Siberio witam miłośniczkę naturalnych ogrodów, mój niestety czasami staje się zbyt naturalny

Muszę Cię zmartwić Roundap nie działa na skrzyp. Wapnowanie zresztą też nie niszczy go radykalnie. Pozostają widły amerykańskie

Elu aż się zarumieniłam od Twoich pochwał. Mój ogród najładniejszy jest wiosną i właśnie jesienią. Gdyby jeszcze było trochę więcej czasu na zajmowanie się nim. Zawsze myślałam, że jak dorosną dzieci, to będę miała czas na wszystko, a jest akurat odwrotnie
Smokinko pisałam już kiedyś o "stepie szerokim", który otacza moją działkę. Teraz wprowadzę go na wąską piaszczystą rabatę, gdzie nie chciały rosnąć ani maliny, ani truskawki a świetnie rozsiewały się polne maki.
Jodełka będzie musiała niestety poczekać, bo pojutrze wyjeżdżam na 3 tygodnie podreperować zdrowie na ciele i umyśle

Izo- Tamaryszku ta trawa to Spartyna grzebieniasta "Aureomarginata". Strasznie mi się rozrosła w tym roku. Na wiosnę muszę ją trochę przytemperować. Moję wrzosowisko jest trochę nietypowe, gdyż gleba nie jest zbyt kwaśna a wrzosowate swoją dobrą kondycję zawdzięczają mikoryzie
Alinko To będzie pierwsza zima dębolistnej. Okryję ją jak hortensje ogrodowe. Gałązki sosny a na to agrowłóknina i zobaczymy. Mam nadzieję, że skoro straszą zimą tysiąclecia, to będzie akurat odwrotnie
