Ogródek Pszczółki cz.5

[abeille]

Wiki, wiesz to takie duże żeby nie powiedzieć stare dzieci co kupują sobie same ładne zabawki
Zobacz moje aeonium jak wyglądało zaraz po zakupie



Buziaczki
Grażynko, pewnie też się dochowasz takiej róży, czemu nie? Choć mówią że ona nie wytrzyma polskiego klimatu i bedzie
odmarzać, ale to przecież córka róży Wichura więc powinna wytrzymać mrozy Kicia podrapana za uszkiem i bardzo zadowolona
Cieszę się że masz jeszcze ładną pogodę i bardzo ciepło jak na listopad. Chociaż troszkę lepszej pogody sie przyda po takich
tegorocznych przejściach. A my cóż jakoś to przetrwamy bo cóż nam zostaje?
Dzięki za życzenia i gorące uściski

[x-d-a]

Wiesiu, u Ciebie deszczyk? No, popatrz - a my mamy wiosnę w listopadzie
Ale dzięki tej kiepskiej pogodzie my możemy oglądać piękne fotki Wiesi, która może nie jest już dzieckiem, ale -na szczęście- nie zatraciła dziecięcej wrażliwości i kreatywności

[abeille]

Daluś, dziękuję za tyle miłych słów wolałabym jednak przy pięknej słonecznej pogodzie robić fotki ostatnim
ogrodowym weteranom niż domowym kropelkom ale na to trzeba poczekać przynajmniej do wtorku i szybko korzystać
bo zapowiadają tylko jeden znośny bezdeszczowy dzień i potem znowu poptop.
A mi już bardzo brakuje takich kolorowych widoczków jak tej wiosny





Kiedy się na nie doczekamy?

[gosia22]

Witaj Wiesiu w bezdeszczowy poranek. U nas tez leje bez przerwy , świata nie widać.
Dzisiaj mam chyba jedyna okazje by zasadzić róże i inne krzewy. Na dodatek mieliśmy bardzo silny wiatr i statki nie mogły wypłynąć w morze, tak wiec w tym tygodniu zero przegrzebków.
Kwiaty masz prześliczne, trochę kolorów w te deszczowe dni się przyda.

[goryczka143]

WIESIU
Ta piwonia jest cudowna. O róży nie wspominam bo masz wszystkie piękne.
Ja mam jedną krzewiastą muszą porozglądać się i dokupić jakąś ładną.

[gloriadei]

Wiesiu,
aż zapachniało przez ekran
kojące widoczki w ciepłych kolorkach!
Leontynka i C.montana to wspaniała para! Wiesiu, wiesz że już zaczynam ją kopiować u siebie
Róża rośnie już na 6 z plusem (pokazywałam u mnie) a clematis kupiłam taki malutki wiosną a wyrósł ponad 2m przez lato - dziękuję ci bardzo za inspirację! Czekam na widoczki rodem z twojego ogrodu!

[amba19]

Wiesiu - portret cudny! Jak również fotorelacja z zabawy wodą!
Muszę Ci jednak powiedzieć że jest coś fajniejszego niż wieczorne mruczenie szczęśliwego kota. Otóż jest to mruczenie dwóch szczęśliwych kotów. Możesz mi wierzyć, gdyż znam to z autopsji

[Wanda7]

Sesja z kroplą wody jest przepiękna i malownicza. Tak niby sobie kropelka, a ileż w niej życia. Gratuluję takich zdjęć.

[AgaNet]

Witaj Wiesiu

Zabawa z wodą i jej uwiecznienie to prawdziwe mistrzostwo Piękna sesja

Powojnika 'montana" widziałam wiosną w paru okolicznych domach w sąsiedztwie, rewelacyjnie wyglądał .
Masz rację, że takiego paroletniego to nie można złapać na jednym ujęciu Mam zamiar wiosną go kupić i pozwolić mu zarosnąć moją ogrodową altankę Mam nadzieję że altanka wytrzyma, bo to dość ekspansywne pnącze.... Ale ta masa kwiatów wiosną jest powalająca

Podziwiam tez Twoje pięknie kwitnące piwonie. Kupiłam kłącze piwonii, ale doczekałam się w tym sezonie tylko jednego, jedynego liścia.... Nie urosła większa, nie wypuściła też innych liści. Ukorzenia się tak długo? Jak się z nią obchodzić, żeby móc cieszyć oczy takimi kwiatami?

[abeille]

Witaj Gosiaczku, mam nadzieję że bezdeszczowa pogoda was nie opuściła i udało Ci się posadzić wszystkie róże inne krzewy.
U nas dalej ponuro ale lekka przerwa w deszczach dobrze mi robi. Idę pozbierać trochę mokrych liści bo przejść się już nie da bez
ślizgawki
Krysieńko, pamiętam Twoją śliczną żółtą piwonię krzewiastą. Jakbym miała trochę miejsca na następną to też by do mnie
zawitała. Ale one zajmują dużo miejsca jak na jeden tydzień kwiatów w roku, więc się chyba wstrzymam. Szczególnie że liczę że ta się
w końcu rozrośnie.
Ewciu, dobrze że mamy letnie wspominki utrwalone na zdjęciach bo by chyba przyszło wpaść w depresję z taką pogodą
Cieszę się bardzo że Leontynka w parze z montaną dobrze Ci rosną. To naprawdę udana z nich para Pójdę zajrzeć u Ciebie jak
pieknie się prezentują razem
Marysiu, cieszą mnie niezmiernie Twoje słowa uznania dla moich zdjęć. Szczególnie z ust takiej fotografki jak Ty to miodzik
na serce a co do dwóch mruczących kotów to się jak najbardziej zgadzam widzę że już tak Cię podbił kociak Twojego
syna, że będzie Ci trudno się z nim rozstać po jego powrocie do kraju
Wandziu, dziękuję
Witaj Aga, cieszę się bardzo że zdjęcia Ci się spodobały, do podrzymania montany przyszykuj porządna podporę, altanka
pewnie wytrzyma, w razie czego jak konary zrobią się grubaśne, to trzeba by jakoś je podwiązać dodatkowo i szczególnie ukryć je w
zieleni bo nie są z tych najestetyczniejszych a co do masy kwiatów to jesteśmy tego samego zdania. Moi sąsiedzi nawet zabronili mi go
przycinać by się cieszyć tymi kwiatami
Twoja piwonia jest krzewiasta czy bylinowa? Czemu nie wyrosła? One są bardzo żarłoczne i trzeba dobrze je nawieźć co roku by miały siłę
rosnąć i kwitnąć. Krzewiaste a raczej drzewiaste rosną wolniej i kwitną jak się już dobrze ukorzenią. Może wystarczy tylko poczekać?
A u mnie bylinowa odchorowała przesadzanie i w ciągu ostatnich 5 lat miałam tylko jeden kwiat. natomiast drzewiasta kwitnie
co roku choć jest za płytko posadzona. I zrozum tu coś z ich fanaberji ?
Na Twoim miejscu to bym tą piwonię tylko dobrze nakarmiła kompostem albo obornikiem teraz na jesieni i pewnie się odwdzięczy
na wiosnę kwiatami.

Wracają jesienne kolorki na otrzęsienie smuteczku

[camellia]

Jaka malownicza uliczka... pięknie mieszkasz Wiesiu. Takie drzewa

[x-d-a]

Wiesiu, u Ciebie kolorowa jesień, u mnie ciąg dalszy wiosny w listopadzie Dzisiaj sie opalałam w ogrodzie, a forsycja kwitnie na całego
Co do piwonii bylinowych, to dodam jeszcze, że przyczyną braku kwitnienia może być zbyt głębokie posadzenie...One tego nie lubią, buntuja się i nie kwitną wtedy przez kilka lat

[AgaNet]

Wiesiu, niestety nie wiem jaką mam piwonię.... wydaje mi się, że kupiłam sarah bernhardt ( nie jestem pewna pisowni)
Podsypie ją jutro kompostem.
Czytałam gdzieś też i o tym zbyt głębokim sadzeniu - jak pisze Dala. U mnie dosłownie wyrósł jeden liść i potem koniec.... ani rusz...

[AGNESS]

Wiesiu widoki pięknej złotej jesieni wspaniałe, jak ja żałuję, że u mnie ,w tym roku taki obraz był bardzo krótko. Ale przynajmniej powzdycham do niego u Ciebie
Zdjęcia kropli wody mistrzowskie, wspaniałe i oko i cierpliwośc
A i widoki wiosenno-letnie niesamowite, masz naprawdę wspaniałe okazy róz

[Ignis05]

Wiesiu, już nie wiem czym się najpierw zachwycać i co najbardziej chwalić.
Fantastycznie przedstawiłaś historyjkę o kropelce wody
Piękne też są wspomnienia z lata, kwitnącej Montany, piwonii i róż.
Ale portret Komareczki łapie za serce, te śliczne kocie oczęta
Miłego wieczoru