Storczyki Storczykowej cz. 3

[OnArt]

Piękne te Twoje podopieczne. Jest na co popatrzeć

[olcia1]

Dusiu piękne zdjęcia , a napisz mi proszę czy juz zdecydowałaś co zrobisz z keki pink panther? Jezeli jestes zainteresowana to odkupię je od Ciebie...............?

[kinga_232]

Dusiu trzymam kciuki za reanimację Phal. Lea marie salazar i gratuluję klującego się keika na tetraspisie , szkoda tylko, że zżółkły mu pędy. Żal też, tych wszystkich pączków które Ci opadły, a co do zdjęć, wiem że się powtórzę - są piękne

[Storczykowa]

Bardzo się cieszę . keiki pink panther jedno już sprzedałam, a to drugie raczej sobie zostawię. Może kiedyś puści jeszcze jakieś. A u Phal. Lea marie salazar na razie się nic nie dzieje, troszę zesztywnial, ale wciąż nie pojawiają się korzonki. Pędy u innych Phal. rosną, ale troche pąków już uschło.

[mis20]

Dusiu przejrzałam Twój wątek i jestem zachwycona Twoimi storczykami , są zniewalające, cudne, wspaniałe, olśniewające, po prostu brak mi słów.
pozdrawiam
Aśka
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=39190

[Venus9]

Dusiu piękne zdjęcia w słoneczku aż miło po patrzeć oby go było więcej. U mnie dziś padał śnieg ale mam nadzieję, że słoneczko będzie częściej przez jego brak kwiatki stoją w miejscu

[kasia74]

Dusiu
Piękny ten pink panther, jak byś chciała kiedyś sprzedać keiki to ja się chętnie ustawię w kolejkę, Kiedyś nawet takiego spotkałam ale wtedy wzięłam już innego a dwa na raz to ciężko przemycić pod bacznym okiem męża

[poccoyo]

witam serdecznie,
robie porzadki z tematami, wpisuję się w wątek
pozdrawiam

[Storczykowa]

A dzisiaj znalazłam nowy listek na jednej z maleńkich sadzoneczek! To Phal. marie's delight, maleńka sadzonka o chudziutkich, cieniutkich listkach. Bardzo się cieszę, bo chcę, by te sadzonki urosły ładne, duże i kiedyś zakwitły. U innych storczyków jest ok. "Coś" na tetraspisie jakby się powiększył, oby to bylo keiki .

[katarzynka575]

Dusiu piszesz że na Lee marie listek jakby sztywniejszy (to dobrze) a że korzonki nic ,ja ze swoim już wojuje od kiedy go tylko kupiłam czyli od maja to już pół roku a korzonków ani widu ani słychu, ale rośnie listek czyli trzyma się dzielnie co prawda stoi w zmodyfikowanym namiocie ale widać że te warunki mu sprzyjają (nie poddam się będzie tam stał tak długo aż mu się zechce puścić upragnione przeze mnie korzonki, bo jemu jakby niepotrzebne ) na niedługo go wyjęłam ale jednak wrócił bo stanął w miejscu a od kąt jest z powrotem to ślicznie rośnie, no ten listek.

[Storczykowa]

Listka mu jakby przysztywniały, ale korzonków nie ma... na razie się nic nie zanosi, mam nadzieję, że kiedyś puści, bo pewnie dlugo nie pociągnie bez korzeni.

[katarzynka575]

I proszę się nie śmiać, tylko poważnie mówię, rozmawiaj z nim .Pamiętasz jak chciałam keiki mojego jaśminka Ty mi powiedziałaś że to już koniec mojego kwiatka i tylko keika go ratuje, czyli potomstwo.Wiec z nim rozmawiałam głaskałam po listkach i w miarę szybko doczekałam się keiecki i nie tylko.Więc musi coś w tym być .Spróbuj .Wszystkiego warto spróbować nie zaszkodzi a pomóc może .Trzymam kciuki

[Nesuniaaa]

Skoro listki już sztywniejsze to znaczy, że jest na dobrej drodze Trzymam kciuki, żeby odbudował system korzeniowy..

[wmx]

TIA moja znajoma mowi ze krzyczy na swoje storczyki i w tym tajemnica jej powodzen w uprawie.

[Storczykowa]

Mam nadzieję, że jednak normalnie odżyje, bo jeszcze mi nie odbiło na tyle, by gadać do storczyków ;P.