Moje małe roślinki - zaczątki ogrodu => camellia

[AniaDS]

Nieźle
Jestem pełna podziwu , szyko robisz kolekcję

[gloriadei]

Asiu,
to juz taka uroda Tuscany te cienkie pędy , jak wszystkich galijek. Ilośc pędów świadczy o jakości sadzonki! Będzie z niej ładny krzaczek!
Pisałam o przesyłce, które właśnie miałaś dostać. Dobrze, że zdążyły przyjść na czas, dziś na pewno już sadzisz.

[camellia]

Bożenko pogoda wczoraj dopisała, było bardzo ciepło. Trochę padał deszcz ale to nie przeszkadzało. Na dodatek miałam gości. Róże zdążyłam posadzić w ekspresowym tempie, ostatnie sadziłam już po ciemku. Azalii nie zdążyłam posadzić Siedzi w doniczce i czeka na następny weekend biedulka. A ma być zima

Aniu tyle lat nic u mnie nie było, trzeba nadrabiać zaległości

Ewo nie miałam pojęcia o tych cienkich pędach... W takim razie to rzeczywiście dorodny okaz. Jeszcze lepiej wyglądał jak go wyjęłam z folii ale już nie miałam czasu robić zdjęć.

W jednym brzegu furtki do ogrodu rośnie już Elmshorn. Zastanawiam się, co posadzić w drugim brzegu? Tak samo półcień. Może by jakąś angielkę, ale taką bardziej mrozoodporną?

Już niczego nie kupuję. Nie sadzę w tym roku, prócz róż z Niemiec. Idzie zima, to za duże ryzyko. Tak postanowiłam i będę starała się w tym wytrwać

[oliwka]

Chyba się spóźniłam z odp. na temat Elshorna, bo czytam, że już rośnie
W każdym bądź razie u mnie też jest w lekkim półcieniu i uważam, że dobrze sobie daje radę.

[camellia]

Witaj Oliwko dzięki, utwierdziłaś mnie w przekonaniu, że dobrze zrobiłam. No może przesadziłam, Elmshorn nie rośnie,może tylko rosną mu korzonki. Podglądam ją sobie na forum i widzę, że to piękna róża...

[gloriadei]

Asiu, poszperałam wczoraj po katalogach,
napisałam u mnie kilka propozycji róż do towarzystwa dla Elmshorna

[camellia]

Ewo Uetersens Rosenprinzessin, Uetersens Rosenkönigin, Cinderella i Jasmina już posadzone... Laguna podoba mi się, ale widziałabym ją bardziej przy siatce. Rosanna jakoś nie specjalnie mi pasuje. Nad Zephirine Drouhin zastanawiałam się wcześniej, chciałam ją w innym miejscu ale z powodu chorowitości ostatecznie z niej zrezygnowałam. Bonica była by dobra, gdyby dorastała do 1,70 - 1,80 cm bo takiej róży szukam. I ona chyba jest trochę szeroka a obok rośnie bukszpan. Lepsza byłaby zatem smuklejsza róża. Muszę kombinować dalej...

[gloriadei]

Asiu,
przypomniała mi sie jeszcze Coral Dawn
http://foto.mein-schoener-garten.de/neu ... ,orig.html
rośnie podobnie do New Dawn.

[camellia]

A tak, Coral Dawn to przepiękna róża ale to pnąca a dla mnie najlepsza byłaby parkowa. Nie wiem, czy Coral Dawn by się nadawała do tego miejsca.

[camellia]

Trochę wspomnień:

[Gencjana]

Camelio, widzę, że też główkujesz na temat róż. Co to znaczy ; zdjęcie czasowo niedostępne? Tak jest u Ciebie w kilku
przypadkach.

[Karo]

Asiu 65 krzewów róż juz masz????
Jeszcze czekasz na przesyłke róz z Niemiec... to ile będzie docelowo na otwarcie sezonu 2011 roku
O rany kolekcjonerka z Ciebie nieziemska.
Znam konieczność powstrzymywania się przed zakupami ,
to smutne ale konieczne u mnie przynajmniej

[camellia]

Adrianno zdjęcie tymczasowo niedostępne oznacza, że przekroczyłam limit transferu na fotosiku. Dziwne, bo nie dawno wykupiłam kolejny... Niestety, w tym tygodniu bieda u mnie aż piszczy... W niedzielę postaram się wykupić transfer i odblokują mi zdjęcia.

Krysiu No nie mam 65 krzewów. Byłoby tyle, gdybym dostała zamówione róże z Niemiec. Tak więc na razie jest 62 posadzonych. Nie będę ukrywać, że mam zapędy kolekcjonerskie... Ile będzie docelowo na otwarcie sezonu 2011 roku? Nie wiem. Sezon zaczyna się w czerwcu a wiosną można jeszcze robić zakupy...

Jutro prawdopodobnie zacznę kopczykować róże, ale czy zdążę? Przez ok. 4 godz, zwłaszcza, że ziemi nie mam przygotowanej Na pewno nie...

[Zielona_Ania]

Idziesz jak burza z różami. Ja dzisiaj robiłam kopczyki, ziemia z wierzchu była już przymarznięta, ale nawet poszło sprawnie. Mam nadzieję, że fotosik będzie już działał jak trzeba, bo szkoda zdjęć.

[camellia]

Fotosik załatwiony.

Nadeszły chwile grozy http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/10 ... egie-mrozy

Wczoraj wpadłam na kilka godzin do domu z zamiarem obkopczykowania róż i paru innych krzewów. Ziemia jednak była na tyle twarda, że nie dałam rady jej ruszyć I moje biedactwa teraz tylko śniegiem przysypane. A tu takie mrozy. A ja dopiero na weekend będę w domu.