Nasz kawałek trawnika - 2010

[Janina Surma]

Zarówno bałwan jak i trzy pozostałe Bałwanki aż miło popatrzeć, a jak tam na działce czy w tym roku też tak dużo śniegu?

[liska]

Gdzie te czasy gdy dzieci lepiły bałwana..

w zeszłym roku sama sobie ulepiłam..

więc biedronka ciesz się fajnymi chwilami

[gosiakmala]

hejjjjjjjj , kogo ja widzę . witaj kochana. ja to wszystko już gdzieś wcześniej widziałm ;)

pozdrawiam
lutówka Erzis

[coccinella]

Hej, mała Gosia! Kopę lat, jaki ten świat mały ;) co Ty porabiasz na ogrodniczym?

[gosiakmala]

ja na wiosne zaczynam przygodę z warzywniakiem, więc postanowiłam to podpytac to o to, to o siamto

[coccinella]

Witam serdecznie!
Mam nadzieję, że mnie jeszcze pamiętacie
PO wczorajszym i dzisiejszym dniu w ogrodzie nawet pisanie na klawiaturze nie należy do przyjemności. nawet paznokcie mnie bolą. Trochę posprzątaliśmy, wypaliliśmy trochę drzewa w ognichu, a dzisiaj wzięliśmy się za wędzarnię Zaraz pozgrywam zdjęcia i pokażę, jakie mamy postępy

[ihasia]

Witam Biedroneczko i gdzie ta wedzarnia?:-) witam po dlugiej zimie:-))

[coccinella]

Witam!
najpierw trochę wiosny u mnie:








a teraz wędzarnia. Zaczeliśmy od wycięcia starej jabłoni. Jabłka miała już nieciekawe i niesmaczne. postanowiliśmy ją wyciąć już na jesieni, ale pogoda nie pozwoliła.

walczyliśmy z nią cały dzień. Dopiero wieczorem udało nam się ją powalić. Tzn R ją powalał, a ja cięłam wszystkie gałęzie na kawałki.


potem w dziurze po pniaku zamieszkała stara wanna na palenisko:


od niej bachami wyłożony idzie "komin" zakończony kratką, nad którą ma stanąć domek


a potem zaczęło się budowanie. Zajeło 3 dni.




w międzyczasie daszek obłozyliśmy papą:


potem doszły drzwiczki. I oto efekt prawie końcowy:




Potem zostało już tylko dorobienie tych trójkątów pod daszkiem. Przedni jest na stałe, tylni pełni funkcję komina- uchylając go można regulować temperaturę w środku - zdjęcie może wieczorkiem wstawię.

wczoraj była pierwsza próba wędzenia. Okazało się, że jednak palenisko wymaga przeróbki, zrobiliśmy od przodu podkop dla lepszego cugu. Wynik końcowy (fotkę lepszą wstawię może wieczorem, bo mam tylko tą jedną):


oczywiście teren dookoła wymaga jeszcze gruntownego uprzątnięcia i zagospodarowania. Ale warto było się napracować dla takiego efektu:

[ihasia]

To mowisz ze kiedy moge do Was wpasc?
Sami wszystko robiliscie? docinaliscie itd? pieknie wyszlo - a efekt ... az tu czuje zapach:-))) slinka mi leci!

[7koliberek9]

Akurat siedzę i oglądam na głodnego to aż mi ślinka cieknie Świetny pomysł z tą wędzarnią i bardzo ładne wykonanie

[coccinella]

Aguś - nawet na weekend zapraszam!

koliberku - dziękujębardzo za uznanie

dołączma obiecane wyraźniejsze fotki:




dzisiaj już konkretniej działaliśmy:

tylko nam nie przyszło do głowy odwrócić kiełbaski i są nierówno ubarwione ;230

a poza tym wiosna u mnie cd:

[Lamia]

Cześć Iwonka
Pomysł z wędzarnią- rewelacja!!!
Pomysłowego masz tego męża.Pogratulować
Mój niestety od ogrodu jak najdalej...no chyba że grill jest to wtedy on jest właścicielem

Wiosna przepiękna u ciebie.Zauważyłam duży łubin.U mnie jeszcze pod ziemią,nic nie widać.
Poza tym żonkile u ciebie w pąkach a u mnie same liście.
Wygląda na to że u ciebie cieplej...
Chociaż ja już mam pierwsze tulipany

[hal1959]

Iwonko witaj .
Zapach wędzonego mięska aż na Wyspy doszedł .
Super wędzarnia .Wiosna u Ciebie już zawitała,ja swoją będę mogła dopiero obejrzeć
pod koniec kwietnia jak dobrze pójdzie
Tu w Anglii już dawno kwitną różne kwiaty wiosenne,a niektóre na krzakach są przez całą zimę.
Całusy dla Twoich dzieciątek i oczywiście pochwały dla tego co wykonał taką super wędzarnię

[liska]

biedronka... kapitalna wędzarnia!

zazdraszczam pomysłów i faceta...

no wiesz.. tego co to wykonywał

[coccinella]

Kochane moje wierne fanki

posadziliśmy 3 drzewka, niewielkie. Gruszkę, morelę i węgierkę. Już się nie mogę doczekać owocków, choć pewnie ze 3 lata nam przyjdzie czekać
Bardzo mnei ucieszył widok wschodzącej serduszki rok temu się nie pokazała. Natomiast malwy, trytoma i floksy nie lubią mnie bardzo, bo ani rok temu, ani w tym nie wylazły. Nie chce mi się nad nimi grzebać, bo mnie zdrażnią pewnie jeszcze bardziej.

zastanawiam się co z różami, bo moje jeszcze pod kołderką siedzą. Jedną dzisiaj grzebnęłam i ma już takie centymetrowe pędy z listkami. Odkrywać, zostawiać??? chodzi mi o te w zeszłym roku sadzone.