Ogródeczek An-ki cz.3

[gloriadei]

Anuś dzięki za wszystkie serdeczności

Vltawa fajna, intensywny kolorek! Veilchenblau chyba blado przy niej wypada?

[liska]

ale ja o Veichenblau pisalam :P

o tej co od "Twojego dziecię" razem z Tobą pakowawszy dostałam owiniętą w śnieżnobiały ręczniczek z bałwankiem
(do dziś go mam Kiedyś się przyda ..

An-ka podobne róże zamówiłam od Deirde .. też już posadzone .. jeszcze bez kopczyków ..
U nas jeszcze powyżej zera ..

[an-ka]

Szczęściara-powyżej zera Kopczyki mogą poczekać,chociaż idzie zawierucha a ja w poniedziałek(ma być wysłana) mam dostać Cafe-tą prawdziwą(z reklamacji) i już z Nelą(też i do niej idą 2 róże) obawiamy się czy nie zmarznie po drodze do nas.

Izulka nawet nie pamiętałam jakie to róże do Ciebie pakowałam-wtedy jeszcze była to dla mnie rzecz mało ciekawa i zupełnie obca Ręczniczek-pamiętam-niech służy np. w podróży.

[an-ka]

Aniu - u nas też pada - bez przerwy od piątku. Szybko sobie poradziłaś z kopczykami.

Małgosiu nie było na co czekać-zakasać rękawy i do roboty.Dziękuję jeszcze raz za załatwienie róż i taki szybki ich przesył.
Wczoraj już nie można by było ich posadzić bo ziemia już była dość zamarznięta.To była naprawdę ostatnia chwila.

Ewo-

Obie róże mają intensywną barwę jeśli mają troszkę cienia.Vltawa jednak i w pełnym słońcu miała ten fiolecik.Przy niej jest posadzona Piruette ale takich pędów wysokich nie wypuściła.Razem stworzą piękną kompozycję kolorystyczną.

[an-ka]

http://www.pbase.com/missy_gardenwhimsy/image/33634778

Rośnie u mnie w ogródku od roku.Mam nadzieję,że będzie taka jak na powyższym obrazku.

[Elizabetka]

Aniu śliczności masz.....wiesz żałuję, że nie zamówiłam razem z Wami róż z Czech. Ta Wltawa jest superowa podobnie jak Rhapsody in blue......może w przyszłym roku się uda.

Buziaki ślę.

[goryczka143]

WITAJ ANIU
Nie narzekaj azalie prezentują się bardzo dobrze. Ten rok wiosną był ciężki dla
wszystkich roślin. Po ostatniej zimie kwitnienie też nie buło obfite. Na Twoich
zdjęciach nie widać żeby im coś zaszkodziło.

[Alionuszka]

Aniu Barona koniecznie będę podziwiać u Ciebie ,jak się cieszę ,że nie tylko na zdjęciach... Dlaczego ja tą różę pominęłam w swoim spisie...?

[Tosia1]

:x Ojej! Nelu jak mi Cię szkoda!!!!!

[an-ka]

T o s i a od samego poniedziałku śmiechem powitałam wejście do wątku.

Nelu zrezygnowałaś bo nie mieści się w Twoim ogrodzie.(w moim też ma ciasno( 150x 150)

[an-ka]

Aniu śliczności masz.....wiesz żałuję, że nie zamówiłam razem z Wami róż z Czech. Ta Wltawa jest superowa podobnie jak Rhapsody in blue......może w przyszłym roku się uda.

Buziaki ślę.

Eluś tylko ma jeden,poważny mankament-kwitnie tylko 1 raz dlatego tam podsadziłam Piruette,żeby na pergoli zawsze były kwiaty.
Zob aczymy jak długo będzie kwitła.Piękna jest to nie ulega wątpliwości.
Zamówić z\awsze można,bo chętnych na te tańsze róże jest zawsze dużo.

[an-ka]

Krysiu Goryczko-

[goryczka143]

ANIU
Dziękuje

[Wanda7]

Dzień dobry Aniu. Chciałabym się ciebie poradzić. Otóż czytam na wielu wątkach, że niektórzy rozmnażają róże z patyczków. Powiedz mi, czy warto się w to bawić. po ilu latach od wsadzenia ukorzenionego patyczka róża może stać się pełnowartościowym krzaczkiem i wydać kwiaty? Po jakim mniej więcej czasie taki patyczek włożony do ziemi (albo do wody?) wypuszcza korzonki? Kiedy, w jakich miesiącach, najlepiej obcinać od matki taki patyczek? Czy po wsadzeniu ukorzenionej sadzonki do ogrodu trzeba nakrywać ją jakimś kloszem, żeby utrzymać wilgoć?

[an-ka]

Witaj Wando.Kochana ja nie bawię się w ukorzenianie róż(chociaż 2 szt siedzą w ziemi i zobaczę czy mi się uda)z prostej przyczyny-nie jestem cierpliwano i trzeba mieć rękę do tych eksperymentów.
Dla mnie guru to Iza Chatte-właściwie to wszystko się Jej przyjmuje alb o Gloriadei też ma złotą rączkę.
Tam doczekasz się(w obu wątkach dziewczyn) odpowiedzi na swoje pytania.
Przepraszam,że nie odpowiem ale tylko bym zamataczyła problem rozmnażania z patyków.