"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Dlaczego tak uważasz Jarku? A w jaki sposób zagospodarowałbyś narożniki? Ja w swoim ogrodzie zastosowałam taki właśnie sposób nasadzeń ,co powoduje zatarcie ostrych granic - ogród wydaje się bardziej płynny i...tajemniczy
Co prawda zdjęcie nie najlepsze, ale nie mam akurat tego narożnika na zdjęciu. Chodzi mi o widoczny w głębi kącik z azaliami.
Inna sprawa, że na zaprezentowanym zdjęciu przez AGP -ON te rośliny nasadzone są za gęsto.
Grzesiu
jeżeli działeczka ma być dla piesków, to może chwilkę poczekaj i zobacz jak skracają sobie drogę w różne części działki.
i wtedy zaplanujesz rabaty tak by nie wchodziły w drogę Twoich pupili.
Rabata która Tobie się podoba niekoniecznie musi być wciśnięta w róg działki.
Może być z przodu a z tyłu dosyć szerokie przejście.
Zalety
po pierwsze pieski atakują zawsze przy ogrodzeniach. Więc ta rabata nie byłaby narażona na psie łapy.
po drugie stworzyłoby ciekawe przejście
i po trzecie można oglądać rośliny z każdej strony ( przy małych działkach wzrasta możliwość większych nasadzeń)
A może nasyp oczyszczalni wymodelować tak by był łagodną rozległa górką pokrytą zielonym trawnikiem.
Można by się pokusić o wymodelowanie drugiej podobnej górki.
zaleta
jak ma być dużo trawnika to taka lekko wymodelowana powierzchnia byłaby ciekawsza.
pozdrawiam, Elżbieta
Rabatę chcę z tyłu dziąłki z dala od drogi, więc psiaki nie powinny kręcić sie przy ogrodzeniu. Wariant z odsunietą zielenią planuję zrobić z przodu.
Super pomysł z nasypem, muszę poczytac jakie gatunki trawy nadają sie na nieco podmokły teren. W tym narożniku jest najwięcej wody.
Pisząc o swojej sugestii mam na myśli zachowanie nieodpowiednich odległości pomiędzy roślinami. Jestem zwolennikiem sadzenia roślin z zachowaniem prawidłowych odległości tak by nie było potrzeby za 3-4 lata wykopywania czy mocnego cięcia. Być może pierwszy czy drugi rok po posadzeniu wydaje się że rośliny mają zbyt dużo przestrzeni ale to jest tylko złudzenie które po paru latach zanika. Czasem jeśli ktoś sobie życzy to powstałe luki wypełniam bylinami by za dwa lata można je było bez strat przekopać w inny zakątek ogrodu .
Nasadzenia, dobory odmianowe są indywidualną sprawą i z takim tematem nie dyskutuję. Jeśli ktoś lubi zestawienia takie jak na rysunku to dobrze. Jeśli woli nasadzanie inne to drugie dobrze. Osobiście w takim zakątku obsadzonym żywopłotem widzę tylko jedną efektowną roślinę ( duży krzew kwitnący wiosną z soczystą letnią zielenią i efektownym jesiennym przebarwieniem ) podsadzoną inną niską dywanową odmianą.
Witaj AGP-ON, jakoś swojsko mi brzmi Twój nick
Wpisuję się, żeby śledzić, jak powstaje ogród, kto wie, może też zdecyduję się założyć swój wątek? Ale to trochę jeszcze potrwa, bo na razie nie za bardzo mam co pokazywać, za to chętnie obserwuję i się inspiruję!