Działka już nie tylko z widokiem :)

[FRAGOLA]

Iglaczki masz przeeeeeecudne A ciemiernik nieżle zaszalał Mój jest młodziutki i malutki i wypuśił tylko dwa kwiatuszki ale za to bordowy cuchnący ma więcej pączków......jestem ciekawa jego kwitnienia bo to nowy nabytek

[pamelka]

Pawełku, a mi dla odmiany podobają się wszystkie szczepine na pieńku w tym jałowce i pendulowate modrzewie
Aga
Graziu mój ciemiernik też młodziutki, jak większość roślinek. Zaszalał zobaczymy co powie, jak śnieżek przyprószy. Chociaż on akurat to najmniej się śniegu boi cuchnący uroczy

Cóżby tu dzisiaj
Na wstępie muszę napisać, że kolejny słoneczny i ciepły dzionek nam się trafił. Za to wczoraj popadało, więc susza nam nie grozi
Wczoraj dostałam kolejną dostawę roślinek, dziękuję (zainteresowani będą wiedzieli komu )
A cóż tam jest jeszcze nie sprawdziałm bo dostawa zupełnym mrokiem się odbyła. Może dzisiaj zinwentaryzuję i cyknę.

Przyszła kolej na świerki sitkajskie
Trinket


Silberzwerg


Silberkugel


Papoose


i jeszcze jedna z laurowiśni


ciekawe, czy pardzo ucierpią, bo mam ich 12 krzaczorów i nie bardzo mam ochotę zabezpieczać. Zobaczymy ile będzie czasu w niedzielę?

[Tajka]

Jolu wspaniałą kolekcję iglaków zgromadziłaś, te miniaturki są urocze i nie zajmują dużo miejsca w ogrodzie, ale nazwy takie egzotyczne, że można sobie język połamać.
Laurowiśnie, myślę, że powinnaś zabezpieczyć na zimę, może zależy od odmiany, ale moja Otto Luken zmarzła, a już miała za 3 lata i pięknie kwitła.

[pamelka]

Tajeczko, moje mają już chyba ze 4 lata i co roku niezabezpieczane wymarzały.
Dostałam spadkowe ... to wzięłam.
Mówisz zabezpieczyć zobaczymy co da się zrobić, szkoda byłoby, żeby na wiosnę znów od zera startowały.

[Tajka]

Jolu skoro Ci przemarzały, to powinnaś jednak zabezpieczyć, szkoda żeby znowu przemarzły, ale myślę, że teraz stanowczo za wcześnie, jeśli mają korzenie przesypane korą to z okręcaniem pędów zaczekaj na duże mrozy.

[pamelka]

Właśnie w sobotni ranek i w niedzielę będę obsypywać korą co wrażliwsze roślinki.
Więc w moim wykonaniu udział w porannych zdjęciach na spotkaniu grupy lubelskiej wykluczony

[Tajka]

Jolu To Ty w sobotę się nie forsuj za bardzo w tym ogrodzie.
Z przyjemnością robiłabym zdjęcia, ale aparat gorszej kategorii i talentu brak.

[artam]

O nagromadziłaś już tych sitkajskich, śliczne one...Tylko ze wszystkich świerków to one mogą sprawiać pewne problemy z zimowaniem, tak gdzieś wyczytałam... Może jakąś lekką kołderkę jednak...Ja tak chyba zrobię... Czy sasanka już zakwitła? Bo od środy ponoć zima!

[pamelka]

Tajeczko niestety dzisiaj nie da się popracowac, bo mokro
Mówisz aparat Myślę, że jednak fotorelacja będzie w wykonaniu Andrzeja
Marta sugerujesz okrycie .... przykryję włókniną więc, podobnie, jak w ubiegłym roku kryptomerie Kolejne roslinki do okrywania hmmm Wczoraj zakupiłam piankowe rurki, więc jakoś poupycham do nich klony, ale niestety ppotrzebny będzie chyba pracowy urlop. Podczas dzisiejszej podróży wpaść muszę po materiały okrywkowe, bo zdecydowanie nie wystarczy
Żeby się znów nie okazało podobnie, jak z różami, że się pospieszyłam

[Tajka]

Jolu tak wiem, że Andrzej podjął się tego zadania.

[gosia07]

Joluś i ja się cieszę ze Was poznałam

[Tamaryszek]

Witaj Jolu! Cudny ten kwiat rudbekii...
Nie wiedziałam ,że masz tak imponującą kolekcję iglaczków miniaturowych...!
Ja jeszcze nie okryłam roślin na zimę. Coś słyszałam,że ma przyjść w tym tygodniu... Rozmawiałyście o laurowiśni - ja mam Otto Luyken (podobno najbardziej odporna na mróz). Robiłam jej kopczyk i owinęłam agrowłókniną, a tej zimy i tak zmarzła ! Prawie wszystkie listki jej opadły. Co prawda, wszystko odrosło, ale długo brzydko wyglądała. Koniecznie owiń swoją!

[pamelka]

Miło powitać już z domku, właśnie wróciłam z forumkowego spotkania grupy lubelskiej.
Po drodze jeszcze drobne zakupy, agrowłóknina, cieniówka i sznurki. Zaraz pędzę okrywać roślinki, bo ponoć zima się zbliża z północy.
Cóż mogę napisać spotkanko przeurocze, wszystkim bardzo dziękuję za miłe towarzystwo i możliwość spotkania.
Chyba tak jak każdy z nas mam nadzieję, że to dopiero początek
Dla zinteresowanych http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=504 link do wątku "Lubelskie"

Izka, właśnie się wybieram, mam sporo roślinek do zabezpieczenia, stąd moje niedzielne zakupy.
A iglaczki to już całkiem inna historia, moje ulubione
Choć ostatnio dałam się uwieść forumowym różom, dereniom, hortensjom i wielu, wielu innym
Rudbekie również polecam, tyle odmian i każda odmienna

Kilka fotek na dzień dobry, jako pierwsze prezentowe
trzy pienne różyczki, parrotia Persica Vanessa


hortensja Bobo i pięknotka


oraz dawno nie cykane widokowe fotki ale jak było cykać, skoro tylko chmury, deszcze i mgła




Wieczorkiem fotki prezentowych roślinek od Igusi i Tadeusza, jeszcze raz dziękuję

[takasobie]

No to masz nieco pracy. U nas cieplej więc tylko kopczyki na różach porobiłam

[AGNESS]

Joluś po spotkanku zakupy ogrodowe, jak mogłoby być inaczej Widzę, że do koszyczka wpadła hortensja, aż zazdroszczę Moje róże i hortensje okopcowane już dawno- niestety przestraszyłam się prognoz i straszenia wczesną zimą i zadziałałam....i po co teraz bidulki się grzeją