Mój ogród przy lesie cz.4

[gosia07]

Tajeczko ależ pięknie u Ciebie było wiosną jak te pierwiosnki kwitły Cudo Jednak rośliny posadzone w większej grupie dopiero dają super efekt.U mnie tez przybyły jakieś pierwiosnki ale ja jak to ja nawet nie wiem jakie A może tez omszony

[Anna11]

Taju co to za drzewko króluje nad pierwiosnkami ładnie wszystko razem wygląda
Pierwiosnki też mam te pospolite, na wiosnę cudownie wyglądają...pierwsze zwiastuny wiosny. Chociaż coś im się pomieszało i jeszcze teraz kwitły kilkoma kwiatuszkami.
Pozdrawiam

[goryczka143]

WITAJ TAJKO
Pierwiosnków u Ciebie bardzo dużo. W takiej masie wyglądają cudownie.

[Tajka]

Basiu- Cynthia witaj w moim ogrodzie.
Cieszę się, że mnie odwiedziłaś. Posadziłam pierwiosnki w tak dużej ilości dlatego, że wyhodowałam je z nasion i szkoda mi było wyrzucać, ale moja rabatka pierwiosnkowa powoli się zmniejsza ustępując miejsca liliowcom i liliom.
Pozdrawiam serdecznie.

Iguniu przy zakupie pierwiosnka omszonego przeczytałam, że lubi zasadową ziemię, więc podsypałam mu trochę dolomitu i nawet dobrze sobie radzi. Skoro mówisz, że jest tolerancyjny co do podłoża, więc zechcę dokupić jeszcze innych kolorków.
Dziękuję Ci bardzo i pozdrawiam.

Aneczko- Zielona Ania dziękuję za odwiedziny. Jeśli chodzi o bielenie pni drzew owocowych, to myślę, że świadomość społeczna trochę wzrasta. Coraz mniej jest śmiesznych widoków bielenia pni przy okazji robienia wiosennych porządków w ogrodzie. Ale w mojej miejscowości latem pobielono pnie kilkunast sumakom rosnących przy drodze, to już naprawdę kiczowato wygląda.
Cieszę się, że Ci się humorek poprawił na widok pierwiosnków.
Ja jesienią także jakaś w minorowym nastroju bywam, chyba z powodu braku pracy w ogrodzie.

Janku bardzo Ci dziękuję, że czasem wpadasz do mojego ogrodu.
Zechcę także trochę uzupełnić kolekcję w inne kolory pierwiosnka omszonego, tym bardziej, że u mnie dobrze przezimował bez okrycia.
Pozdrawiam serdecznie.

Gosiuniu- Gosia07 pierwiosnek omszony ma inne zupełnie liście od tego wyniosłego, więc z pewnością będziesz wiedziała. Ja od chwili założenia ogrodu wszystkie rośliny zapisuję- gatunki i odmiany, a także nazwę łacińską, chyba, że kupuję natargu, albo są nie oznaczone odmianowo, ale staram się takich nie kupować, gdyż nie lubię mieć anonimowych roślin w ogrodzie.

Aneczko- Anna11 bardzo dziękuje za odwiedziny i miłe słowa.
Ten krzew rosnący przed pierwiosnkami, to Wiąz Karłowy- Jaqueline Hiller.
Został poszkodowany ubiegłorocznymi opadami śniegu w październiku. Ma bardzo kruche gałązki, które zostały połamane.
Pierwiosnki u mnie także jeszcze kwitną pojedynczymi kwiatkami, one po prostu tak mają.
Pozdrawiam serdecznie.

Krysiu- Goryczka dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.

[Tajka]

Dzisiaj przedstawię moje zawilce, pomimo, że takie pospolite odmiany.
Mam jeszcze Zawilca Gajowego Rosea, ale nie chce u mnie kwitnąć.

[Tajka]

Jeszcze taki- wielkokwiatowy.

[Anna11]

Znam to drzewko, na jesieni posadziłam w ogródku...dostałam sadzonkę ukorzenioną z odkładu. Znajoma ma duży okaz, kilkuletni...co roku dużo podcina jest ślicznie zagęszczony, od razu wpadł mi w oko i wydębiłam od niej sadzonkę. Napisz czy trzeba go na zimę zabezpieczyć czy jest odporny na mróz
Dodam że u niej wygląda jak drzewko bonzai...zachwyciły mnie drobne listki i powyginane gałązki.

Mokry śnieg to narobił dużo szkody w niejednym ogrodzie...szkoda tych gałązek Będę czekać na wiosenne fotki...u mnie to malutkie drzewko a Twoje takie duże, jest śliczne

[Tajka]

Aneczko ten wiąz u mnie rośnie jak sam chce, jest puszczony na żywioł, ale widziałam w innych ogrodach fajnie formowane. On ma bardzo kruche gałązki, przy każdym przechodzeniu obok niego odłamują się.
Nie wiedziałam, że po przycięciu zagęszcza się, chyba będę musiała trochę przyciąć, gdyż zbyt dużo miejsca mi zajmuje. Dziękuję Ci bardzo za podpowiedź.

[goryczka143]

WITAJ TAJKO
Kolekcję zawilców zgromadziłaś chyba największą na Forum. Wszystkie wyjątkowej
urody.

[Tajka]

Krysiuniu jesteś bardzo miła, ależ skąd największą.
Marzą mi się zawilce Japońskie pełne i białe, ale jeszcze ich nigdy nie spotkałam w Centrach Ogrodniczych.
A tylko z takich źródeł pozyskuję rośliny, ewentualnie na targu.

[x-d-a]

Tajeczko, śliczna kolekcja zawilców Najbardziej chyba podoba mi sie ten czerwony, troszkę podobny do maczka - chyba jest dość rzadki, bo nie widziałam go wcześniej

[AGNESS]

Witaj Tajeczko. Widzę, że pokazujemy dziś ten sam gatunek, u mnie na tapecie również zawilce To takie wdzięczne kwiatuszki, że nie może ich zabraknąć w żadnym ogrodzie. Ja w tym roku dostałam greckie, widzę, ze u Ciebie są prześliczne, mam nadzieję, że i moje pokażą sie w przyszłym roku, bo dostałam je już po kwitnieniu i nie miałam jeszcze możliwości podziwiać ich u siebie

[Tajka]

Daluniu zawilce wieńcowate kupiłam mieszankę kolorów.
Pojedynczych zapomniałam nazwy, a pełne to St Brigid. Zawilce te u mnie przemarzarzają i co roku gorzej kwitną.
Praktycznie po 3 latach trzeba sadzić na nowo.

Agniesiu tak nam się udało jednakowy rodzaj kwiatów dzisiaj pokazać.
Ja zawilce greckie mam kilka lat, nawet ładnie zimują, lepiej jak te wieńcowate.
Tylko nie wiem dlaczego wyginęły mi białe greckie, albo zjadły nornice, chociaż to chyba nie możliwe, a może były mniej odporne na mrozy od niebieskich.

[artam]

Ja jeszcze nie doszłam do siebie po obejrzeniu Twojego łanu pierwiosnków , a tu już kolejne cuda...
Bardzo lubię zawilce greckie, kiedys miałam i bardzo pięknie kwitły i rozrastały się...Teraz kupowałam już dwa razy i nic...nie wyszły w ogóle z ziemi...Sadziłam chyba wiosną...To jest chyba odpowiednia pora na sadzenie?

[Tajka]

Martusiu witaj.
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Mam zapisane, że zawilce greckie- Anemone Blanda sadzimy wrzesień- październik, ale myślę, że wiosenne sadzenie nie było powodem ich nie wyrośnięcia, najwyżej by nie zdążyły zakwitnąć. Przypomnij sobie, czy moczyłaś bulwki, gdyż są bardzo twarde i bez namoczenia w letniej wodzie po prostu nie mogły wykiełkować.
Pozdrawiam serdecznie.