No tak, tylko u nas oczywiście Netto nie maGrzesiu pisze: Aniu-jeszcze takie mam...większe
kupiłem w Netto
jak będą w przyszłym roku dam Ci znać
Moja działeczka-Grzesiu 2010 cz. 6
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2010 cz. 6
- Grzesiu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3678
- Od: 25 gru 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2010 cz. 6
Grzesiu zabrał się za doniczkowce....
w końcu kiedyś trzeba....nie jest to najlepszy moment
nie przesadzam....tylko wycieram...przecieram....
no może przesadziłem...jednego storczykowca....Stanhopee
ale to wyższość konieczna
iiiii....mam nowego rozweselacza....jak to piterek mówi
a jest nim cebula Hipeastrum potocznie zwana amarylisem
bo ciemiernik jeszcze w pąkach...jakoś długo...za długo
mam nadzieję że mu w domu nie za ciepło
Zrobiłem przegląd piwnicy....i zmrzlaków....na razie wszystkie żyją....
lawenda francuska wygląda obiecująco.....jak dotrwa do lutego to pokuszę się o sadzonki
kamelia druga zrzuciła pąki....
a trzeba było zabrać ją razem z jej siostrą do domu
trudno....
widocznie tak miało być
tylko szkoda że nie widziałem co to za jedna chociaż
olek OK....agapanty...z nimi to nigdy nic nie wiadomo
bugenwille....bezlistne.....ale najpewniej żyją
aha i karmnik sobie za oknem powiesiłem....na drzewie
akurat na wprost okna
i dobra wiadomość...jutro idę do pracy
Stanhopea

hipek

Angel w wersji "s"....

i przeminęło z latem....



zaraz Wam wszystkim odpiszę..tylko odkopię autko
w końcu kiedyś trzeba....nie jest to najlepszy moment
nie przesadzam....tylko wycieram...przecieram....
no może przesadziłem...jednego storczykowca....Stanhopee
ale to wyższość konieczna
iiiii....mam nowego rozweselacza....jak to piterek mówi
a jest nim cebula Hipeastrum potocznie zwana amarylisem
bo ciemiernik jeszcze w pąkach...jakoś długo...za długo
mam nadzieję że mu w domu nie za ciepło
Zrobiłem przegląd piwnicy....i zmrzlaków....na razie wszystkie żyją....
lawenda francuska wygląda obiecująco.....jak dotrwa do lutego to pokuszę się o sadzonki
kamelia druga zrzuciła pąki....
a trzeba było zabrać ją razem z jej siostrą do domu
trudno....
widocznie tak miało być
tylko szkoda że nie widziałem co to za jedna chociaż
olek OK....agapanty...z nimi to nigdy nic nie wiadomo
bugenwille....bezlistne.....ale najpewniej żyją
aha i karmnik sobie za oknem powiesiłem....na drzewie
akurat na wprost okna
i dobra wiadomość...jutro idę do pracy
Stanhopea

hipek

Angel w wersji "s"....

i przeminęło z latem....



zaraz Wam wszystkim odpiszę..tylko odkopię autko
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2010 cz. 6
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Grzesiu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3678
- Od: 25 gru 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2010 cz. 6
AniaDS-jak będą u mnie to Ci kupię....
mam nadzieję że nie zapomnę
Tosia-zapisałem...nie ma problemu....z tym że mam już kilku chętnych....
zobaczę jak to przezimuje....
ale przypomnij wiosną....tak w kwietniu....
liska-ja w dużo rzeczy jeszcze nie wierzę
Gosia-taa...to ja się zabieram za moją umowność....
i normalnieje....
evastyl-stare cegły....z dachówkami....ach już to widzi moja wyobraźnia
tylko nie mam ani jednego ani drugiego
ładnie by było
w różach nic nie będzie...chyba....
a ziemia goła.....do kopczykowania lepiej jesienią
elsi-czyli to jest to o czym ja myślałem....
faktycznie wytrzymałe....
chyba się skuszę mimo że droższe....
dziękuję
za wszystkie cenne rady
kogruś-i o to właśnie chodzi.....koniec wkładania kasy w działkę
bo to studnia bez dna....
są też inne potrzeby
może tak mówię dlatego że jest zima....ale bynajmniej tak myślę...dzisiaj
mam nadzieję że nie zapomnę
Tosia-zapisałem...nie ma problemu....z tym że mam już kilku chętnych....
zobaczę jak to przezimuje....
ale przypomnij wiosną....tak w kwietniu....
liska-ja w dużo rzeczy jeszcze nie wierzę
Gosia-taa...to ja się zabieram za moją umowność....
i normalnieje....
evastyl-stare cegły....z dachówkami....ach już to widzi moja wyobraźnia
tylko nie mam ani jednego ani drugiego
ładnie by było
w różach nic nie będzie...chyba....
a ziemia goła.....do kopczykowania lepiej jesienią
elsi-czyli to jest to o czym ja myślałem....
faktycznie wytrzymałe....
chyba się skuszę mimo że droższe....
dziękuję
kogruś-i o to właśnie chodzi.....koniec wkładania kasy w działkę
bo to studnia bez dna....
są też inne potrzeby
może tak mówię dlatego że jest zima....ale bynajmniej tak myślę...dzisiaj
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2010 cz. 6
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
-
evastyl
- 1000p

- Posty: 1933
- Od: 13 sie 2009, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2010 cz. 6
Grzesiu a może ktoś na działkach ma jakieś zbędne ...i można gdzieś kupić z ogłoszenia albo trafić na jakąś rozbiórkę u mnie to nie było by problemu . I jeszcze fajnie by wyglądał taki murek "niby częściowo rozebrany " chociaż jedna mała ścianka ...mi się coś takiego marzy stara ściana z wnęką na lustro ostatecznie jakiś zbiornik na wodę .
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2010 cz. 6
Grzesiu, u Ciebie wszystko tak "w ryzach" utrzymane... Rabatki okolone, a na rabatkach wrażenie, jakby kwiaty ściśle trzymały się wytyczonego dla nich miejsca... Tak sobie popatrzyłam na ten niebieski przetacznik. U mnie tylko w pierwszym roku był taki zdyscyplinowany, potem zaczął się rozsiewać i panoszyć, za co spotkał go okrutny los, choć bronił się dzielnie
A Ty nie masz z nim kłopotu?
No i losy ścieżek wciąż nierozstrzygnięte...A co tam, że dzisiaj myślisz, że jakieś inne niż ogrodnicze wydatki są potrzebne... Przejdzie Ci i szarpniesz się na kostkę granitową!
Będzie pięknie! 
No i losy ścieżek wciąż nierozstrzygnięte...A co tam, że dzisiaj myślisz, że jakieś inne niż ogrodnicze wydatki są potrzebne... Przejdzie Ci i szarpniesz się na kostkę granitową!
- Grzesiu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3678
- Od: 25 gru 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2010 cz. 6
artam-ja nie mam problemu z żadnymi roślinami....samosiejkami
i rzadko co rozsiewa mi się samo...za dokładnie plewię chyba
ile to ja czekam na małe sasanki...i co?
doopa...
ani zielska..ani sasanek
a ten przetacznik się rozsiewa
pierwsze słyszę...zresztą zanim by chciał to uczynić..to i tak ścinam kwiatostany brzydkie
ja mam go już kilka lat...nawet nie wiem skąd
i w miejscu pierwotnym gdzie rósł....nieee..nie rozsiewa się
niemożliwe....
rozrasta się od korzenia...ale siewki?
jest super roślinką
ścieżka ma czas....a znając życie....najpierw kupię...rynny
bo mi woda w żurawki leci
kostka granitowa?
nieee...jakoś z cmentarną obwódką mi się kojarzy
co innego przy swoim domu
rabatki okolone....bo inaczej znając mnie...byłby jeszcze większy bajzel
evastyl-muszę się wiosną poroglądać...już mi coś chodzi po głowie
lustro....ja nie lubię luster
miałbym się oglądać upapranego od stóp do głów?
Tosia-a proszę


i rzadko co rozsiewa mi się samo...za dokładnie plewię chyba
ile to ja czekam na małe sasanki...i co?
doopa...
ani zielska..ani sasanek
a ten przetacznik się rozsiewa
pierwsze słyszę...zresztą zanim by chciał to uczynić..to i tak ścinam kwiatostany brzydkie
ja mam go już kilka lat...nawet nie wiem skąd
i w miejscu pierwotnym gdzie rósł....nieee..nie rozsiewa się
niemożliwe....
rozrasta się od korzenia...ale siewki?
jest super roślinką
ścieżka ma czas....a znając życie....najpierw kupię...rynny
bo mi woda w żurawki leci
kostka granitowa?
nieee...jakoś z cmentarną obwódką mi się kojarzy
co innego przy swoim domu
rabatki okolone....bo inaczej znając mnie...byłby jeszcze większy bajzel
evastyl-muszę się wiosną poroglądać...już mi coś chodzi po głowie
lustro....ja nie lubię luster
miałbym się oglądać upapranego od stóp do głów?
Tosia-a proszę


Re: Moja działeczka-Grzesiu 2010 cz. 6
Oj, no jak tak na niego patrzę, to ten...chyba
No ale jak ścinasz kwiatostany, to nie ma szans... Ja sobie zawsze to obiecuję z rutewką, bo to druga taka roślina z ambicjami do obsiania mi całej działki
Oj, w tym roku też zapomniałam
Kostka granitowa Ci się nie podoba?
Albo z cmentarzami kojarzy?
To w takim razie pasowałaby do tego miejsca, bo sam coś o nagrobku na środku wspomniałeś

Kostka granitowa Ci się nie podoba?
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2010 cz. 6
Grzesiu, jeśli mogę się wypowiedzieć na temat żwirku,to uważam to za świetny pomysł...
Ale połączenie go z płytkami chodnikowymi już mniej mi się podoba... miałam tak u siebie i nie podobało mi się.
O wiele ładniej wygląda żwirek w połączeniu z płaskimi nieregularnymi kamieniami, choćby rzecznymi.
Piszesz że już nie chcesz wydawać kasy na działkę... pewnie... bo masz i inne potrzeby.
Ale tych kamieni nie musi być dużo... wystarczy kilka.... mam tak i to już wygląda super.
Moim marzeniem było połączyć żwirek z piaskowcem, ale też stwierdziłam że na to szkoda kasy...
Pozdrawiam...
Ale połączenie go z płytkami chodnikowymi już mniej mi się podoba... miałam tak u siebie i nie podobało mi się.
O wiele ładniej wygląda żwirek w połączeniu z płaskimi nieregularnymi kamieniami, choćby rzecznymi.
Piszesz że już nie chcesz wydawać kasy na działkę... pewnie... bo masz i inne potrzeby.
Ale tych kamieni nie musi być dużo... wystarczy kilka.... mam tak i to już wygląda super.
Moim marzeniem było połączyć żwirek z piaskowcem, ale też stwierdziłam że na to szkoda kasy...
Pozdrawiam...
-
evastyl
- 1000p

- Posty: 1933
- Od: 13 sie 2009, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2010 cz. 6
Grzesiu to nie ty masz się przeglądać tylko róże ..../Narcyz się widzę w Tobie odezwał / 
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2010 cz. 6
Narcyz... bo już o wiośnie marzy
Z rynnami bedę Ci kibicować - na wiosnę, bo i nas to czeka... ale czego się nie robi, dla beczki pełnej deszczóweczki...
Chociaż... patrząc za okno dochodzę do wniosku, że deficyt wodny nam nie grozi
Aaa... i powiedz, jak Ci się będzie Stanhopea sprawowała w tym wazonie... bo mam kiepskie doświadczenia... nie... nie z nią
raczej z tego typu osłonką...
Za mały przepływ powietrza?
Z rynnami bedę Ci kibicować - na wiosnę, bo i nas to czeka... ale czego się nie robi, dla beczki pełnej deszczóweczki...
Chociaż... patrząc za okno dochodzę do wniosku, że deficyt wodny nam nie grozi
Aaa... i powiedz, jak Ci się będzie Stanhopea sprawowała w tym wazonie... bo mam kiepskie doświadczenia... nie... nie z nią
Za mały przepływ powietrza?
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2010 cz. 6
Grzesiu, jesteś , jak dotąd, drugą zauważoną (oprócz mnie) osobą, której się nie rozsiewa.
Wyobraź sobie, że też miałam taki
pomysł (ta 4 częściowa na róże) na nową część po warzywniku. Obawiałam się jednak, że za mało miejsca, więc się nie zmieści.
Tym bardziej, że będzie trochę krzewów. Czyżby wracały do łask różanki? Bo zauważyłam, że ostatnio sadzi się je w towarzystwie.
Ja też tak zaczęłam. Poprzednio posadziłam kilka razem.
pomysł (ta 4 częściowa na róże) na nową część po warzywniku. Obawiałam się jednak, że za mało miejsca, więc się nie zmieści.
Tym bardziej, że będzie trochę krzewów. Czyżby wracały do łask różanki? Bo zauważyłam, że ostatnio sadzi się je w towarzystwie.
Ja też tak zaczęłam. Poprzednio posadziłam kilka razem.
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2010 cz. 6
W pierwszej chwili przeczytałam , że Grzesiu tak jak Gencjana się nie rozsiewa...
A mógłby się nam Grzesiu rozsiać , takich miłośników ogrodów nigdy nie za dużo.
A mógłby się nam Grzesiu rozsiać , takich miłośników ogrodów nigdy nie za dużo.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja działeczka-Grzesiu 2010 cz. 6
Ola - też uważam że Grześ mógłby się nawet w moim ogrodzie rozsiewać



