Nie czułem tego klimatu i zapachu.
Świąteczne drzewko/Choinka w doniczce
- Admiiin
- Przyjaciel Forum

- Posty: 465
- Od: 6 wrz 2006, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
- Kontakt:
A ja chory byłem jak raz czy dwa w moim życiu była sztuczna...

Nie czułem tego klimatu i zapachu.
Nie czułem tego klimatu i zapachu.
---...== Admin ==...---
Przyjazne Forum.... dla Kochających Rośliny...
www.FORUMOGRODNICZE.info
Przyjazne Forum.... dla Kochających Rośliny...
www.FORUMOGRODNICZE.info
- Nalewka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 6500
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Prawdziwa choinka nie musi pachnieć, a i tak pachnie
Sztuczna może pachnie, ale jest to zapach z odświeżacza do wc
A dywan można albo zdjąć, albo nakryć, albo choinkę opylić lakierem do włosów, wtedy podobno mniej opada. Kochani, nie dajcie się! Tylko prawdziwa choinka jest w 100% ekologiczna i wnosi do domu piękno natury (i powiew tradycji). Może nie?
A dywan można albo zdjąć, albo nakryć, albo choinkę opylić lakierem do włosów, wtedy podobno mniej opada. Kochani, nie dajcie się! Tylko prawdziwa choinka jest w 100% ekologiczna i wnosi do domu piękno natury (i powiew tradycji). Może nie?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Choinka? tylko prawdziwa!!!! Kupiłem w tym roku jodłe kaułkaską, a z niej nie opadają tak szybko igły...
Co do choinek w doniczce to moim zdaniem nie warto się trudzić, takie drzewka mają minimalną szanse na przetrwanie -nie ma cudów... Gdy rozglądałem się po sklepach -szukając tej odpowiedniej choinki dla mnie- widzialem, że takie choinki są wsadzone do donicy byle jak a co dopiero by były jakiś czas w niej chodowane...
I ostatnia sprawa, ekologia.
Więc wybór jest prosty..
Miłych Świąt dla wszystkich, od Broniusza!
Co do choinek w doniczce to moim zdaniem nie warto się trudzić, takie drzewka mają minimalną szanse na przetrwanie -nie ma cudów... Gdy rozglądałem się po sklepach -szukając tej odpowiedniej choinki dla mnie- widzialem, że takie choinki są wsadzone do donicy byle jak a co dopiero by były jakiś czas w niej chodowane...
I ostatnia sprawa, ekologia.
Więc wybór jest prosty..
Miłych Świąt dla wszystkich, od Broniusza!
Broniusz
W zeszłym roku na Święta Bożego Narodzenia kupiłem prawdziwą choinkę. W poprzednich latach miałem sztuczną po prostu mi sie znudziła.Szkoda że nie zrobiłem zdjęcia w zeszłym roku ale za to mam zdjęcia z 2004 i 2005 roku mojej świątecznej choinki.W tym roku już za kilka dni znowu kupię prawdziwą oczywiście się pochwalę . Może i wy pochwalicie się swoimi pięknie przybranymi choinkami w domu , ogrodzie lub balkonie. Zapraszam

18.12.2004 rok

24.12.2005 rok

18.12.2004 rok

24.12.2005 rok

Ja też kupiłam w zeszłym roku prawdziwą choinkę. Teraz rośnie na podwórku. Niestety w tym roku zdecydowałam się na sztuczną, bo jak mi powiedziano ta żywa może w domu stać ok. dwóch tygodni. Jest po prostu za ciepło. A to fotki mojej zeszłorocznej żywej choinki. Niestety w odcinkach, bo wnukom zależało bardziej na zdjęciach kota
.
















