Ogrodowe marzenia

[goryczka143]

WITAJ ZYTO
Bardzo dobrze, że zorganizowałyście sobie spotkanie. Jest to naprawdę
wspaniała okazja bay się poznać.
No a z tą fasolą to faktycznie pracy a pracy. Ja myślała, że już po wszystkim.

[Zyta]

Witam Odwiedzających Cieplutko
Krysiu, Ewo, Misiu z niecierpliwością czekam sobotniego spotkania Lubelskich Formowiczów z racji że należę do nieśmiałych i mam okazję poznać tyle nowych twarzyczek dostaję rumieńca.
Z wielu osób którzy potwierdzili swój przyjazd znam tyko Tadeusza z Zosią .
Odwagi Zytuś to pokonasz stres i wyjedź wcześniej z domu bo masz najdalej.

Witam Misia - lora z Łęcznej zgłosiła chęć przybycia na Lubelskie spotkanie.
Tak się cieszę.

Noooo to coraz się fajniej robi. Odwagi, my nie gryziemy hihihi i ma być wesoło.

Tajko, lista w ogóle nie jest zamykana, więc im nas więcej tym weselej:)

Misiu zgłosiłam chęć Twojego stawienia się na Spotkaniu Formowiczów ->tutaj ... http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=350
Uli i Agnieszce... pw rzeczywiście od Ciebie nie otrzymałam.
Na Dobranoc

[dez_old1]

Oj Zytko ...jakie rumieńce Ty chociaż Tadzia i Zosię znasz
O której musisz wyjechać?

[goryczka143]

WITAJ ZYTKO
Ostatnie zdjęcie już takie jakieś świątecznie. Będzie miło - zazdroszczę.

[lora]

....Zyto melduję będę na spotkaniu- negocjacje domowe zakończone
...wpis Twój na listę to strzałka w dziesiątkę-dziękuję

[Zyta]

Aguś Krysiu Misiu Dziękuję
Żyję sobotnim spotkaniem Formowiczów wybiera się też iga23 z kujawsko pomorskiego ma 400 km do przejechania, ja połowę mniej. Już mi lepiej się zrobiło. Rumieniec znikł.

Stokrotki pojawiły się dzisiaj w ogrodzie....




Dobranoc życzę...
Zimowi

[dez_old1]

Zytko-u mnie też stokrotki w pełni kwitnienia oszalały chyba ... fajnie że rumieniec znikł ...u mnie się już pojawił i nie wiem czy do niedzieli nie zostanie-a może to Twój

[lora]

...Zytko e tam Ty emerytka ja to tak
....rany ja też mam rumiemiec
...a u mnie kwitnie chaber...

[JAKUCH]

ZYTUŚ ta patriotyczna stokrotka śliczniusia . Miłej zabawy lubelskim forumowiczom

[Zyta]

Agnieszko, Misiu , Jadziuś
Mam kilka kantów zaprasowanych zamiast jednego na ubraniu - na nasze spotkanie formowe, będę znaczna nie potrzeba mi już wkładać kwiatka we włosy.
Posta mi coś zżarło więc
Odwiedzającym życzę:
Udanego weekendu, Trafnych Głosowań Wyborczych.
Jak głowa po imprezce zostanie odwinięta z ręczników to do Was zajrzę.
Bratek na Dobranoc

[lora]

...Zytko jak to miło było poznać się w realu
...jesteś wspaniałą osobą pełną energi i dobrych fluidów...
...jeszcze raz dzięki że mnie zmobilizowałaś

[Tajka]

Zyto cieszę się, że Cię poznałam.
Jesteś bardzo sympatyczną i miłą osobą.
Pozdrawiam serdecznie.

[goryczka143]

ZYTKO
Brateczki Ci się udały - pięknie kwitną.
A impreza zapewne też była udana.

[EwkaEs]

Zyto-masz przepiękne stokrotki!Zwłaszcza ta w narodowych barwach.

[Zyta]

Witam Misię, Taję, Krysię i Ewę

ooooch dotarłam na swoje śmieci a tu w wątku Lubelskim gorąco...->
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=476
Śliczne dzięki tym których dane było mi poznać w realu. Było fajnie a to co fajne szybko się kończy.
Oto relacja (z dalekiej podróży)... ze spotkania Formowiczów Lubelskich...
Wsiadłam do Busa relacji Dom - 800 m kierunek Warszawa dumna bo bez świadków typu kierowcy osobistego podtyp M.
Z racji że aby dobrze się bawić należało by gardło (które ostatnio daje we znaki)przepłukać wodą mineralną.
Na żądanie wysiadłam w Bogucinie w pobliżu owej ....

Rachuneczki się powielały a konto M zablokował, portfela jak by nie było... nic tylko idź Zytuś na piechotkę. Dziewczyny zaproponowały nocleg i co czekaj Zytuś aż M poprawi się humorek i odblokuje konto Tadeusz wkroczył do akcji zaproponował nocleg u siebie w Biłgoraju. Ostatecznie dotarłam do Lublina z Tadeuszem i Zosieńką, na Rogatce rozstaliśmy się więc włączyłam 6 bieg...

obładowana 2 żurawkami sprytnie podchodząc Igunię


Wspominając cieplutko wszystkich....




to zdjęcie bardzo mi się podobało - dziękuję mojemu paparazzi...


i z Zosieńką...


Koniec wspomnień... biegi coraz wolniejsze przyłączam po kolei 5,4,3,2 no i 1, sapiąc myślę... - starość nie młodość... - oj! co ja mówię... młodość i tylko młodość.... Zytuś już pokonałaś 100 km piechotką i jeszcze tyle i domek zobaczysz... - idź dalej...
offf, och,ach, aj.... - dobrnęłam do celu pod kolejny wieczór.... - czy to był sen?

Na Dobranoc Bogucin-ski ogród...dla Przyjaciół.