
Moje (a w zasadzie żony) storczyki.
Re: Moje (a w zasadzie żony) storczyki.
Poniżej fotka mojego przedszkola. Nic specjalnego, ale puste akwarium może się w końcu na coś przydać. Na razie pustawo tam jest (4 Phalaenopsisy) ale myślę że w najbliższym czasie to się zmieni
. Już w tym tygodniu o pH. sumatrana


- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Moje (a w zasadzie żony) storczyki.
Cudne akwarium, siewkom na pewno bedzie tam bardzo dobrze
.
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Moje (a w zasadzie żony) storczyki.
Ale wielkie akwarium. W nim to sie sporo zmieści. Zazdroszczę wielkiego "żłobka" 
Re: Moje (a w zasadzie żony) storczyki.
Super ten żłobek - spory to przyjmnie duże ilości maluchów 
Re: Moje (a w zasadzie żony) storczyki.
Muszę się pochwalić, że do mnie idzie z Albionu coś takiego
:

i dwa maluchy (z alledrogoo) (wstawiłem zdjęcia dorosłych kwiatków). Zobaczymy czy je utrzymam przy życiu:



i dwa maluchy (z alledrogoo) (wstawiłem zdjęcia dorosłych kwiatków). Zobaczymy czy je utrzymam przy życiu:


- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Moje (a w zasadzie żony) storczyki.
Ale cuda! A ten ostatni to najprawdziwszy Phalaenopsis tetraspis C1! Cudeńko...
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Moje (a w zasadzie żony) storczyki.
Ale piękne nowinki sobie Zamówiłeś ;)
Czekam na fotki, jak przyjadą paczuszki..
Czekam na fotki, jak przyjadą paczuszki..
Re: Moje (a w zasadzie żony) storczyki.
Halo, przeczytałam twój wątek od początku do końca i uśmiałam się co niemiara.
Z jakim humorem to wszystko opisujesz....
Piękne te storczyki (żony), a widzę że robi się coraz ciekawiej.
Jeśli pozwolisz to zajrzę do ciebie od czasu do czasu
Z jakim humorem to wszystko opisujesz....
Piękne te storczyki (żony), a widzę że robi się coraz ciekawiej.
Jeśli pozwolisz to zajrzę do ciebie od czasu do czasu
Re: Moje (a w zasadzie żony) storczyki.
Ależ oczywiście zaglądaj do woli i witam serdecznie w moim wątku.Alusia61 pisze: Jeśli pozwolisz to zajrzę do ciebie od czasu do czasu
- darek p
- 500p

- Posty: 527
- Od: 11 lip 2010, o 23:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie ok. Wieruszowa
Re: Moje (a w zasadzie żony) storczyki.
Piękną kolekcje posiada żona
.Piękne ostatnie nowości,z Albionu droga daleka oby szczęśliwie i w całości dotarła.
moje storczyki http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=38721" onclick="window.open(this.href);return false;
- poccoyo
- 200p

- Posty: 403
- Od: 18 lip 2010, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Scotland - UK
- Kontakt:
Re: Moje (a w zasadzie żony) storczyki.
witam serdecznie,
robie porzadki z tematami, wpisuję się w wątek
pozdrawiam
robie porzadki z tematami, wpisuję się w wątek
pozdrawiam
Re: Moje (a w zasadzie żony) storczyki.
Dzisiaj przyszedł z dalekiej Anglii - niestety mocno zmęczony podróżą. Mam nadzieję, że uda mi się go utrzymać.
Nazywa się to tak: Asco Irene Dobkin X Vasco Five Friendship - i chyba to coś z vandowatych (dorosły na 1 fotce kilka postów wyżej).

Nazywa się to tak: Asco Irene Dobkin X Vasco Five Friendship - i chyba to coś z vandowatych (dorosły na 1 fotce kilka postów wyżej).

- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Moje (a w zasadzie żony) storczyki.
E...nie tak źle wygląda ;) Zadbasz o niego i wyrośnie na istne cudo 
Re: Moje (a w zasadzie żony) storczyki.
Listki faktycznie źle nie wyglądają, ale system korzeniowy był nieciekawy. Roślinka przyszła w wilgotnym mchu i część korzeni była czarna i zbutwiała, musiałem je usunąć, Zostały 2 silne, zielone korzonki. Posadziłem to w korę i zobaczymy co będzie.


