Olu wiosną będzie cudnie jak zakwitną wszystkie cebulaczki, a człowiek najbardziej ciekawy tych nowych nasadzeń  
 
Moniś mam nadzieję, ze moje orientalne- bo to o nie się obawiam dobrze przezimują, na szczęście,  jest dużo śniegu. We wcześniejszych latach zawsze miejsca z cebulami przykrywałam tekturą i pięknie zimowały. W tym roku tego nie zrobiłam i mam nadzieję, ze warstwa kory i śniegu uchroni je przed przemarznięciem.
Marylu ja niestety tej jesieni nie posadziłam żadnych cebulowych, jedynie lilie. Ale przyszłej jesieni będę musiał to nadrobić.
Bożenko, już z dnia na dzień bliżej wiosny, ani się obejrzymy i będziemy zachwycać się pierwszymi kwiatuszkami. 
Ja teraz do ogrodu nie wychodzę wcale, nie mam ochoty brnąc przez pół metrowe zaspy śniegu  
  
 
Misiu być może Twoje krokusiki pojawią się w rożnych niepodziewanych miejscach, tak jak to jest z moimi szafirkami. Przerabiając skalniak nie wykopałam cebulek i teraz wyłażą w  miejscach gdzie nie powinno ich być 
  
 
Basiu i jedna i druga odmiana krokusów śliczna, chociaż powiem szczerze, że one wszystkie są śliczne, takie kolorowe drobinki we wczesnowiosennym,  szarym jeszcze ogrodzie 
 
Dalsza prezentacja krokusików
FUSCOTINCUS
 
 
 
PICKWICK
 
 
 
BEZIMIENNE
 
 
 
 
 
 
 