Jasny gwint, wcięło mi znów całego posta!
Trudno, to jeszcze raz:
Izulku, obfitość jest wielka, bo odkryłam całą kępkę siewek koło pryzmy obornikowej
Bożenko, wielka szkoda, ze już masz

Ale z czasem może znajdzie się dla Ciebie coś innego ;)
Aniu, nic nie musisz wysiewać, przywiozę Wam wiosną "gotowe" roślinki

Augustę mam dzięki Elzuni, niedawno posadziłam
Tosiu, wcale nie pierwszy
Jesteś już na liście, więc nie zapomnę o Tobie
Witaj
Patryku! Wieczornika będę wysyłać raczej tylko wiosną, bo słyszałam właśnie, ze w środę ma spaść śnieg
Jadziu, nie mogę wyjść z podziwu, że w niektórych ogrodach róże wciąż kwitną!
Niestety mój do nich nie należy, ale pocieszam się myślą, że jeszcze tylko kilka dni dzieli nas od zimy, więc można to przeboleć. Od wiosny wszyscy znów będziemy się cieszyć kwiatami

Czy Twoje pączki zdążą się rozwinąć, to trudno powiedzieć. Trzeba udać się po prognozę do Nadwornego Meteorologa Nelki ;)
Grażynko, całe szczęście, że soę przypominasz, bo nie znalazłam Cię na liście ... sępów

Już Cię na nią wciągam ;)
