Moje małe roślinki - zaczątki ogrodu => camellia

[X_r-o]

Asiu, mam Feuerwerka. Oto ona w pełni kwitnienia

[camellia]

Wow, Pawle jestem pełna podziwu. Ile lat będę musiała czekać na taki widok?

[camellia]

Eee... takie tam parę fotek

[e-genia]

Paweł cudnie Ci kwitnie ta azalia u mnie w tym roku słabiej kwitły przez te mrozy .

Asiu czemu te róże zawinięte są w folii ?

Genia

[camellia]

Geniu tak były zapakowane w szkółce. Nie rozpakowuję ich na razie bo i po co? Dopiero piątek pojadę do domu i będę sadzić.

[X_r-o]

To coś rosnące obok Feuerwerka to azalia japońska. Kwitną także obłędnie
Ta widoczna na zdjęciu rośnie czwarty sezon i sadziłem sadzonki podobne do Twoich. W zeszłym roku zacząłem podsypywac je po kwitnieniu azofoską i trochę się rozrosły, bo wcześniej to praktycznie stały w miejscu.

[camellia]

Może i ja podsypię azofoską tą swoją za rok niech rośnie... Przez pierwszy rok dam jej jeszcze spokój niech się ukorzeni. Już się nie mogę doczekać takich widoków i marzą mi się kolejne odmiany.

[MariaTeresa]

Tempo ekspresowe 65 róż to już bardzo dużo. Jeżeli lubisz azalie to warto mieć odmiany o różnym okresie kwitnienia, gdyż średnio kwitnienie 1 odm. trwa w zależności od przebiegu pogody ok. 2 tygodnie i wielkośći, tzn. są też niższe pełnokwiatowe i całkiem miniaturowe, mogą utrzymywać liście do połowy zimy przebarwiając pięknie. A krzaczorek kupiłaś bujny, czerwone jest piękne, mam 3 różne czerwone, tę też
[

[camellia]

MarioTereso z azaliami i jeszcze nie miałam do czynienia ale zaczynają mi się podobać. Nie będzie ich wiele bo nie mam tyle miejsca. Kilka wielkokwiatowych i może 2-3 japońskie. Ale ta Twoja jakaś różowa. A moja ma być czerwona.

[chatte]

Asiu, róż przybywa Ci w atomowym tempie! Jak tak dalej pójdzie, to już nie znajdziesz miejsca na nic innego
Muszę policzyć, ile mam róż, ale wiem, że do Ciebie mi jeszcze daleko
Azalioe są bardzo piękne kiedy kwitną, ale też zdobią jesienią, ciekawie sie przebarwiając, więc z całą pewnością warto je mieć (że nie wspomnę, jak niektóre obłędnie pachną! )

[camellia]

Izo wiem o tym, nieuchronnie zbliża się koniec miejsc na cokolwiek w moim ogrodzie. Z krzewów muszę mieć jeszcze Kalinę koralową 'Roseum'. Chciałabym grujecznika, judaszowca, magnolie, rododendrony i wiele innych. Aha, jeszcze franklinię amerykańską muszę na wiosnę posadzić. Mogę już zapomnieć o wymarzonym tzw. świerku wężowym (Picea abies 'Virgata').

Różom nie potrafię się oprzeć. I właśnie się dowiedziałam, że na wiosnę szykuje się u Gosi kolejne zagraniczne zamówienie. Masa róż, które chciałabym mieć u siebie... I moje od dawna planowane większe zamówienie w Rosarium. Skąd ja na to znajdę kasę? Jutro spodziewam się paczki od Ćwika. Na moją chorobę nie ma lekarstwa...

Azalia też mi się podoba i chciałabym chociaż kilka. Będą rosły w towarzystwie jodły, sosny i świerków tzn. przed nimi.

[gloriadei]

Asiu,
dziękuję za dokładne zdjęcia!
dorodna Tuscany! 10 pedów
a azalia obsypie się kwiatami , tylko czekać wiosny!
Szykuje się kolejna przesyłka? ;) Asiu, ta choroba jest nieuleczlna! Niech tylko pogoda będzie aby posadzić sadzonki!

[camellia]

Ewo pędy na Tuscany może i liczne ale trochę cienkie... O której przesyłce mówisz? Dziś dostałam paczkę od Ćwika i z PNOS parę sztuk m.in. Kronenburg, Watykan. Czy chodzi Ci o tą wiosenną? Postanowiłam, że nie będę już więcej kupować róż. Zbliża się zima, to już za duże ryzyko. Czekam jeszcze tylko na róże z Niemiec. A jutro będzie sadzenie

[camellia]

Jutro wyjeżdżam, czeka mnie sporo sadzenia. Dokładnie 17 róż i azalia. Nie będzie mnie na forum, co najwyżej może coś poczytam ale nie będę z telefonu pisać. A a niedzielę sprawozdanie

[Babopielka]

Przyjemnego sadzenie życzę
Oby tylko pogoda dopisała bo ja swoje dzisiejsze zdobycze
sadziłam w kropelkach deszczu .Ale czego się nie robi dla roślin