Lucynko ciężko było ,ale jak mus to mus
Iwonko ja szłam na Wschodni , a dalej pociągiem ale koleżanki stały długo na mocie ,bo autobusy nie mogły jechać
dzisiaj już dużo lepiej i przyjemniej
Bożenko czytam że ogromne śniegi u Ciebie więc trzymaj się cieplutko i nie daj się.
U nas niewiele padało i nawet do 10 cm nie dochodzi a dla roślin przydał by się.
Jeszcze spadnie niejeden raz i też będę narzekać,że za dużo...
Pozdrawiam
Tereniu,Krysiu witajcie
Krysiu dzięki ,że mnie uświadomiłaś co do tej komarzycy ,dostałam od Ciebie takie malutkie ,a przez lato ładnie się rozrosły i ładnie wyglądały teraz będę do nich zaglądać ,aby ładnie do wiosny przetrwały
pozdrawiam Was serdecznie
Imienniczko - ciekawa jestem czy Mikołaj do Ciebie trafił ,bo tak
go kierowałaś do nas ,to może już do Ciebie nie zdążył
U mnie też śniegu nie brakuje ,już by go wystarczyło na całą zimę .
A tam zaraz porwał!
Niechby tylko spróbował , te dobro nie jednostkowe , tylko dla ogółu potrzebne!
A tymczasem...
Gdzie jesteś Bożenko????
Ha , a może Ty nadal prezenty rozpakowujesz i oglądasz?
Dziewczynki kochane - Mikołaj przyjechał do mnie już 5 grudnia prosto od Marzanki ,a jak widzicie robił listę chciejstw,a że lista była długa , to nie zdążył obiecał, że może na Święta zdąży
Teraz taki okres przedświąteczny, że czasu nie starcza
pozdrawiam cieplutko papa
Skąd ja to znam , dziś me łapki po praniu wykładzin i dywanów , same robią ruchy okrężne , ciężko w klawisze trafić , a i roboty jeszcze masa , i jutro mam kolędę!
Co kolęda przed świętami u nas zawsze po świętach
a pranie dywanów i okien to mojego M działka
A zapomniałam napisać moja Natalka od poniedziałku sama zaczyna chodzić,mamy ubaw z niej
pozdrawiam cieplutko