Trawnik-nie-trawnik, którego nie trzeba kosić.

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Trawnik-nie-trawnik, którego nie trzeba kosić.

Post »

Pomarzyć nie wolno? ;:223
Na kawałku trawnika bardzo intensywnie rozrosły mi się stokrotki, tak że trawa tam nie rośnie. No i tak mi się zachciało takiego trawnika-nie-trawnika, po którym można by chodzić, a nie trzeba by go kosić. Dobrych kilka lat temu miałam na rabatce piękne pełne czerwone stokrotki, teraz są różne, ale to nie szkodzi. Usiłowałam je sadzić na trawniku, ale nie chciały się przyjąć. Teraz postanowiłam, że warto dopilnować i pozbierać nasiona, może siew będzie skuteczniejszy?
Zauważyłam też,że dąbrówka zaczyna wyrastać tam, gdzie jej nie posadziłam, ale ona chyba nie zniesie deptania?
Może ktoś podpowie coś jeszcze? Żeby po tym bez większej szkody można było chodzić, było niskie.
Waleria
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Trawnik-nie-trawnik, którego nie trzeba kosić.

Post »

podobno macierżanka super sie sprawuje jako trawnik w słonecznym miejscu ;:224
ale nie wiem czy na miejsca czesto deptane.... :?
Pamietam,ze w programie Maja w ogrodzie mówili o jakiejs roslinie zadarniającej ,która mozna zamiast trawy posadzić....nie pamietam jaka to była nazwa ,,,, ;:223
ja mam w ogródku roślinkę,która podobno tez moze być tak zastosowana....kiedyś byla dodawana do potraw jako przyprawa....pomyśle i spróbuje sobie przypomniec ;:223
tak to jest....starość nie radość :;230
pozdrawiam Dorota
Awatar użytkownika
agnieszka72
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3847
Od: 22 lip 2008, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Trawnik-nie-trawnik, którego nie trzeba kosić.

Post »

Podobno karmnik ościsty się nadaje rose_marek ma.
Nie wiem tylko po jakim czasie można po tym chodzić :roll: .
Pomysł fajny-tyle że mój karmnik zamiast się rozrastać to się kurczy :;230 .
Awatar użytkownika
bystrzanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 551
Od: 26 wrz 2010, o 17:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bystra k. Bielska Białej

Re: Trawnik-nie-trawnik, którego nie trzeba kosić.

Post »

Ja mam sporo dąbrówki w "trawniku" ale ona sama tam przyszła, nie wiem skąd i rozrasta się (jest i zielona i bordowa). W miejscach gdzie się częściej chodzi jest jej niewiele, "po kątach" więcej. Deptanie szkodzi głównie kwiatostanom - łamią się zanim dorosną.

W maju "trawnik" wygląda tak:

Obrazek

Mam w tym "trawniku" też sporo krokusów i kilka cebulic, właśnie "po kątach" powsadzanych, żeby ich nie zadeptać. A same przyszły też stokrotki, kopytnik pospolity, pojedyncze dzwonki, paprocie i parę kwiatków, których nazw nawet nie znam.

Ale przy takiej łące trzeba się pogodzić z tym, że albo się po niej nie chodzi albo z czasem widać "ścieżki" gdzie łączka jest mniej dorodna. Ja to lubię.
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Trawnik-nie-trawnik, którego nie trzeba kosić.

Post »

Ja chyba powsadzam na ten mój niby trawnik szafirki, bo mi w jednym miejscu też zaczynają wchodzić na trawnik, przez całe lato są zielone, niewysokie, a rozmnażają się u mnie jak króliki.
Waleria
Awatar użytkownika
bystrzanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 551
Od: 26 wrz 2010, o 17:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bystra k. Bielska Białej

Re: Trawnik-nie-trawnik, którego nie trzeba kosić.

Post »

I to jest chyba najlepszy pomysł - wybieranie tego co samo się pcha, bo i szkoda nie będzie nadepnąć i wykazuje dużą wolę życia więc jest spora szansa na powodzenie.
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Trawnik-nie-trawnik, którego nie trzeba kosić.

Post »

agnieszka72 pisze:Podobno karmnik ościsty się nadaje rose_marek ma.
Nie wiem tylko po jakim czasie można po tym chodzić :roll: .
Pomysł fajny-tyle że mój karmnik zamiast się rozrastać to się kurczy :;230 .
o własnie chodziło o karmnik ;:136
x-d-a

Re: Trawnik-nie-trawnik, którego nie trzeba kosić.

Post »

Próbowałam kiedyś na części trawnika zrobić tzw. łąkę kwietną; posiałam nawet specjalną mieszankę traw z kwiatami polnymi. Przez moment wygląda to fajnie, ale kosić i tak trzeba i to ręczna kosą, bo w czerwcu "łąka" dorasta już do metra wysokości. Jesienią wygląda to bardzo kiepsko, a po paru sezonach i tak trawa zagłusza wszelkie kwiaty....
Rolmarket

Re: Trawnik-nie-trawnik, którego nie trzeba kosić.

Post »

Moim zdaniem taki trawnik to utopia,jeszcze nie widziałam trawy czy łąki kwietnej,której nie trzeba by kosić.. Może wygląda to fajnie,ale przez krótki okres czasu. Potem robią sie po prostu zarośla i nie wygląda to zbyt imponująco...
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Trawnik-nie-trawnik, którego nie trzeba kosić.

Post »

Podobno jest jakaś koniczynka, która nie rośnie wysoko, ma cały czas kilka cm. Na Krecie wokół basenu rosła też trawka, wyglądała na ostrą, ale była delikatna, nikt jej nie kosił i ciągle była niska. No, ale nie ten klimat.
Waleria
halina522
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1036
Od: 18 lis 2009, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Trawnik-nie-trawnik, którego nie trzeba kosić.

Post »

Kiedyś wsadziłam kępę trawy takiej cieniutkiej w taką część trawnikową.Nie rośnie wysoko,ale też trzeba ją od czasu do czasu przystrzyc i wtedy daje kosiarce popalić. bo jest bardzo gęsta.Tworzy wręcz darń.Nie ma to jak ładna soczysta trawa-tylko dobrana do warunków-gazonowa lub odporna na deptanie itp.
Halina
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”