Myslałam taz o dyni ,ale wykorzystam kompstownik.
Pod ogórki też by wartało dać ale to kosztuje....

Dlatego podlewam, gnojowicą z pokrzyw...Swietna rzecz...
Witaj AniuAnia D. pisze:Justynka .... hokkaido
mogłbym dostać parę nasion?frant pisze:Caterina , no własnie wyczytalem , że ta dynia muscade de provence dorasta do 20-25 kg , ale nadaje sie min. na soki , wiec sie raczej nie zmarnuje. Co sie tyczy melonów ... Czego to już nie hodowałem ??
I melba , i oliwin , i jakieś melony miodowe i siatkowe , i melon kantalup charentajski .. Efekt koncowy w tym temacie był ZAWSZE podobny , czyli w sumie bez efektów . Owoców albo nie bylo wcale , albo były jakieś takie niejadalne , melba i oliwin , jakby taka Gala z marketu
... Miodowy ( nie pamietam już nazwy ..) i charentajski były nawet smaczne , słodkie i takie mocno aromatyczne , ...ale co z tego jeśli było ich bardzo mało i dorastały wielkości jabłka , śmich na sali , tak powiem . To tyle tytulem wstępu , bo powyższe odmiany sadziłem dodatkowo , na próbe i z ciekawosci
. Podstawowe melony , króre uprawiam to jakaś prastara miejscowa odmiana , tak to wygląda . Dostałem kiedyś dwie sztuki od znajomej starszej pani ( a ona uprawiala je wieeele lat i co ciekawe - z siewu do gruntu ! ). Zostaly obrane , pokrojone w kostke i posypane cukrem ... i wnet pusciły sok i cudny zapach . Oj ,dobrze smakowały , wiec postanowilem uprawiać je samodzielnie - zebrałem nasionka , i tak to sie zaczęło .. . Uprawa jest prosta : wysiew ok 20 kwietnia do doniczek , a po 20 maja do gruntu . Okrywanie włokniną jak też sciołkowanie czarną folią gleby nie jest konieczne , ale wyraznie zalecane
- podnosi plon i sporo przyspiesza , wtedy są na ok 25 lipca , nie osłaniane 5-10 sierpnia . Na mączniaka rzekowego jest odporny podobnie jak ogórek , czyli słabo - wiec dobrze jest od czasu do czasu chronić . Ale nigdy nie zaschnie wcześniej niż zdąży dojrzeć . Jeśli nie zaschnie to dojrzewa systematycznie do września , ale te najlepsze są przy pogodzie suchej i goracej , czyli lip- sierp . Przy dość gęstym sadzeniu , po 2 szt co 40 cm , dorasta do 0,8 - 1,5kg . A sadzony pojedyńczo potrafił dawać owoc do 3,2 kg ( rekord ) . Aha , jest to kantalup , owoc wyraznie żebrowany - karbowany , pasiasto zielony , a dojrzały żółto- pomarańczowy . I jak to kantalup , jest owocem dość miękkim , w odróżnieniu do tych wpierw wymienianych - o strukturze i smaku surowego kartofla
Śr. plon to 4kg z m.kw . No nie wiem co jeszcze dodać ?. P.S. Szkoda , ze nie mam zdjęć , bo one wiecej by tu powiedziały niż to pisanie
. Ale jeśli znajdą sie chętni to z radością podziele sie nasionkami , i uprawiający zamieścili by wkrótce zdjęcia plonu , bo w tym przypadku innej opcji nie ma - zawsze sie te melony udają
nasion melona zostało jeszcze bardzo dużo. W lutym pojawią się w powtórce akcji grudniowej obok nasion pomidorów.oloolosz pisze: mogłbym dostać parę nasion?