Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4

[Ewelina]

A szczun to ja kiedyś byłem , miło powspominać ,czasu przede mną było więcej i perspektywy jakby lepsze .Ale do dzisiaj twierdzę ,że to tylko koło jest zepsute

Sadzę ,że i dziś perspektywy masz nie najgorsze...

A co do KOŁA - filozofia Laskowika była taka ,żeby nie marudzić ,że jedno koło jest zepsute( u malucha bodaj) ale ,że trzy są dobre ! Ot co ! Przydałby się taki sposób myślenia i dziś niektórym marudnym rodakom - Polakom...

Na rozweselenie zamieszczam tekścik w gwarze poznańskiej -Marian Pogasz " Blubry starego Marycha" - monolog pt. :Grzybobranie"

http://www.youtube.com/watch?v=WflbU0y- ... re=related

Przyjemnego słuchania !

[grazynarosa22]

To nie u malucha a u traktora,Bolo był i Laskowik,...znam na pamięć....."".traktor jest zepsuty....jak to zepsuty? ....no -koło się zepsuło.....jedno? tak....ale są trzy dobre?...... noooo.....to nie możesz tak od razu-trzy dobre ! ...przecież to to samo.....ale jak brzmi-trzy DOBRE !!!""...a to SRUUUUU....to ta bomba.....heheheeh...za morze....sruuuuuu

[Ewelina]

Choć wiem ,że wszyscy mamy za oknami zimę , pozwolę sobie jednak pokazać jeszcze troszkę mojej ...

"Śpią na mrozie już drzewa samotne -
- Przyszła zima i biały spadł śnieg -
- Odleciały w świat ptaki przelotne,
By nie zginąć na chłodzie, we mgle -
- Gdy jest zima i biały spadł śnieg"







"Dookoła tak pusto i cicho -
- Przyszła zima i biały spadł śnieg -
- Mroźne wiatry wciąż gonią donikąd,
Jakby chciały wykrzyczeć swój gniew -
- Tak, to zima i biały spadł śnieg."





"Świat w milczeniu pogrążył się cały -
- Przyszła zima i biały spadł śnieg -
- Gdzieś daleko w marzeniach zostały
Letnie noce gorące i dnie -
- Bo już zima i biały spadł śnieg."







"Śniegu biały i mroźny,
Otul płaszczem nasz dom,
Pozwól drzewom przydrożnym,
Niech spokojnym snem śpią.
Śniegu biały i mroźny,
Otul płaszczem nasz dom... "





"Śpią na mrozie już drzewa samotne -
- Przyszła zima i biały spadł śnieg -
- Odleciały w świat ptaki przelotne,
By nie zginąć na chłodzie, we mgle -
- Gdy jest zima i biały spadł śnieg ..."

[Aza]

Śliczna jest Twoja zima w ogrodzie, ale Twój psiak mało niszczy snieg w ogrodzie.

[Grzesiu]

Po prostu te dzbany mogę oglądać nawet zimą....puste
i ten bluszcz....a jednak piękno tkwi w prostocie
piękne zdjęcia....w sam raz do kalendarza....
więc proponuje porobić kilka zdjęć w większej rozdzielczości
takie zimowe zdjęcia.....to ja mogę oglądać

[Margo2]

Widok z okna cudowny.
Zazdroszczę, oczywiście pozytywnie. Nie bedę sie powtarzała o sosnach.
Tylko, że one taki klimat dają, że...
Zresztą cały ogród wyglada jak ogród pokazowy. Chyba jeszcze bardziej o tej porze roku.

[Wanda7]

Ewelinko, dzień dobry. Ja jeszcze wrócę do zdjęć z twojego spaceru. Piękna senna okolica. Moją uwagę zwróciły pokazane przez ciebie dwa konie w zimowym krajobrazie. Wygląda to na zdjęciu bardzo romantycznie, ale gdy powracam myślą do spraw przyziemnych, to zastanawiam się, co one tam właściwie robią na tym zimnie.

[MalaRybka]

Ewelinko, z przyjemnością posłuchałam o grzybobraniu. Cały czas myślałam o mojej babci i cioci (mieszkaja w Gnieźnie), bo one bardzo podobnie mówią. Mój, ś.p., wujek najbardziej "gwarował"-miło mi się zawsze słuchało

[Ewelina]

Ja jeszcze wrócę do zdjęć z twojego spaceru. Piękna senna okolica. Moją uwagę zwróciły pokazane przez ciebie dwa konie w zimowym krajobrazie. Wygląda to na zdjęciu bardzo romantycznie, ale gdy powracam myślą do spraw przyziemnych, to zastanawiam się, co one tam właściwie robią na tym zimnie.

Wandziu ? te konie ( i kilkanaście innych) tam mieszkają J To niewielka stadnina, w której można wziąć konie pod wierzch lub wynająć bryczkę (zimą sanie). Konie mają rzecz jasna ciepłą stajnię, ale te ze zdjęcia po prostu biegały akurat po padoku i tak jakoś malowniczo ?wkomponowały? mi się w zdjęcie , gdy przechodziłam z psią obok
-------------------------------------------------------------------------

Teraz będzie trochę nie na temat , bo nieogrodowo ...

Otóż zakończyła się "OPERACJA PIERNIK" !
Wczoraj tradycyjnie jak każdego roku piekłyśmy pierniczki . Zwykle jest to w moim domu wydarzenie kulinarno-towarzysko-rozrywkowe, bowiem przyjeżdża moja przyjaciółka z córkami , oraz moja córka - i tak przez calutkie popołudnie i wieczór pieczemy, podjadamy, plotkujemy...pijemy kawę , herbatke , dekorujemy pierniczki lukrem i polewami, znów podjadamy, plotkujemy ... To trochę tak , jak dawne darcie pierza na wsi ! Znamy się od wielu lat i również od wielu lat w okresie przedświątecznym organizujemy takie hurtowe pieczenie pierników ! Kiedyś pracowałyśmy my - mamy , a dziewczynki plątały się pod nogami. Teraz głównie nasze młode kuchareczki zagniatały ciasto, wałkowały, wykrawały, piekły... Mówię wam , warto zorganizować takie wspólne pieczenie, to przemiły sposób na przygotowanie do świąt !!!



Popatrzcie, jaki mamy wybór foremek wszelakich !



Ozdabianie pierniczków to już całkiem inna bajka... praca żmudna , ale bardzo miła



Dzisiaj już sama zabrałam się za pieczenie "PIERNICZKÓW NORYMBERSKICH i CHOINEK z piernikowego ciasta.(Przepis wkleiłam do wątku AVE tu: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 3#p1941523 )





Upiekłam ok. 200 pierniczków !



Jak zawsze powędrują one do kilku domów, a także do paczek z prezentami

[grazynarosa22]

Eweliko czy to TY ?
a zwyczaj WASZ godny podziwu i naśladowania.....
u nas w zeszłym roku piekłyśmy z kuzynką i naszymi dziećmi....też było fajnie.....

[Margo2]

W takiej kuchnie to mozna poszaleć
Ja mam strasznie malutką. Jak wybierałam projekt nie zwracałam na to uwagi, dopiero później zaczęło mi brakować dużej kuchni.
Zwyczaj jest godny naśladowania.

[Ave]

Ewelinko - bardzo, bardzo Ci dziękuję za ten reportaż z pierniczenia
FANTASTYCZNY...

[x-d-a]

Ewelinko, wspaniały, przedświateczny rytuał wspólnego pieczenia :P
"Kręć się, kręć wrzeciono, wić się tobie, wić, ta panienka lepsza, której ....smaczniejszy pierniczek"
Chyba tak należałoby strawestować tę przyśpiewkę

[Wanda7]

Ewelinko, świetne, wesołe spotkanie! Bardzo mi się ten zwyczaj podoba. Musiało być kiedyś wiele radości, gdy "baby" spotykały się nie tylko po to, aby drzeć pierze czy kisić kapustę, ale też by zimowymi wieczorami razem porobić na szydełku lub pohaftować. Dobrze, że w twoim domu istnieje jeszcze taka tradycja wspólnego spędzania czasu. Tylko że kiedyś babom towarzyszyły chłopy, żartując, podśpiewując i opowiadając różne zabawne historie. A wam tych chłopów troszkę nie brakowało, co?

[kasik 69]

Gdzie te chłopy,gdzie? http://www.youtube.com/watch?v=hCUgkUUufBo