Ponarzekałam, to teraz pochwalę grudniczki ;) Są piękne
Roślinki Ani cz. 7
- iwosia88
- 1000p

- Posty: 2049
- Od: 1 maja 2010, o 15:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Roślinki Ani cz. 7
Aniu, doskonale rozumiem to, co napisałaś o znajomych
Często można usłyszeć "po co ci to?" albo, że rośliny zabierają tlen, nie ma czym oddychać i takie tam
A przecież skoro mamy tyle roślin, ile mamy, to ważne, żeby nam pasowało i dobrze się żyło
Czasami się zastanawiam, czy niektórzy ludzie mają satysfakcję z tego, że komuś przykrość zrobią
Ponarzekałam, to teraz pochwalę grudniczki ;) Są piękne
I ukwiecona kuchnia świetnie się prezentuje 
Ponarzekałam, to teraz pochwalę grudniczki ;) Są piękne
Moje kwiatowe wątki i nie tylko ;) Zapraszam 
Spróbuj żyć tak, żeby ktoś dzięki Tobie powiedział: "Tak, jestem szczęśliwy"...
Iwona
Spróbuj żyć tak, żeby ktoś dzięki Tobie powiedział: "Tak, jestem szczęśliwy"...
Iwona
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Roślinki Ani cz. 7
buhaha...ileż razy słyszałam takie same słowa...czyżby odwiedziła Cię moja teściowa, szwagierka...Andziax007 pisze:...ale znajomi którzy nas odwiedzają mają odmienne zdanieTroszkę mnie to drażni ale zawsze sobie powtarzam że to ja mam się dobrze czuć we własnym domu i jest mi na prawdę z tą ilością dobrze
![]()
- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Roślinki Ani cz. 7
Sarozeberka4 pisze:Pięknie wyglądają twoje zielone niech tylko się rozrosną to bedzie jeszcze piękniej,jak w buszu!
gorzej jak się tak rozrosną że nie będę miała dostępu do okna
Iwonkoiwosia88 pisze:Aniu, doskonale rozumiem to, co napisałaś o znajomych Często można usłyszeć "po co ci to?" albo, że rośliny zabierają tlen, nie ma czym oddychać i takie tamA przecież skoro mamy tyle roślin, ile mamy, to ważne, żeby nam pasowało i dobrze się żyło
Czasami się zastanawiam, czy niektórzy ludzie mają satysfakcję z tego, że komuś przykrość zrobią
![]()
Ponarzekałam, to teraz pochwalę grudniczki ;) Są piękneI ukwiecona kuchnia świetnie się prezentuje
dokładnie....kiedyś każdy mi wmawiał że rośliny zabierają tlen albo teraz słyszę że to przez nie jest tyle wilgoci w domu
Z tym pierwszym zawsze się nie zgadzałam a z tym drugim stwierdzeniem mam pewien dylemat bo nie wiem czy to dzięki nim jest u nas tyle wilgoci w domu
Dziękuję za komplemencik w imieniu grudniczków
Iwonkoheliofitka pisze:buhaha...ileż razy słyszałam takie same słowa...czyżby odwiedziła Cię moja teściowa, szwagierka...ja już uodporniłam się
czego i Tobie życzę
dziękuję
Re: Roślinki Ani cz. 7
Aniu
kuchenne okno pięknie ukwiecone .
Zima jak co roku jest trudnym
wyzwaniem dla naszych zielonych , Ja również upycham kwiatki gdzie tylko mogę , bo w
cieplejsze miejsce muszę kwiatki z ganku przetransportować .... więc zimą trudno palca wbić na parapetach .
wyzwaniem dla naszych zielonych , Ja również upycham kwiatki gdzie tylko mogę , bo w
cieplejsze miejsce muszę kwiatki z ganku przetransportować .... więc zimą trudno palca wbić na parapetach .
- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Roślinki Ani cz. 7
Adamie,
masz całkowitą rację...ja zimą tak mam zapchane parapety że ciężko mi podlewać kwiaty....ale jak dotąd dawałam sobie radę więc i teraz podołam i mam nadzieję że uda mi się przezimować wszystkie kwiaty
To teraz nadszedł czas na zaprezentowanie salonu....i jak się wam podoba....
Tak wygląda całość mojego kącika kwiatowego zaraz przed oknem

Zbliżenie na dwa kwietniki

A tu na drzwi balkonowe


Natomiast na przeciwnej ścianie wiszą kwietniki z trzykrotkami i zielistką

EDIT....umknęło gdzieś mi jedno zdjęcie ale już poprawiłam :P
masz całkowitą rację...ja zimą tak mam zapchane parapety że ciężko mi podlewać kwiaty....ale jak dotąd dawałam sobie radę więc i teraz podołam i mam nadzieję że uda mi się przezimować wszystkie kwiaty
To teraz nadszedł czas na zaprezentowanie salonu....i jak się wam podoba....
Tak wygląda całość mojego kącika kwiatowego zaraz przed oknem

Zbliżenie na dwa kwietniki

A tu na drzwi balkonowe


Natomiast na przeciwnej ścianie wiszą kwietniki z trzykrotkami i zielistką

EDIT....umknęło gdzieś mi jedno zdjęcie ale już poprawiłam :P
- koniczynka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6250
- Od: 12 kwie 2008, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- zeberka4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6411
- Od: 10 sty 2009, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Roślinki Ani cz. 7
Andziax007 pisze:Sarozeberka4 pisze:Pięknie wyglądają twoje zielone niech tylko się rozrosną to bedzie jeszcze piękniej,jak w buszu!
gorzej jak się tak rozrosną że nie będę miała dostępu do oknaWtedy będę mieć nie lada wyzwanie
![]()
Iwonkoiwosia88 pisze:Aniu, doskonale rozumiem to, co napisałaś o znajomych Często można usłyszeć "po co ci to?" albo, że rośliny zabierają tlen, nie ma czym oddychać i takie tamA przecież skoro mamy tyle roślin, ile mamy, to ważne, żeby nam pasowało i dobrze się żyło
Czasami się zastanawiam, czy niektórzy ludzie mają satysfakcję z tego, że komuś przykrość zrobią
![]()
Ponarzekałam, to teraz pochwalę grudniczki ;) Są piękneI ukwiecona kuchnia świetnie się prezentuje
dokładnie....kiedyś każdy mi wmawiał że rośliny zabierają tlen albo teraz słyszę że to przez nie jest tyle wilgoci w domu![]()
Z tym pierwszym zawsze się nie zgadzałam a z tym drugim stwierdzeniem mam pewien dylemat bo nie wiem czy to dzięki nim jest u nas tyle wilgoci w domu
Dziękuję za komplemencik w imieniu grudniczków![]()
Iwonkoheliofitka pisze:buhaha...ileż razy słyszałam takie same słowa...czyżby odwiedziła Cię moja teściowa, szwagierka...ja już uodporniłam się
czego i Tobie życzę
dziękujęCzasami nie zwracam uwagi na to co mówią względem mojej roślinnej pasji ale nie zawsze mi się to udaje
Będziesz miała,będziesz ale taki busz to cos wspaniałego i pięknego!
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Roślinki Ani cz. 7
ooo...kurcze blade, ale zgromadziłaś roślin
Aniu jest tak, jak lubię pnąco - płożąco - stojąco ;:83 czyli, gdzie się odwrócisz tam zielono

Re: Roślinki Ani cz. 7
Pięknie Aniu, nie rozumiem jak można coś takiego skrytykować.
I wcale nie jest za dużo.
Aniu a co to jest takie zwisające prawie pośrodku firanki z bordowymi listkami?
Aniu a co to jest takie zwisające prawie pośrodku firanki z bordowymi listkami?
-
Krystyna.F
- ZBANOWANY
- Posty: 3526
- Od: 30 kwie 2009, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Roślinki Ani cz. 7
No,no, bardzo ładny jest ten twój zielony kącik. I tak estetycznie wyeksponowane są w nim te roślinki. Gratulacje Aniu!

- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Roślinki Ani cz. 7
Cieszę się że i salon się Wam spodobał....w tym pomieszczeniu mam najwięcej kwiatów.
Teraz muszę zagospodarować w zieloność mały pokój i łazienkę ale pomału i mi się uda....
to fakt tym bardziej że ja uwielbiam jak jest zielono
Teraz niestety rezygnuję z begonii - cóż siła wyższa....więc przybędzie mi trochę miejsca na parapecie i zrobię tak jak zawsze marzyłam....nie chcę żeby parapet był tak zapchany jak dotychczas jednak wolę luzy
zgodzę się z Tobą w zupełności....u mnie jest tak - gdzie się nie spojrzy tam rośliny....
mam jeszcze koło telewizora na szafce i koło tej szafki też stoi badylek a nawet przed ławą stoją dwa ale zdjęć im żadnych nie robiłam
to zmarnowany Cissus Discolor
Już drugie podejście do niego robię i zawsze zimą mi marnieje 
Teraz muszę zagospodarować w zieloność mały pokój i łazienkę ale pomału i mi się uda....
Sarozeberka4 pisze:Będziesz miała,będziesz ale taki busz to coś wspaniałego i pięknego!
to fakt tym bardziej że ja uwielbiam jak jest zielono
Teraz niestety rezygnuję z begonii - cóż siła wyższa....więc przybędzie mi trochę miejsca na parapecie i zrobię tak jak zawsze marzyłam....nie chcę żeby parapet był tak zapchany jak dotychczas jednak wolę luzy
Iwonkoheliofitka pisze:ooo...kurcze blade, ale zgromadziłaś roślinAniu jest tak, jak lubię pnąco - płożąco - stojąco ;:83 czyli, gdzie się odwrócisz tam zielono
![]()
![]()
zgodzę się z Tobą w zupełności....u mnie jest tak - gdzie się nie spojrzy tam rośliny....
mam jeszcze koło telewizora na szafce i koło tej szafki też stoi badylek a nawet przed ławą stoją dwa ale zdjęć im żadnych nie robiłam
Alinko@lina pisze:Aniu a co to jest takie zwisające prawie pośrodku firanki z bordowymi listkami?
to zmarnowany Cissus Discolor
- zeberka4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6411
- Od: 10 sty 2009, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Roślinki Ani cz. 7
szkoda ze rezygnujesz bo masz naprawde ładne okazy! u mnie begonie ostatnio marnieja i nie wiem czemu
niestety idzie zima.. mniej swiatła...
az ryczec sie chce!
Re: Roślinki Ani cz. 7
No widzisz nawet z takiej odległości wypatrzyłam moje marzenie.
Szkoda, że Ci marnieje.
Szkoda, że Ci marnieje.
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Roślinki Ani cz. 7
mam nadzieję, że wkrótce naprawisz to karygodne zaniedbanieAndziax007 pisze: Iwonko
zgodzę się z Tobą w zupełności....u mnie jest tak - gdzie się nie spojrzy tam rośliny....
mam jeszcze koło telewizora na szafce i koło tej szafki też stoi badylek a nawet przed ławą stoją dwa ale zdjęć im żadnych nie robiłam![]()
- ingga
- 500p

- Posty: 932
- Od: 7 paź 2009, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: Roślinki Ani cz. 7
Aniu piękne masz kwiaty
I nie przejmuj się tym co mówią znajomi.
U mnie mama tylko powoli zaczyna łapać się za głowę - bo jeszcze niedawno nie mogła się mnie doprosić, żebym pamiętała o podlewaniu kilku sztuk kwiatków, a teraz od jakiegoś czau mam ich masę
I nie przejmuj się tym co mówią znajomi.
U mnie mama tylko powoli zaczyna łapać się za głowę - bo jeszcze niedawno nie mogła się mnie doprosić, żebym pamiętała o podlewaniu kilku sztuk kwiatków, a teraz od jakiegoś czau mam ich masę

