Storczyki początkującej empe...

[justus27]

Powtórzę sie za Małą_Mi- Twoja Mama ma złote rączki do storczyków
Mojej Mamie nie pozwalam nawet dotykać storczyków, a nie mówiąc o podlewaniu...

[empe88]

Przekazuję Wasze słowa Mamie i jest jej niezmiernie miło i dziękuje )
Chyba w końcu podeślę jej "wnuki" na odchowanie ;-) Może to coś da

Wariatowi usychają pączuszki najmniejsze ((( Nie ma sił, biedaczek... (

Mój Pupilek dzielnie rośnie na odbiciu i nowym pędziku.

Zdechlaczki ogólnie niby stają się jędrniejsze, ale jednemu jakby zgnił listek. Nie dotykał wody. Był już niemal papierowy, a potem ten papier nabrał wody - odcięłam kawałek tego liścia. Drugi się trzyma dzielnie.

I wypatrzyłam dziś na kolejnym coś jakby zalążek pędu... :D

A w ogóle, to muszę się pochwalić, bo dostałam świetną pracę - jestem Proszę Panią od angielskiego Ciężko pracuję z dzieciakami w podstawówce. I muszę to w końcu uczcić jakimś storczykiem... Może w niedzielę przy okazji zjazdu na uczelni udamy się do jakiegoś LM czy Obi. Co lepsze we Wrocławiu?

[justus27]

Empe gratuluję pędziku i nowej pracy

Storczyki polubiły i Ciebie...niech zdrowo rosna ;)

A może Jedź do Obi i LM. Sama Sprawdzisz na żywo i następnym razem juz Będziesz wiedzieć, gdzie się udać następnym razem

[Joane]

Mama pięknie dba o swoje storczyki. Piękny ten dwupędowy na pierwszym zdjęciu.
A i Twoje, się pięknie wzieły. Gratuluję pędzika na miniaturce.

[empe88]

Mam nadzieję, że nie łamię regulaminu... Widzieliście to? http://www.pudelek.pl/artykul/28528/ola ... z_kwiatow/ (Wiem, fajne źródło informacji:P Ale to tylko do pooglądania.... Tyle piękności zostało ściętych...).


Mam nowego podopiecznego! Tylko ciągle nie wyrabiam się ze zrobeniem mu pięknej sesji zdjęciowej. Jutro postaram się wrzucić trochę fotek

[justus27]

Ciekawe, co to za nowośc?

[Uni57]

E, a mi się wydawało, że te kwiatki na sukience to ona sztuczne miała... Nie sądzę, by na pokazach były takie super warunki, że żywe kwiatki by to wytrzymały w świeżym stanie. Choć w sumie storczyki mają trwałe kwiaty, ale nadal nie jestem przekonana, że to żywe na kieckę wzięli...

[empe88]

Witajcie po tak długiej przerwie! Aż wstyd... Ale prawdę mówiąc nie miałam się po co pokazywać.

W międzyczasie nic mi nie kwitło.. No ok, wariatuńcio zakwitł jednym kwiatuszkiem, ale nie utrzymał się on długo. Na urodziny dostałam od narzeczonego białą miniaturkę - dosłownie rozsypała się po paru dniach. KWiaty jej opadły, listki odpadały przy najmniejszym dotknięciu. Smutne to były i dałam wtedy sobie zakaz kupowania czegokolwiek. Aaaacha, wcześniej bo jakoś w listopadzie kupiliśmy wielkiego dwupędowego białego phal. z różową warżką. Takiego, co to zazwyczaj jest super wytrzymały i chętnie kwitnie. I też przeżył może tydzień. Została zieleninka. I pełno właśnie takiej zieleninki u mnie. Większość stała cały czas w miejscu. Dopiero niedawno coś ruszyło - zdenerwowałam się tym zastojem, bo ileż można czekać i poprzesadzałam kilku kolegów. No i są efekty:D jeszcze nie kwitnienia, ale zawsze coś... POjawiły się u mnie jeszcze dwie nowości. Elvis czyli Paphiopedillum jaśniutkie biało-zielone z przeceny:P Rośnie mu nowa rozetka. Powiększa się, więc jest chyba ok. I jeszcze kilka dni temu mój wymarzony "biszkoptowy" z pseudo bordową warżką - bardziej ona różowa jest.

Parę fotek dla Was:

[lucynaf]

Magdo, cieszę się, że odkurzyłaś wątek. Szkoda, że nie wszystko szło kolorowo, ale tak czasem bywa . Śliczne kwitnienia pokazujesz i mam nadzieję, że dalej tak będzie .

[Storczykowa]

Pięknie ci kwitną . Bardzo ładny ten pomarańczowo-żółty z czerwoną warżką.

[empe88]

Ten dostała od nas moja babcia:


Nowości zielone ;-)


A to najnowszy nabytek:




I inne zieleninki:

[Joane]

Magdo, ładnie przyrasta ta zieleninka.
A kwitnienia też niczego sobie.
To paphiopedilum ciekawe. Ono było już tak posadzone czy ty go tak wysoko wsadziłeś?
Dalszego powodzenia w uprawie.

[empe88]

Tak było. Ale przesadziłam je od momentu zrobienia zdjęcia - siedzi niżej i w mniej zbitym spagnum. Bo tamto było tak ubite, że sądziłam że to gąbka... A okazało się że nie. Jest malutkie i siedzi w doniczce jak miniatureczki, chyba 6cm. I kiepściutko z korzonkami u niego - takiego już kupiłam...

[akwarybka]

Madziu, ale u Ciebie pięknie! Nowość cudo, ten dla Babci powalił mnie na kolana Gratuluję wiosennych przyrostów

[justus27]

Cieszę się, że jednak Wróciłaś na forum...Jednak storczykomania to choroba, która tak szybko nie mija

Śliczny sabotek, niech zdrowo Ci rośnie, może jesienią zakwitnie z nowej rozetki...

Nowość piękna, uwielbiam krówki