Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
Aniu u Ciebie zawsze można spotkać coś nowego
nie przypuszczałam, że kokorycz jest taka plenna, bo mam kilka pustych miejsc w ogrodzie i chyba rozejrzę się za tą rośliną, szczególnie, że ma takie dekoracyjne liście. Nie wiem, czy zauważyłaś, ale niedługo "ozłocisz" się, czy myślałaś o zmianie awatarka, na coś bardziej słonecznego 
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
Niesamowita eksplozja kolorów
za pokazanie tulipanów w sposób podkreślajacy ich piękno!
A różowa kokoryczka jest ekstra, nie przypuszczałam,że ten kolor tak może mnie zachwycić...
A różowa kokoryczka jest ekstra, nie przypuszczałam,że ten kolor tak może mnie zachwycić...
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
Geniu-witaj. Krzyżówki Corydalis solida są bardzo ciekawe i potomstwo ma barwy od blado różowej do mocno czerwonej. Na ostatnich dwóch zdjęciach są właśnie siewki.
Ja też mam żółte kokorycze ( śliczna Corydalis cheilanthifolia i bardzo ekspansywna Corydalis lutea) oraz niebieską Corydalis flexulosa ale gdzieś zabałaganiłam ich zdjęcia. Wyeliminowałam zaś Corydalis ochroleuca, która mi się nie podobała . W ostatnim sezonie zakupiłam sporo nowych gatunków i odmian i aż piszczę z niecierpliwości
aby zobaczyć jak kwitną
heliofitko- kokorycze pełne i puste w dzikim stanie są typowymi wczesnowiosennymi roślinami dna lasu liściastego. Po przekwitnięciu i wydaniu owoców ich łodyżki i liście żółkną i zamierają. Dlatego nie nadają się do zajmowania pustych miejsc a raczej warto je sadzić między innymi roślinami, które "ruszają " po wczesnej wiośnie.
Jakoś nigdy nie przywiązywałam wagi do srebra czy złota
a awatar wybierałam bardzo długo i chyba go nie zmienię choć wielu forumowiczom kojarzy się ze smutną szarugą
Dla mnie jest to wiosenny ciepły deszczyk z przebłyskiem słońca 
MarioTereso- kolor G.P.Baker jest rzeczywiście niespotykany w naturalnej florze wczesnowiosennych. Taki cukierkowy
Wolę trochę bardziej blade lub ciemne ale niech już sobie rośnie i kwitnie na moich wiosennych rabatach
dziękuję za uznanie dla moich tulipanków botanicznych

Ja też mam żółte kokorycze ( śliczna Corydalis cheilanthifolia i bardzo ekspansywna Corydalis lutea) oraz niebieską Corydalis flexulosa ale gdzieś zabałaganiłam ich zdjęcia. Wyeliminowałam zaś Corydalis ochroleuca, która mi się nie podobała . W ostatnim sezonie zakupiłam sporo nowych gatunków i odmian i aż piszczę z niecierpliwości
heliofitko- kokorycze pełne i puste w dzikim stanie są typowymi wczesnowiosennymi roślinami dna lasu liściastego. Po przekwitnięciu i wydaniu owoców ich łodyżki i liście żółkną i zamierają. Dlatego nie nadają się do zajmowania pustych miejsc a raczej warto je sadzić między innymi roślinami, które "ruszają " po wczesnej wiośnie.
Jakoś nigdy nie przywiązywałam wagi do srebra czy złota
MarioTereso- kolor G.P.Baker jest rzeczywiście niespotykany w naturalnej florze wczesnowiosennych. Taki cukierkowy
dziękuję za uznanie dla moich tulipanków botanicznych
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
Aniu rzeczywiście te siewki na 2 ostatnich zdjęciach piękne , takie mi się podobają ciemniejsze różowe i i czerwone , gdybyś miała zbyt dużo siewek to pamiętaj o mnie .
Oczywiście na 3 zdjęciu jest bezkonkurencyjny .
Genia
Oczywiście na 3 zdjęciu jest bezkonkurencyjny .
Genia
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
Aniu czy ty kochana patrzysz na świat przez różowe okulary
ja widzę listopadowy, ponury dzień, a wokół mnie wiruje lodowaty wiatr
jeżeli chodzi o kokorycz, to jestem zawiedziona
miałam nadzieje, że wypełnię puste miejsca...sporo mam bylin, które tak króciutko błyszczą, a jeżeli do tego doliczę wszystkie cebulowe, to okazuje się, że tłoczno u mnie jest...ale pod ziemią 
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
Kokorycze wspaniałe! Trochę zazdroszczę Ci Corydalis bushii, może kiedyś gdzieś dorwę - to kupię 
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
Geniu-będę pamiętała
Iwonko- może i mam rózowe okulary
A z cebulowymi to już tak jest, że mają dość długi okres odpoczynku.... i rzeczywiście robią tłok pod ziemią
Piotrze - z pewnością dostaniesz Corydalis buschii bo jest coraz częściej spotykana. Była w ofercie p. Juliana Szewczyka więc pewnie w ekomie też można było ją kupić.
Od jakiegoś czasu stały się bardziej dostępne w sprzedaży psizęby, które bardzo mnie zauroczyły więc też zaczęłam je zbierać.

Iwonko- może i mam rózowe okulary
Piotrze - z pewnością dostaniesz Corydalis buschii bo jest coraz częściej spotykana. Była w ofercie p. Juliana Szewczyka więc pewnie w ekomie też można było ją kupić.
Od jakiegoś czasu stały się bardziej dostępne w sprzedaży psizęby, które bardzo mnie zauroczyły więc też zaczęłam je zbierać.

- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
Aniu dzięki śliczne psi zęby , jestem ciekawa czy w przyszłym roku u mnie zakwitną różowe .
Boję się że przypadkiem wypieliłam swoje , szybko straciły liście .
Genia
Boję się że przypadkiem wypieliłam swoje , szybko straciły liście .
Genia
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
Kokorycze sieją się tak łatwo? To trzeba im dać szansę i chociaż jedną zdobyć...Mam taki plan od jakiegoś czasu, tylko...no właśnie tylko co?
A kolekcja psizębów zachwycająca! A jak Ciebie zauroczyły, to wiosną pewnie będzie jeszcze większa...tak coś czuję...Moje trzy zwykłe jakoś nie wychodzą poza fazę liści...Może coś poczytam o nich...
A kolekcja psizębów zachwycająca! A jak Ciebie zauroczyły, to wiosną pewnie będzie jeszcze większa...tak coś czuję...Moje trzy zwykłe jakoś nie wychodzą poza fazę liści...Może coś poczytam o nich...
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
Geniu - nie martw się; z pewnością pieląc zauważyłabyś charakterystyczne cebulki psizębów, gdyby się znalazły na powierzchni gleby. Zobaczysz, że wiosną wyrosnąe-genia pisze:Aniu dzięki śliczne psi zęby , jestem ciekawa czy w przyszłym roku u mnie zakwitną różowe .
Boję się że przypadkiem wypieliłam swoje , szybko straciły liście .
Genia
Matro - ja zauważyłam, że odmiany Erythronium dens-canis i u mnie niezbyt chętnie kwitną. Mam już sporą grupę różowych i zwykle na masę liści przypada kilka kwiatków. Poznałam dwie sprzeczne ze sobą opinie : pierwsza mówiła, że psizęby nie kwitną, gdy się zagęszczą ( więc rozsadziłam cebulki ale bez spektakularnego efektu
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
Geniu - nie martw się; z pewnością pieląc zauważyłabyś charakterystyczne cebulki psizębów, gdyby się znalazły na powierzchni gleby. Zobaczysz, że wiosną wyrosną 
Aniu kochana
z moim wzrokiem nie sądzę , jestem ślepa jak kret
, a nie lubię nosić okularów . tak że jak bym wypieliła to i tak bym nie zauważyła , ale nie martwię się zbyt wcześnie ,będę jak nie wyjdą .
Ale teraz to już nie taki problem z kupnem .
Aniu kochana
Ale teraz to już nie taki problem z kupnem .
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
A teraz następne moje wiosenne maluchy. Fikarie. Niestety ich dostępność na polskim rynku jest prawie żadna choć wyhodowano na świecie kilkadziesiąt odmian tych urokliwych i bezproplemowych w uprawie roślin. Dzięki uprzejmości jednego z naszych forumowiczów
udało mi się jesienią powiększyć swoją kolekcję o pięć nowych odmian i z niecierpliwością czekam na ich wiosenne kwitnienie






Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
[quote="andowan"]

Aniu, warto zakokoryczować sobie ogród, bo stanowią jego niewątpliwą wiosenną ozdobę.
A Ranunculusy śliczniczne.

Aniu, warto zakokoryczować sobie ogród, bo stanowią jego niewątpliwą wiosenną ozdobę.
A Ranunculusy śliczniczne.
Pozdrawiam , Elżbieta
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
Piękne te pełne te ziarnopłony ale bardziej zauroczyły mnie psi zęby o marmurkowatych liściach 
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
-
Florian05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 131
- Od: 8 paź 2008, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
andowan, śliczne masz te wszystkie ziarnopłony, tylko przy tej odmianie coś nazwa mi się nie zgadza.andowan pisze:
Cuprea, czyli miedziany. Próbowałem googlować za tą odmianą. Te obrazki, które znalazłem, pokazują roślinę o pojedynczych, pomarańczowych kwiatach. Np. tu: http://www.mediastorehouse.com/pictures ... uprea.html
Znalazłem też informację, że Ranunculus ficaria `Cuprea` to jest to samo co Ranunculus ficaria var. aurantiacus http://members.tripod.com/~hatch_l/hatchperqs.html ,
a o tej odmianie można już więcej poczytać, np. w opracowaniu http://www.watsonia.org.uk/Wats20p41.pdf
Są również zdjęcia, np. http://www.wildchicken.com/nature/garde ... 00_119.htm
No i teraz nie mogę spokojnie zasnąć, bo mam dylemat... On ci to jest, czy nie on?



