U Babuchny w ogródeczku cz.2

[Tosia1]

Dałaś przepiekne fotki niebieskości! Uwielbiam kwiaty o tym kolorze. Buziaczki

[AGNESS]

Dorotko oj zjadłoby się teraz takiego pysznego pachnącego słońcem pomidorka albo ogórka. Te sklepowe takie paskudne teraz, jak plastikowe

[basjak]

Ja już sundawillę przerabiałam Przezimowały fatalnie, następnego lata niewiele urosły. Oddałam w dobre ręce, dostały zimny parapet i podobno później kwitły pięknie całe lato.
Pomidory pyszne, a i mizeria całkiem, całkiem...

[goryczka143]

WITAJ DOROTKO
A żebyś wiedziała, że zabiorę wszystkie pomidory. Po prostu muszę jeść teraz dużo
warzyw. Ogórki wyglądają też dorodnie ale coś muszę i Tobie zostawić.

[marzanka]

A spróbuj ja tez chce pomidorka

[babuchna]

Witajcie niedzielnie!
Nie mogę zbytnio pobuszować po Forum , i po Waszych ogrodach ,
bo zmogła mnie grypa i leżę jak placek!
Widzę prawie podwójnie i ciężko w literki celnąć , więc się streszczę!

Bożenko , lato niestety tylko na zdjęciach , no może i w duszy też , ale na zewnątrz zima na całego!

Tosiu , ja również lubię , wszelkie odcienie niebieskości w ogrodzie!

Aguś , Basiu , Krysiu , Marzanko , ja w zimie nawet nie spoglądam na pomidory , są sztuczne , bezsmakowe i niczym podeszwa o świetlistej cenie!
Ale te moje smakują fajno więc , częstujcie się , na zdrówko !
No i pozytyw jest w tym , że znów można nowe zdjątko wkleić i znów świeże będą!


Basiu , naprawdę jestem ciekawa , jak wyjdzie zimowanie opornej!

Krysiu , dla Ciebie , podwójna porcja , proszę brać!

Marzanko , łasuszku , starczy i dla nas , więc niech dziewczynka wcina do woli !

Dla Was na miłą niedzielę!

















,

[Tosia1]

Dorotko, wracaj do zdrowia, bo smutno będzie bez Ciebie! Gdzieś się tak załatwiła?

[goryczka143]

WITAJ DOROTKO
Piękne wspomnienia. Lobelia prezentuje szczególnie pięknie.
Za pomidorki dziękuję i zarazem się cieszę, że mam z ogrodu takie zdrowiutkie.
Dorotko wracaj do zdrowia

[Babopielka]

Dorotka - oj niedobrze ,że Cię choroba zmogła
Mam nadzieję ,że się nie poddasz tak łatwo i szybciutko ją zwalczysz
Czy te Twoje lobelie zimują w gruncie ?bo czytałam ,że one żle zimują .
Ja mam niebieską i z nią nie ma problemu ,jest całkowicie mrozoodporna .

[babuchna]

Muszę Wam zakomunikować i nawet grypa mi w tym nie przeszkodzi ,
że dziś dzień sercowych drżeń!!!!!
Bo właśnie dziś Tvp 1 o godz. 21. 20 zafunduje nam chwile wzruszeń , z filmem
Joe Black




Ludzie jak się cieszę , teraz to mi nawet cieknący nos , i podkrążone oczy będą pasować do atmosfery!!!


Dziewczynki bardzo Wam dziękuję za miłe słowa , i pociechę , od razu lepiej się człowiekowi robi!

Tosiu , synuś mi ją odpalił , w promocji!

Krysiu , naprawdę zdrowiutkie , bo opryskiwane były eko , czyli mleczkiem i niczym więcej!

Bożenko , kupiłam lobelie w tym roku , ale też czytałam , że lubi wymarzać , zabezpieczyłam ją kopczykami , może jeszcze czymś okryję , jak bardziej zmrozi , i zobaczymy co będzie!
Niebieską mówisz?
Odporną masz?
Nawet nie wiesz jak się cieszę!
A jak ładnie się uśmiecham !
Dobrze tylko , że mych podpuchniętych gałów , i cieknącego nosa nie widzisz , to już byłby stanowczo za mocny widoczek!

Ok , teraz dekuję się pod kołdrę i atom mnie nie ruszy!
Czas wygrzać kosteczki!

Uwaga wirusek !!!

[x-d-a]

Dorotko, dużo zdrówka życzę
I dziękuję za kolorowe kwiatki z Twojego ogrodu, bo ta wszechobecna biel za oknem bardzo mnie nudzi, powiem więcej - wkurza

[babuchna]

Daluś , dziękuję!
Niestety ta szaro - biała rzeczywistość jeszcze jakiś czas nas będzie męczyć , ale mamy Forum , a w nim wiosnę i lato , to doda nam sił!
Uciekam , paaaa!

[bodzia3012]

Dorotko i Ty się dałaś wirusowi ,zamiast go samobieżną łopatką
kuruj się kochana kuruj, bo wieczorem tyle wzruszeń Cię czekam (mam na myśli film)
pozdrawiam

[Cynthia]

Lobelie uwielbiam ...niestety jak na razie bez wzajemności
W tamtym roku kupiła cudną , taką różowo-fioletową...kolor miała niesamowity....
Niestety po zimie została z niej kupka kompostu.
Chyba za późno ją posadziłam do gruntu i nie zdążyła się ukorzenić.
W tym roku spróbowalam jeszcze raz. Jak znowu księżniczka nie przetrwa zimy, odpuszczam sobie :P
A Ty Dorotko okopczykuj się porządnie kocykiem, podlewaj się jakimś wyciągiem roślinnym na procentach ...hihhhii....i zdrowiej, zdrowiej ,zdrowiej

ps. tylko korzonków nie zapuść w tym łóżku na całą zimę

[AGNESS]

Dorotko przegoń choróbsko przecz. Zyczę ci dużo zdrówka, kuruj się szybciutko, nabieraj sił i wracaj pędem na Forum