Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
Gosia wiem że teraz modne firany to....brak firan
ale u nas to nie zda egzaminu -wytykali by palcami 
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
Ja również nie przepadam za firanami, nazywam je kurzołapami ale jak się na sąsiadów na wprost to są po prostu
koniecznością.
Na okna nie narzekaj - całkiem ładnie wygląda to z cyklamenkami :P
Tylko wymiana w zimie ?
Dziwne....
koniecznością.
Na okna nie narzekaj - całkiem ładnie wygląda to z cyklamenkami :P
Tylko wymiana w zimie ?
Dziwne....
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
Agnieszko... co kraj to obyczaj
A jeśli wszedłeś między wrony... dość już tych ludowych mądrości
Mariola... ja mam taki fajny układ, że w zasadzie nikt mi z naprzeciwka, z żadnej strony nie zagląda...
Jedyny minus, to fakt, że na pierwszym piętrze jest się trochę wystawionym na widok z chodnika po drugiej stronie - i tu parawan doniczkowców załatwia problem
W zimie? Nooo... jeszcze jesień mamy
Miały być tylko te dwa, ktore są już zrobione (to z cyklamenkami jest już przecież nowe
), ale znalazły się wolne środki na kolejne trzy...
No i zamówione były tak, że miały być jeszcze w październiku
Jako że mam 9 okien, kolejne będę wymieniać już po bożemu, na wiosnę
Pani potwierdziła już sobotni termin... będzie bydełko w domu
A jeśli wszedłeś między wrony... dość już tych ludowych mądrości
Mariola... ja mam taki fajny układ, że w zasadzie nikt mi z naprzeciwka, z żadnej strony nie zagląda...
Jedyny minus, to fakt, że na pierwszym piętrze jest się trochę wystawionym na widok z chodnika po drugiej stronie - i tu parawan doniczkowców załatwia problem
W zimie? Nooo... jeszcze jesień mamy
Miały być tylko te dwa, ktore są już zrobione (to z cyklamenkami jest już przecież nowe
No i zamówione były tak, że miały być jeszcze w październiku
Jako że mam 9 okien, kolejne będę wymieniać już po bożemu, na wiosnę
Pani potwierdziła już sobotni termin... będzie bydełko w domu
-
x-d-a
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
No, patrzcie, co forumka to inne upodobania firankowe
Dla mnie okno bez firanki to jak ...żołnierz bez karabinu
Po prostu pokój wygląda mi pusto i łyso i kojarzy mi się z porządkami, bo głównie wtedy je zdejmuję do prania. A jaka radość w doborze firan do stylu pokoju, mebli - jest teraz tego tyle... Ostatnio weszłam do specjalistycznego sklepu i poprosiłam panią o coś z elemetami fiołka lub lawendy (mam liliową sypialnię), a pani na to: no to co pani właściwie chce, bo mamy i fiołki, i lawendę....I pokazała mi coś tak pięknego i zwiewnego z rzucikiem delikatnych bukiecików fiołków, że ...jak tu nie kupić TAKICH firanek
Jednak miłość do firanek skutkuje słabym wyglądem kwiatków na parapetach, więc u mnie one stoją wszędzie indziej - na stolikach, półkach, na podłodze....
A przy okazji - dzisiaj widziałam w Biedronie ładne azalie pontyjskie za całe 6PLN
Dla mnie okno bez firanki to jak ...żołnierz bez karabinu
Jednak miłość do firanek skutkuje słabym wyglądem kwiatków na parapetach, więc u mnie one stoją wszędzie indziej - na stolikach, półkach, na podłodze....
A przy okazji - dzisiaj widziałam w Biedronie ładne azalie pontyjskie za całe 6PLN
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
A kto by wpadł na to, że tak szybko wyschniegorzata76 pisze: Piotrek... konewka w dłoń i mocne postanowienie poprawy w sercu!Wykonać!
![]()
Ale już zreanimowany, a że pączków ma dużo - to może odżyje
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
Na sobotnich fachowców melisę polecam
-
Głos w firankowej dyskusji : jeśli już, to muszą być gładkie
Głos w firankowej dyskusji : jeśli już, to muszą być gładkie
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
Ale takie lekko gniecione z natury, coby prasować nie trzeba było
No dobra... to już temat do Gorzatkowa
Piotrek... jak rokuje pomyślnie... wybaczam
Melisa... no nie wiem... ostatnio po prostu byłam w pracy
Gdzie można wyjść w sobotę o ósmej rano?
No dobra... to już temat do Gorzatkowa
Piotrek... jak rokuje pomyślnie... wybaczam
Melisa... no nie wiem... ostatnio po prostu byłam w pracy
Gdzie można wyjść w sobotę o ósmej rano?
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
Ja jestem bezfirankowa...A wolne środki na trzy okna proponuję przeznaczyć na zakup zielonych kulek
W końcu okna są, a kulek nie ma...No to czego bardziej brakuje? 
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
No jak kulek nie ma? Dwóch panów w domu, nie obrażaj ich!
A w razie czego przecież ja jestem baba z jajami
Marta... jakbyś stanęła przed opcją usuwania starej farby i malowania... też byś wymiękła
A w razie czego przecież ja jestem baba z jajami
Marta... jakbyś stanęła przed opcją usuwania starej farby i malowania... też byś wymiękła
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
Gosiu - wiem wiem - shame on me!
"Szewc bez butów chodzi"
Ale jednak zawsze lepiej mi wychodziło uprawianie tych w ogrodzie
Przez to chyba na parapecie mam same kaktusy i inne sukulenty
"Szewc bez butów chodzi"
Ale jednak zawsze lepiej mi wychodziło uprawianie tych w ogrodzie
Przez to chyba na parapecie mam same kaktusy i inne sukulenty
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
Oooo miałam napisać to, co Agnieszka, ale to drapanie futryn111agnieszka pisze:Gosia wiem że teraz modne firany to....brak firan![]()
Nie wiem, co bym wybrała .... wymienić okna
I jeszcze miałam dodać, nie chodziło o jaja tylko kulki droga Małgorztko, wszak u Ciebie miejsca niedużo i jaja by się nie zmieściły ponoć
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
Gosiaczku
Martwisz się, że łyso u Ciebie? Oj, niepotrzebnie się martwisz. "Łysina" piękna w ogrodzie. A na parapetach masz cudeńka. Nie martw się (kto Ciebie pociesza
) już niedługo będzie wiosna, prawda?
Trzymaj się, Gosieńko, aby do wiosny...

Martwisz się, że łyso u Ciebie? Oj, niepotrzebnie się martwisz. "Łysina" piękna w ogrodzie. A na parapetach masz cudeńka. Nie martw się (kto Ciebie pociesza
Trzymaj się, Gosieńko, aby do wiosny...
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
Piotrek... jak byłam w Twoim wieku
to też się w kaktusy bawiłam. Niestety: małe dziecko + kaktusy na parapetach = mały, wrzeszczący jeżyk
A ogrodowych cyklamenów jeszcze nie dopadłam
A zmieściłyby się...
Jolu... jak nie wiesz, jak wiesz?
A jaka różnica w myciu, kiedy okna składające się z 16 szybek
zamieniasz na takie, które mają dwie szyby: z przodu i z tyłu
Kulki... kulki... a smocze jaja nie wystarczą?
Stasiu... jak mi będzie bardzo smutno, to wpadnę do Ciebie... tylko czy laptok zniesie z godnością takie opluwanie?
A łysina jest sexy... i tej wersji się trzymajmy
A ogrodowych cyklamenów jeszcze nie dopadłam
A zmieściłyby się...
Jolu... jak nie wiesz, jak wiesz?
A jaka różnica w myciu, kiedy okna składające się z 16 szybek
Kulki... kulki... a smocze jaja nie wystarczą?
Stasiu... jak mi będzie bardzo smutno, to wpadnę do Ciebie... tylko czy laptok zniesie z godnością takie opluwanie?
A łysina jest sexy... i tej wersji się trzymajmy
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
Jak to zabrzmiało z tym wiekiem
SROGO 
A co do cyklamenów gruntowych, tu musisz naprawić błąd, są świetne! Sam posiadam pięć różnych i bardzo je sobie chwalę
Bez problemu dostaniesz je na wystawie kwiatów w Chorzowie
A co do cyklamenów gruntowych, tu musisz naprawić błąd, są świetne! Sam posiadam pięć różnych i bardzo je sobie chwalę
Bez problemu dostaniesz je na wystawie kwiatów w Chorzowie
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.2
Pozostaje chyba drapać i myć, takie okna mają swój unikatowy urok
A o smoczych nie wspominałaś, jak kojarzę
no .... może ewentualnie smocze, ale zielone 
A o smoczych nie wspominałaś, jak kojarzę



