Ogród Moni cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

Prawie, jak się wprowadzisz, to ogród będzie już taki, jak ma być :wink:
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

Monia - masz może w kolekcji Englantyne?
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

Aniu, mam taką nadzieję, że chociaż częściowo będzie jak trzeba ;)
Gosiu, nie mam.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25220
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

Mnie też zaciekawiła ta różyczka. Zasatanawiam się nad nią.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

Pooglądałam Eglantyne na HMF - ładna, różowiutka różyczka :) Jeśli się u Was sprawdzi, to może i u mnie kiedyś zamieszka :uszy
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

Eglantyne piękna..
Trzeba bedzie wiosna o niej pomyslec :)
130 cm nieduza..
i ma fajny układ płatków:)
no i paaaaachnie strong
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

Szkoda tylko, że nie ma ADR :roll: Ostatnio skupiam się na takich ;:167
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

Ja lepszy problem miałam z tą różą - Apricot Parfait - weszłam na stronę Austina - nie ma takiej róży. Potem śledziłam na Helpie - to po prostu druga nazwa Evelyn.
Może jednak zdecyduje się na Englantynę - angielskie oznaczenia zdrowych róż będą chyba inne - ADR jest oznaczeniem niemieckich róż. Muszę to sprawdzić.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

Być może, bo nie spotkałam żadnej angielki z oznaczeniem ADR.
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

Angielki nie biorą udziału w badaniu ADR niestety, to przywilej głównie niemieckich hodowców.
I chyba w żadnym podobnym badaniu też nie biorą udziału.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

Myślę, że nie wypadłyby najlepiej - niestety są mniej odporne na choroby niż niemieckie róże.
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

Niemieccy hodowcy, widać, są bardziej pragmatyczni i wyjątkowo sobie cenią dobrą jakość.
U mnie jest większość niemieckich róż właśnie z tego powodu.
Zresztą podzielam tą ideę, no bo co po pięknej róży jeśli straszy plamistością.
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

vertigo pisze:Myślę, że nie wypadłyby najlepiej - niestety są mniej odporne na choroby niż niemieckie róże.
A ja myślę, że nowe odmiany mogłyby próbować..
Na przykład Grace, Princess Alexandra, Spirit of Freedom nie miały nic a nic do końca sezonu, były bez oprysku.
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

Moje austinki też były zdrowe. Ale z biohikolem ;:170 . Zresztą tak jak wszystkie róże.
Na pewno wszystkim hodowcom zależy na tym, żeby podatne na choroby nowe róże eliminować.
Na świecie próbują jednak mimo wszystko odchodzić od chemicznych oprysków w prywatnych ogródkach.
U mojej koleżanki w Niemczech, w ich okręgu, jest całkowity zakaz używania chemii a na dodatek dostają listę roślin, które mogą sadzić u siebie w ogrodzie.
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

Tak właśnie jest u Kordesa, od 1990r. zrezygnowali całkowicie ze stosowania chemicznych środków ochrony roślin.
Wprowadzają tylko te najlepsze.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”