Ogródkowe rozmaitości cz.4

[foggia]

Jak ja lubię Twoje zdjęcia To juz wiem co będę kupować w przyszłym roku Na róże już nie mam miejsca, ale myślę, że kilka powojników się zmieści...

[Tosia1]

Powojniki piękne!!Pozdrawiam

[jarko]

Nelu. Clematisy masz przepiękne, bacznie śledzę zwłaszcza wszystkie niebieskości, bo na wiosnę w tej tonacji będę sklecał niemałą rabatę. Szukam też róży wyższego piętra (od 1.5m do 2 m.) dla Rose de Resht, poniżej której jest Purple Rain. Myślę o Mme Isaac Pereire lub którejś z tych najnowszych super odpornych, nie pnących (ale takiej na długie lata i po czasie w miarę bezobsługowej). Co tu dobrać, może Tobie się któraś nasuwa?
Przeglądając katalogi i strony producentów dochodzę do wniosku, że zaledwie niewielka część ich oferty jest naprawdę atrakcyjna. Gdyby producenci ograniczyli ofertę nawet o 50%, to myślę, że stało by się to bez szkody dla różo maniaków, mniej wtajemniczeni popełniali by mniej błędów, a producenci mieli by podniesioną poprzeczkę. Oczywiście producenci nie zarobili by na oferowanym drugim sorcie. Jak to w życiu bywa, znowu sprawdza się stara zasada: nieznajomość tematu (w tym wypadku róż) szkodzi. Wszystko zależy od nas, będziemy wymagający i nie będziemy kupować gorszej jakości róż, to z czasem i producenci przestaną je wstawiać do swojej oferty. I o to chodzi.

[Margo2]

Zapisałam Ville de Lyon. Może znajdę dla niego miejsce. Nawet chyba już znalazłam. Olśniło mnie
Mam za płotm pnącą róże, która kwitnie jeden raz. Bedzie pasował

[JAKUCH]

NELU mnie również przypadł Ville de Lyon chociaż Comtesse ma również podobny kolorek . Ciekawa jestem czy żmijowiec się wysiał a nie zebrałam nasion . Bardzo mi się spodobał

[Zabeczka101059]

Rany ale się Ciebie naszukałam
w nowy rozpoczęty w pięknym towarzystwie iście królewskim
Róże masz cudowne, clematisy piękne
ale już niedługo musimy pomyśleć o sianiu

[gloriadei]

Neluś,
powojniki masz wypasione!
Arabelę szukałam u nas ale nic, muszę chyba zamówić w necie.
Jednak te niebieskie obłoczki najbardziej mnie urzekają!

[Alionuszka]

Gosiu trzeba sobie trochę pofolgować...a co tam ,potem będziemy myśleć o odchudzaniu,kiedy futra ściągniemy...(sztuczne ,rzecz jasna... )A clematis polecam...
Grzesiu Ewą nie jestem,kusić nie będę... ,ale pokazywać co nieco nie zaszkodzi... Najwyżej lista wiosenna trochę się wydłuży...a czasu mnóstwo na przemyślenie ,gdzie rozmieścić ewentualne nowości...
Marysiu wydaje się ,że powojniki mniej miejsca zajmują...owszem idą w górę,więc przeplotą się z innymi roślinami,ale na korzenie trzeba im więcej miejsca zarezerwować,bo potrafią się rozrosnąć...
Tak sie zastanawiam ,gdzie wcisnę te co mam w planie...
Tosiu dzięki ... oprócz choroby różanej istnieje jeszcze powojnikowa...
Jarko clematisy to jedne z najwdzięczniejszych towarzyszy róż ,szczególnie pnących,a kolor niebieski pasuje do wszelkich barw różanych,a poza tym same w sobie sa intrygujące,uwielbiam je...i będę polecać wszystkim przede wszystkim te z grupy Viticella i integrifolia,gdyż są w zasadzie bezobsługowe...Jedynie wiosną należy odsypać garścią wapna nawozowego,i obornika (u mnie dostępny granulowany...)
Rabaty z Rose de Recht widzę ,że przemyśane pod kątem barwy purpurowej...
Zaproponowałabym Ci róże piżmowe,duże krzaczaste ,pachnące ,ale w jaśniejszych barwach.
Felicia Pembertona (moje marzenie) może osiągnąć duże rozmiary ,ale czy w naszym klimacie... Tego Ci nie powiem ,gdyz jeżeli nawet ktos tą różę ma ,to raczej młody krzak...trudno więc powiedzieć ,ale warto spróbować...http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=21.155164
Cornelia kolejna róża z piżmowych...u mnie na razie niewielka,ale mimo tego ,że była marna sadzonka rozwinęła się przyzwoicie i to w większym cieniu...
Lavender Lassie może być i pnącą i krzaczastą,pachnąca ...u mnie pierwszy sezon ,kwitnie do przymrozków
Champion of the World...burbonka
General Stefanik czeskiego hodowcy Bohma...piękny, fioletowy,wielki krzak


To zdjęcie zrobiłam w rosarium w Pruchonicach w Czechach

Jeszcze mogę polecić Hybrid Rugose... Roseraie De L'Hay,u mnie na razie mała...
http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=21.49866
i z tej samej grupy Kaiserin des Nordens http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=21.61264
To na razie tyle,bo mogłabym tak wymieniać pół nocy...

[Alionuszka]

Małgosiu w pierwszym roku Wille de Lyon mnie w ogóle nie poruszał...,nawet zastanawiałam się ,aby go wykopać ...marny był...ale w tym roku mnie oczarował...wciąż rozwijające się pąki...kolor i te sterczące pylniczki...ale koniecznie musi być zacieniony w godzinach największych promieni. ..dłużej będzie kwitł i ładniej wyglądał...A raz kwitnącą różę na pewno uzupełni...
Jadziukwiaty clematisów są podobne do siebie,lecz zauważalne są różnice,chociażby w kształcie kwiatu ,albo bardziej owalnego,,pięciopłatkowego,lub cztero... Comtesse jest bardziej zaróżowiony ,bledszy od Wille...,który ma zdecydowany kolor
A ja zebrałam trochę nasion,i na pewno do Twojego ogródka wystarczy,tylko proszę przypomnieć się na wiosnę,bo mam sklerozis...
Dzidziu poszukiwania skończyły się sukcesem...znowu jesteś ...
Sianie jak co roku na pewno dojdzie do skutku...,ale nie wiem po co,gdzie ja to posadzę...
EwuśArabelle mam już parę lat,w tym raz była przesadzana,ale jeszcze nie kwitła tak obficie jak w tym roku,chyba służyła jej wielka ilość deszczu majowego...
Ciesze się ,że wpadły Ci w oko... ,a oko to Ty masz...

Bielutko za oknem,a o mrozie nie wspomnę,Oleandry w ilości 2 sztuki,jeden ...drzewo,drugi w gabarytach dogania pierwszego... już wyniesione do piwnicy...Cała procedura zniesienia giganta...3 osoby,koc i naprężone mięśnie...i udało się... Pomroziło je trochę ,ale one mogą do -5 stać na dworze,lepiej wtedy kwitną latem...


i jedna z moich niewielu lilii,żółciutka jak...

[Margo2]

Nelu, masz rację, że można sobie folgować, szczególnie, że odśnieżanie to ciężka praca. Raz dwa można zrzucić to co nadrobiłyście
Co zrobiłaś z chryzantemą?

[Alionuszka]

Gosiu postąpiłam z nią bardzo niedelikatnie ... rzuciłam w śnieg i przysypałam kolejną warstwą...może nie zmarznie korzeń... Miałam tyle doniczek z kwiatami,że śniły mi się po nocach...teraz mam pół pokoju zajętego,czekam aż pelargonie przekwitną..obetnę je i co ze szczepkami...?do wody...,na kolejne kilkanaście sztuk... wyrzucić nie potrafię

[JAKUCH]

Wielgachne Olki ja w ogóle nie mam takowych i dobrze ,bo gdzie bym je trzymała . No i sezon się zakończył czyli zasypało wszędzie na biało teraz tylko święta i już z górki

[Margo2]

Ja swoje obcięłam, nie czekałam aż przekwitną. Nie mam miejsca na przechowywanie. Wstawiłam do piwnicy, ale tam tez ciepło. Ciekawe czy przetrwają.
Ja swojej chryzantemy tak nie potraktowałam, ale chyba gorzej wyjdzie niz Twoja.
Po prostu postawiłam na tarasie i okryłam agro.

[aleb-azi]

o uważaj bo zmienię zdanie o clematisach...jak mnie tak kusić będziesz
ale Nela to nie Ewa....Arabella i żmijowiec.....hmm...trza zapisać
wiosną będzie selekcja naturalna

Wiosenna selekcja naturalna w moim wydaniu : naturalnie, że kupię wiosną

Opowiadaj Nelu, opowiadaj o clematisach. Pięknie o nich mówisz No... i pokazuj...

A Generała Stefanika masz? Chrapki mi narobiłaś... luuuubię taaaakie róże. Motyle znowu się obudziły

[Elizabetka]

Witaj Nelka w nowym wątku.
Wstęp przepiękny ....miło tak powspominać stare czasy.
Czytam własnie o róży General Stefanik.....z pewnością się domyślasz, że już zapisałam na liscie....wszystko mi się w niej podoba..i strefa i kolor że pachnie i że powtarza. Nie wiem tylko czy krzaczasta czy pnąca. Przydałoby się parę sztuk.