dala - o jak miło wiedzieć ,że nie tylko ja uwielbiam krzewy
U mnie to już chyba choroba jakaś ,ale cóż ja na to poradzę
Katalpa Aurea Nana jest z tych niewielkich ,mam ja już chyba z osiem lat i nie jest duża .
Zakwitła u mnie po około sześciu latach od posadzenia .
Niektórzy twierdzą ,że Nana nie kwitnie ,ale jak widać, nie mają racji .
To moja Katalpa Aurea Nana
Ayesha - migdałowiec karłowy zawiązuje nasiona i są one jadalne .
Smakują jak migdały
e-genia - zakupy już posadziłam .
Szkoda ,że nie masz miejsca na krzewy ,bo ona zdobią ogród przez cały rok
camellia -Żłotokap nie jest bardziej trujący od innych krzewów .
Można przecież oberwać przekwitnięte kwiatostany i po kłopocie .
Nasion nie zawiąże i nie będzie trujący
Jaśminowiec pełny rośnie duży ,ale ja swojego tnę i ma około dwóch
metrów wysokości .Pachnie równie pięknie jak pojedynczy ,tylko kwitnie
w póżniejszym terminie .
Bożena Śmigielska - już znalazłam miejsce na nowości .
Najwyżej będę miała większy busz na rabatach
Niusia - fajnie ,że jest więcej osób lubiących krzewy .
Ja tam w szkółkach zawsze poluję na jakieś kwitnące krzaczki .
I niekoniecznie muszą to być hortensje
babuchna - ależ ja nie chcę się Ciebie pozbywać .
Chciałam się podzielić z Tobą ,ale widzę ,że już masz takiego
Jeśli okaże się inny, niż to co etykieta sugeruje ,to chętnie wyślę Ci ukorzenioną sadzonkę ,
żeby gałązek nie marnować .
Zdjęcia nie usuwaj i zaglądaj do mnie kobietko ,
bo lubię Twoje poczucie humoru
JolantaGraj - no i kto to mówi
Ta co ciągle coś kupuje i sadzi .U Ciebie też chciejstw
wszelakich można się nabawić
babuchna -też jestem podatna na chciejstwa .Co gorsza
one wcale nie maleją ,tylko rosną z każdym dniem
Ja mam lepiej ,bo mąż jest gościem w domu i wszystkiego nie widzi
A poważnie ,to mój M nie ma nic przeciwko temu ,że kupuję roślinki ,
nawet sam mi przywozi jakieś cudeńka .