stół 
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5951
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moje marzenie - maniusika cz.II .
Wandziu , wigilię spędzamy tylko w pięcioro bo córki mają starszych teściów i z nimi spędzają wigilię , natomiast w pierwszy dzień świąt wszyscy zjeżdżają już na obiad i siedzą do późnej nocy .. a w pokoju stawiamy dwa stoły bo przy jednym byśmy się nie zmieścili w 20 osób ...
Najbardziej zadowolone są maluchy bo dostały duże samochody ,traktory i inne pojazdy ,które nadają się do jeżdżenia , a u nas mają gdzie jeździć bo do dyspozycji mają trzy pokoje .. Gdy przyjechali upominki czekały na nie pod choinką .. Nie zrobiłam zdjęć bo córka wzięła aparat do drugiej babci i zapomniała zabrać .. dopiero dzisiaj zięć ma przywieść to chociaż choince zrobię ..
Harmider jest taki że nawet nie słychać co mówimy ale nad wieczorem padły i grzecznie oglądały bajki siedząc na swoich pojazdach ... Starsze wnuki po kilku godzinach wybyły na spotkania z rówieśnikami bo przyjechali swoim samochodem ,tylko Natalka jedyna wnuczka dotrzymywała nam towarzystwa do końca , podejrzewam że też nie długo bo jak Mateusz jej brat na drugi rok zrobi prawo jazdy to też będą szybciej opuszczać dziadków ..
Roboty trochę jest ale miło jak wszystko jest zjadane i mało zostaje na drugi dzień bo w drugi dzień córka jeździ do drugiej babci ..a my odpoczywamy ..
Najbardziej zadowolone są maluchy bo dostały duże samochody ,traktory i inne pojazdy ,które nadają się do jeżdżenia , a u nas mają gdzie jeździć bo do dyspozycji mają trzy pokoje .. Gdy przyjechali upominki czekały na nie pod choinką .. Nie zrobiłam zdjęć bo córka wzięła aparat do drugiej babci i zapomniała zabrać .. dopiero dzisiaj zięć ma przywieść to chociaż choince zrobię ..
Harmider jest taki że nawet nie słychać co mówimy ale nad wieczorem padły i grzecznie oglądały bajki siedząc na swoich pojazdach ... Starsze wnuki po kilku godzinach wybyły na spotkania z rówieśnikami bo przyjechali swoim samochodem ,tylko Natalka jedyna wnuczka dotrzymywała nam towarzystwa do końca , podejrzewam że też nie długo bo jak Mateusz jej brat na drugi rok zrobi prawo jazdy to też będą szybciej opuszczać dziadków ..
Roboty trochę jest ale miło jak wszystko jest zjadane i mało zostaje na drugi dzień bo w drugi dzień córka jeździ do drugiej babci ..a my odpoczywamy ..
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moje marzenie - maniusika cz.II .
...Janeczko gratuluję takiej gromadki pieć córek -niestety mam tylko trzech synów..
...dwóch żonatych i dwie wnusie...
...synowe to juz nie córki... wnusie rekompensują mi córeczki...my tez wszyscy spotkaliśmy sie w pierwszy dzień Świąt byłam bardzo szczęśliwa...
...a i grudnik zakwitł...
...dwóch żonatych i dwie wnusie...
...synowe to juz nie córki... wnusie rekompensują mi córeczki...my tez wszyscy spotkaliśmy sie w pierwszy dzień Świąt byłam bardzo szczęśliwa...
...a i grudnik zakwitł...
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5399
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Moje marzenie - maniusika cz.II .
Janeczko bardzo dobrze, ze trzymasz swoją gromadkę w kupie ,gratuluję
nas tez było pięcioro i zawsze spędzaliśmy święta u rodziców,teraz chociaż rodzice nie żyją spotykamy się wszyscy ze swymi rodzinami u brata , który mieszka w domu rodzinnym i jest nas podobnie jak u Ciebie sporo i jest gwarnie i wesoło
wszystko zależy od tych wartości jakie wyniesie się z domu rodzinnego
Ty też widzę stworzyłaś ciepły rodzinny dom ,gdzie każdy
do niego z ogromną chęcią jedzie
pozdrawiam
nas tez było pięcioro i zawsze spędzaliśmy święta u rodziców,teraz chociaż rodzice nie żyją spotykamy się wszyscy ze swymi rodzinami u brata , który mieszka w domu rodzinnym i jest nas podobnie jak u Ciebie sporo i jest gwarnie i wesoło
do niego z ogromną chęcią jedzie
pozdrawiam
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5951
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moje marzenie - maniusika cz.II .
Szkoda że córka zostawiła aparatu drugiej babci i nie mogłam zrobić nam zdjęcia . taka okazja powtórzy się dopiero na Wielkanoc ale to już nie to co w Boże Narodzenie ..
Dopiero jak będzie ciepło to często są takie spotkania ale na tarasie... W mieszkaniu jest trochę za tłoczno ale i tak miło upływa czas .. Staram się aby przynajmniej raz w miesiącu wszyscy się spotkali u mnie .. Ja bardzo dobrze pamiętam takie spotkania u moich dziadków ale po śmierci babci spotkania przejęła mama teraz ja staram się im wpajać że rodzinne spotkania cementują całą rodzinę a i wnuki zaczynają lubić takie spotkania , wpadają chociaż na kilka godzin aby spędzić wszyscy razem , może i córka będzie się troszczyć o rodzinę bo ona została w rodzinnym domu i teraz na nią spada coraz więcej obowiązków , chociaż córki nie przyjeżdżają z pustymi rękami ..

ciasto od córek

Wnusio przy choince i wśród swoich pojazdów ..
Dopiero jak będzie ciepło to często są takie spotkania ale na tarasie... W mieszkaniu jest trochę za tłoczno ale i tak miło upływa czas .. Staram się aby przynajmniej raz w miesiącu wszyscy się spotkali u mnie .. Ja bardzo dobrze pamiętam takie spotkania u moich dziadków ale po śmierci babci spotkania przejęła mama teraz ja staram się im wpajać że rodzinne spotkania cementują całą rodzinę a i wnuki zaczynają lubić takie spotkania , wpadają chociaż na kilka godzin aby spędzić wszyscy razem , może i córka będzie się troszczyć o rodzinę bo ona została w rodzinnym domu i teraz na nią spada coraz więcej obowiązków , chociaż córki nie przyjeżdżają z pustymi rękami ..

ciasto od córek

Wnusio przy choince i wśród swoich pojazdów ..


