Mały ogród rekreacyjny - grazynarosa22.cz3

[grazynarosa22]

Moja tegoroczna wiosna zaczęła się tak....









och.....kiedy znowu tak będzie......

[marpa]

Sceneria jeszcze niestety zimowa ale nie taka urokliwa jak na Twoich pięknych fotkach u mnie szaro buro mimo ,że dzisiaj było troszkę słoneczka i takie wiosenne widoczki budzą nadzieję...

[Babopielka]

Wiosną jest tyle różnych roślin ,że nie zwracamy uwagi na
takie kiełki wychodzące z ziemi .A teraz pewnie dużo byśmy dali za to ,
żeby takie kiełki zobaczyć Chociaż jednego takiego krokusa ,albo narcyza

[AGNESS]

Grażynko już niedługo, a takie widoczki będziemy podziwiać w naszych ogródkach....już teraz każdy dzień , to krok bliżej wiosny

[elsi]

Ciekawe, skąd u Ciebie takie widoczki? Jechałam nocą przez Tarnobrzeg,
mało nie pobłądziliśmy przez ten słabo oznaczony objazd
- śnieg sypiący z ukosa oblepiał tablice - a Ty tu z zieloniutkimi kiełeczkami występujesz

[grazynarosa22]

Hehehhe...Elu-po pierwsze nie mieszkam w Tarnobrzegu....a po drugie...znasz bajkę o dwunastu miesiącach.....

[elsi]

Bajkę znam, ale brak mi już tej dziecięcej wiary ..........
Tarnobrzeg??? - na pewno byłam, co najmniej dwa razy 14 km "od" .

[babuchna]

Grażynko , te zdjęcia są cudowne , i pobiły wszystkie!
No bo na co w tej chwili najbardziej czekamy?
Na te właśnie chwilę , kiedy nasze ogrody zaczną się budzić z zimowego snu , kiedy zacznie się pojawiać w nich te malutkie , i delikatne życie!
Każdy dzióbek , pokazujący się , cieszy nas jakby był ze szlachetnego kruszcu , i każdy dzień , zaczynamy , z ciekawością , czy to już?
Wspaniałe , cudowne , i pozytywnie nastrajające zdjęcia , dziękuję!

[marzanka]

A ja do wiosny odliczam tak: święta miną to już zaraz Nowy rok i potem to już tylko pomidorki na parapety to i wiosna za pasem

[liska]

Tarnobrzeg bardzo piękne miasto.. prawda Grażynko?

Oglądam Twoje robótki ręczne .. i jestem pełna podziwu .. niestety nie mam ani cierpliwości ani umiejętności

[grazynarosa22]

Eeeee.....liska 'bardzo piękne' ? chyba przesada.....może po zmianach rządzących wypięknieje....jak Rzeszów...
a ozdoby....hmmmm...jakbyś tylko chciała....wiesz że mam syna w Rzeszowie.....
Marzanka-hehehhe...tak samo odliczam
Dorotko-no weź....az tak dobre -jak piszesz-nie są ale jak czekamy na wiosnę...tu masz rację....
Elu-ale pewnie nie w moją stronę...co ja koło Baranowa Sandomierskiego.... 3 km od....

Stołówkę zapełniłam...i przyszła odwilż...nie było jakoś chętnych....ale teraz dwa dni mrozu...oj...i brakło
w lidlu nie ma....w ogr. za drogo,gospodarza z produktami brak....oj,jak na przednówku.....ale coś tam wygrzebałam....i gromada się cieszy.....

[babuchna]

Każdy by się cieszył , jakby mu kuperek marzł , dzióbek zlodowaciał , nóżki odmrażał , i w brzuszku burczało , a tu takie cuda podali by do stołu , i zaprosili do uczty!
I już wieść się w ptasim kraju niesie , gdzie dobro otrzymać idzie!

,

[maryla73ab]

Grażynko a co to za żółtawe ptaszki... podobne do dzwońców...

[grazynarosa22]

Byłam w mieście....dokupiłam 'dzwońcom' żarcia......Dorotka...ależ TY pięknie piszesz
Marylko-no właśnie nie wiem....co się im naprzyglądałam.....do tej pory były sikorki a dziś nie....

[x-d-a]

Grażynko, w moim karmniku też zauważyłam takie ptaszki, z tym charakterystycznym dzióbkiem...Muszę poszukać w atlasie kto to zacz...Teraz trzeba dokarmiać te biedne ptaszki, bo nie dość, że im kuperki marzną, jak to poetycko napisała Dorotka, to jeszcze gruba wrstwa śniegu przykryła całe jedzonko...
Pozdrawiam cieplutko