Krysiu, ja tnę moje The Fairy wiosną, ale mam ich tyle, że chyba w przyszłym roku będę musiała użyć nożyc elektrycznych do żywopłotu

A one przycięte na wysokość ok. 40, 50 cm rosną potem dość wysoko
Też tęsknię za czereśniami

To moje ulubione owoce i uwielbiam zajadać je prosto z własnego drzewka
Grażynko, musimy uzbroić się w cierpliwość i znaleźć jakieś dobre strony obecnej sytuacji...Może nadchodzące Święta nastroją nas optymistycznie?
Dorotko, dla takiego gościa jak TY natychmiast opróżniam hamaczek i zapraszam Cię do ...bujania. W pakiecie oferuję świeże czeresienki prosto z drzewa i obiecuję, że stróż będzie dla Ciebie łaskawy (tzn. nie złapie Cię za nogawkę

).
Ago, odpoczynek na hamaku

Jak ja to lubię

...i szczerze polecam zmęczonym ogrodnikom - kręgosłup świetnie odpoczywa, a bujanie - natychmiast usypia
Dzisiaj spacerowałam po ogrodzie i powiem tak: widok jest dosyć smętny, śnieg już trochę brudnawy, roślinki pochylone, przekrzywione, innych w ogóle nie widać, bo są przysypane śniegiem...Jedynie jako tako wyglądają oczywiście iglaki i zimozielone. Pierisy niedawno pokazywałam, więc teraz może jeszcze kilka zimozielonych, ale z czasów wiosenno-letnich :P
