Ogródek Gosi cz. 3
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek Gosi cz. 3
Gosiu za zdjęcia szachownic wielkie pokłony
Uwielbiam je, zaczarowały mnie , jesienią miałam sobie dokupić kilka odmian i nie udało mi się , przegapiłam 
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi cz. 3
Tak, poranne wstawanie jest koszmarem... Ja dziś byłam tak nie przytomna, że zapomniałam zrobić sobie kawę
Dla wyjaśnienia dodam, że rano prawie nie mam ciśnienia i bez dawki kofeiny nie funkcjonuję

Absolutnie na taki skrót się nie godzę. Gdyby nie marzec i kwiecień, to nie było by całego mnóstwa cebulowych i innych pierwszych pośniegowych klejnotów w ogrodzieale było by fajnie, gdyby po lutym był już maj
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7197
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek Gosi cz. 3
Izka, jak można zapomnieć o kawiealeb-azi pisze:Tak, poranne wstawanie jest koszmarem... Ja dziś byłam tak nie przytomna, że zapomniałam zrobić sobie kawęDla wyjaśnienia dodam, że rano prawie nie mam ciśnienia i bez dawki kofeiny nie funkcjonuję
![]()
Wczoraj po trzech kawusiach lekarz mnie pochwalił za książkowe ciśnienie
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogródek Gosi cz. 3
Gosiu, też czekam na śniegową kołderkę. Zazdroszczę dziewczynom wolnego czasu, bo ja go nigdy nie mam, ale w związku
z tym nie miewam "jesiennych nastrojów".Lubię połączenia niebieskiego z pomarańczowym lub żółtym. Masz jakieś pomysły?
z tym nie miewam "jesiennych nastrojów".Lubię połączenia niebieskiego z pomarańczowym lub żółtym. Masz jakieś pomysły?
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi cz. 3
Joluś.... a czy doktor zmierzył Ci tętno po tych trzech kawach? Ciekawe, czy by pochwalił ... No... nie wiem jak mogłam o tej kawie zapomnieć... stan poranny katastrofalny...
Zestawienie żółci z niebieskim widziane dziś w TV : monstrualnych rozmiarów żółta azalia w morzu ułudki
Widok zapierający dech w piersi... A na starej działce miałam pomarańczowego kuklika z szafirkami i dzwonkami - zawsze się do nich uśmiechałam przechodząc obok 
Zestawienie żółci z niebieskim widziane dziś w TV : monstrualnych rozmiarów żółta azalia w morzu ułudki
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 3
Basiu, czyli mnie rozumiesz
Jak ja bym juz tak chciała.
Najgorsze ta niepewność jutra.
No i więcej czasu(niby) dla siebie.
Aguś, jeśli chcesz to wisną wykopię te co mam. Bardzo je lubię. Mam co prawda tylko jedną odmianę, ale co tam. Tez piekna.
Izuniu, zgadzam się z Tobą. Cebulowe muszą być. Tylko może wyjdą pod koniec lutego, kiedy już zaczęły swoją wegetację?
Całw szczęście, że ja nie jestem uzależniona od kofeiny.
Popijam ją tylko wtedy kiedy już prawie nie żyję
Jolu, tylko, że ja przy takim ciśnieniu właśnie źle się czuję. Najlepiej 75/90. Często lekarz pyta, czy jeszcze żyję
Adriano, ja czasu jak widać też nie mam, ale nastroje też mam. Szczególnie kiedy nie mam czasu
Izuniu, Adrianna chce obsadzić pergolę. Jeśli chodzi o róże to pomarańczowa cudowna to Westerland. Żółtą polecam Moonlight.
Ja lubie też Ghislaine de Feligonde. Musiałabyś Adrianno zobaczyć czy Ci odpowiada zmieność kwiatu
Jak ja bym juz tak chciała.
Najgorsze ta niepewność jutra.
No i więcej czasu(niby) dla siebie.
Aguś, jeśli chcesz to wisną wykopię te co mam. Bardzo je lubię. Mam co prawda tylko jedną odmianę, ale co tam. Tez piekna.
Izuniu, zgadzam się z Tobą. Cebulowe muszą być. Tylko może wyjdą pod koniec lutego, kiedy już zaczęły swoją wegetację?
Całw szczęście, że ja nie jestem uzależniona od kofeiny.
Popijam ją tylko wtedy kiedy już prawie nie żyję
Jolu, tylko, że ja przy takim ciśnieniu właśnie źle się czuję. Najlepiej 75/90. Często lekarz pyta, czy jeszcze żyję
Adriano, ja czasu jak widać też nie mam, ale nastroje też mam. Szczególnie kiedy nie mam czasu
Izuniu, Adrianna chce obsadzić pergolę. Jeśli chodzi o róże to pomarańczowa cudowna to Westerland. Żółtą polecam Moonlight.
Ja lubie też Ghislaine de Feligonde. Musiałabyś Adrianno zobaczyć czy Ci odpowiada zmieność kwiatu
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Gosi cz. 3
Bój sie Boga kobieto, 3.11
Ale podobno sa ludzie co tak mają. ja za to rano spać nie mogę
Chociaz bez kawy ranka sobie nie wyobrażam, ale to chyba bardziej przyzwyczajenie niż potrzeba.
Niebieski z żółcią na pergolę, to chyba najbardziej sprawdzone zestawienie: róża + powojnik. Jest taki wybór odmian
Ostatnio u Ewy (gloriadei) oglądałam pięknego Grahama Thomasa z Generałem Sikorskim - Cudo!
Ale podobno sa ludzie co tak mają. ja za to rano spać nie mogę
Chociaz bez kawy ranka sobie nie wyobrażam, ale to chyba bardziej przyzwyczajenie niż potrzeba.
Niebieski z żółcią na pergolę, to chyba najbardziej sprawdzone zestawienie: róża + powojnik. Jest taki wybór odmian
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Ogródek Gosi cz. 3
Wiesz, ja też myślę dać powojnika na moją Sympatię. Czy niebieski z czerwoną nie bedzie się za mocno gryzł? Pozdrawiam
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek Gosi cz. 3
Gosiu jesteś niesamowitaMargo2 pisze: Aguś, jeśli chcesz to wisną wykopię te co mam. Bardzo je lubię. Mam co prawda tylko jedną odmianę, ale co tam. Tez piekna.![]()
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek Gosi cz. 3
Tak sobie czytam Wasze zwierzenia na temat kawy i zastanawiam się, czy ktoś tu w ogóle ma wysokie ciśnienie.
Jeśli nie, to można by postawić teorię, że miłość do zielska to naturalny sposób na walkę
z chorobami cywilizacyjnymi, w tym z nadciśnieniem..
ja bez kawy też nie funkcjonuję 
Jeśli nie, to można by postawić teorię, że miłość do zielska to naturalny sposób na walkę
z chorobami cywilizacyjnymi, w tym z nadciśnieniem..
- magos13
- 500p

- Posty: 635
- Od: 2 lut 2010, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Ogródek Gosi cz. 3
Podobno wyjatek potwierdza regułę.
Więc się zgłaszam. Miłuję zielska i walczę z nadciśnieniem.
Więc się zgłaszam. Miłuję zielska i walczę z nadciśnieniem.
Pozdrawiam. Gosia
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7197
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek Gosi cz. 3
[quote="Margo2Jolu, tylko, że ja przy takim ciśnieniu właśnie źle się czuję. Najlepiej 75/90. Często lekarz pyta, czy jeszcze żyję
[/quote]
Gosiu i właśnie to maiałam na myśli, górna 90-ka to też zawsze była moja norma
a tu za 120 mnie chwalą. O kawusiach wspomniałam, a jakże
Tylko właśnie my, niskociśnieniowcy najbardziej jesteśmy narażeni na nadciśnienie
[/quote]
Gosiu i właśnie to maiałam na myśli, górna 90-ka to też zawsze była moja norma
Tylko właśnie my, niskociśnieniowcy najbardziej jesteśmy narażeni na nadciśnienie
-
vita
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1271
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek Gosi cz. 3
Jak tu wesoło i jak ciekawie! Żółta azalia i niebieskie ułudki, hm...muszę zaobserwować u siebie, czy zgrają się w czasie.
Już kiedyś podsadziłam oczar cebulicami syberyjskimi. Gdzieś widziałam na zdjęciu. I co? Oczar zakwitł pod koniec lutego, jak cebulice jeszcze przykrywała pierzyna śniegu! Gencjano, jaką złotą myśl podrzuciłaś, że nadmiar wolnego czasu sprzyja jesiennym nastrojom..., tak w luźnej interpretacji
Ale, prawda!
Gosia! 3.11
aż tak brakuje Ci czasu 
Już kiedyś podsadziłam oczar cebulicami syberyjskimi. Gdzieś widziałam na zdjęciu. I co? Oczar zakwitł pod koniec lutego, jak cebulice jeszcze przykrywała pierzyna śniegu! Gencjano, jaką złotą myśl podrzuciłaś, że nadmiar wolnego czasu sprzyja jesiennym nastrojom..., tak w luźnej interpretacji
Gosia! 3.11
-
x-d-a
Re: Ogródek Gosi cz. 3
Potwierdzam teorię, że zielonozakręceni to niskociśnieniowcy
Do niedawna też 90/60 to była moja norma
Ale za to mój puls wariuje jak zachwycę się jakąś roślinką - potrafi walić i 100 na minute z tego wrażenia
Poranna kawusia to mało - popołudniowa też jest obowiązkowa
Poranna kawusia to mało - popołudniowa też jest obowiązkowa
- Agatra
- 500p

- Posty: 678
- Od: 23 lis 2009, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 3
A ja się przez pracę dorobiłam nadciśnienia. Podobno to początki, ale już jestem na prochach i kawusia jest luksusem. A tak ją kocham. Nie sprawdzałam niestety czy ogród wpływa na obniżenie mojego ciśnienia, ale na pewno działa zbawiennie na moje samopoczucie.
Pozdrawiam. Kasia
Pozdrawiam. Kasia

