Ankowo cz.3

[AniaDS]

Ale z niego pozer
Elegant

[asia0809]

Kogutek jak malowanie, powiedz mu ode mnie, że jest cudny.
Aniu, na jakim programie są te audycje i o jakiej porze. Mało oglądam TV ale na to z przyjemnością bym popatrzyła.

[artam]

Aniu, a gdzie Ty te wszystkie programy oglądasz? Jaki pakiet i w jakiej firmie?

[Zielona_Ania]

Marylko, zapraszam w zimie, będzie wtedy zupełnie śpiący wątek można nadrobić wtedy wszystko z sezonu.

Grażynko, czyli odpustowe kogutki to stara rasa, zielononóżka kuropatwiana Wciąż pracuję nad jego obłaskawieniem, chciałabym żeby kiedyś sam do mnie przyszedł bez lęku.

Marzanko, dziękuję, super wierszyk

Marku, ilustracja byłaby inna...

Aniu, najbardziej mnie cieszy, że coraz grzeczniejszy dla kurek, już ich nie bije przy jedzeniu a zaczyna pokazywać smaczne kąski.

Asiu, czy kogutka mam wycałować? To by była dopiero przesada Audycje wyszukuję w internecie, bo telewizji nie oglądam. Rok w ogrodzie na pewno znasz, idzie na dwójce w sobotę rano, a na stronach TVP są odcinki archiwalne i bieżące. A pozostałe to: fragmenty są na youtube, reszta do wyszukania w szeroko pojętej sieci, wyłącznie w wersji językowej angielskiej. Szczegóły na PW, jeśli jesteś zainteresowana .

Martuś, patrz wyżej, na telewizję naszą nie ma co liczyć. Kto ma dostęp do BBC, to szczęśliwy, reszta musi kombinować.

[ankha]

Aneczko, kogutek wzorcowy, po prostu napatrzeć się nie mogę - nie pierwszy raz zresztą u Ciebie, i nie tylko na drób
I bardzo lubię jak piszesz i piszesz bez końca

[pamelka]

Eeee do BBC to Marta ma z pewnością dostęp, tylko kto by tam programy oglądał i kiedy
No może czasem tylko newsy

[lucy09]

Aniu, czy ten skalniak jest w ŁUPINCE ORZECHA?

[Zielona_Ania]

Aniu, bardzo mi miło, że się moje pisanie jeszcze nie znudziło

Pamelko, w jesienny albo zimowy wieczór, to ja lubię pooglądać jakieś programy ogrodnicze z lipca albo maja Na poprawę nastroju, działają antydepresyjnie

Lucynko, no niewiele mu do łupinki brakuje Małe, a cieszy.

Wczoraj zajrzałam po pracy do castoramy, z cichą nadzieją, że może jakieś cebulki zostały i coś się kupi wyprzedażowo. Nie było nic, na pocieszenie kupiłam sobie młotek Muszę obudzić w sobie duszę majsterkowicza. Potrzebuję zrobić inspekty i mini szklarenki do warzywnika.
Podzielę się moją dzisiejszą radością! Dostałam piękny, solidny modrak - Crambe. Ha! Roślina równie wymarzona jak marek. I już jest moja. Ten rok jest wyjątkowy, takiej mobilizacji jeszcze nie miałam i takich hojnych ofiarodawców.

[Tajka]

Aniu witaj.
Ja jeśli chodzi o jesienne zakupy, to jakoś w tym roku przystopowałam, chyba się starzeję.
Miałam jeszcze dokupić tulipanów, gdyż nornice jakby przystopowały, ale także zrezygnowalam, może gdybym miała ogród przy domu, to byłabym bardziej aktywna.
Powiedz, co to za roślina Modrak?

[Zielona_Ania]

Tajczko, ja z cebulkami przystopowałam w zeszłym roku, więc w tym było podwójnie U Ciebie też tak będzie mam nadzieję A modrak to okazała bylina - w czasie kwitnienia tworzy wysokie kwiatostany z mnóstwem drobnych, białych kwiatów- jak przerośnięta gipsówka z kapustowatymi liśćmi. Lubią go pszczoły, a bielone pędy są ponoć smacznym warzywem, co będę sprawdzać jak mi się rozrośnie.

[Tajka]

Aniu dziękuję za wyjaśnienie.
Właśnie dzisiaj odwiedzałam Twój kulinarny wątek.
Jesteś wszechstronnie utalentowana.

[x-d-a]

Aniu, ja też nie znałam modraka Człowiek się całe życie uczy Muszę sobie o nim jeszcze poczytać...
Ja w tym roku posadziłam jak zwykle po kilkadziesiąt cebulek krokusów, tulupanów, narcyzów i kilka hiacyntów. Ponieważ w ogóle nie wykopuję cebul po kwitnieniu, więc po prostu co roku je uzupełniam Na szczęście mam bardzo kamienistą glebę i nornice nie lubią mojego ogrodu, więc cebule są bezpieczne

[aleb-azi]

Bardzo lubię Twoje opowieści. I ilustracje...

Nie było nic, na pocieszenie kupiłam sobie młotek

wystraszyłam się, że miał służyć do wybijania pomysłów z głowy A on na szczęście do ich realizacji

[stasia109]

Zielona Aniu !!!
To dla drobiu Twojego:

Na wiejskiej drodze samochód rozjechał kurę.Kierowca zatrzymuje samochód,wysiada i pyta stojącego przy drodze chłopa
-to pańska kura?
-Ależ skąd, ja nie mam takich płaskich kur!


Przychodzi kura do sklepu spożywczego i mówi:
- poproszę 2 jajka.
- po co pani jajka ?-dziwi się ekspedientka-Przecież pani jest kurą
-tak, ale bezpłodną


spotykają się 2 kury:
-cześć co robi twój mąż ?
- poszedł pogrzebać przy samochodzie


Podwórkiem idzie kurczak i pali papierosa.Spotyka go kogut
-smarkaczu jak tylko spotkam twojego ojca to mu powiem, że palisz papierosy.
- odwal się ja jestem z wylęgarni.


Na targu:
-po ile te jajka ?
-Po 30 groszy, a nadbite po 20 groszy
-to proszę mi nadbić do słoika 5 jajek
Plisss... nie gniewaj się....

[Babopielka]

Aniu zielona -co Ty za dziwne rośliny wynajdujesz .
Pierwsze słyszę o Modraku
No ale jak się ma takie niezwykłe kury i koguty ,to nie
można mieć zwykłych roślin