Ogród Ignis05

[100krotka]

Cudowna wycieczka...ale mnie by chyba serducho bolało po czymś takim
Aby do wiosny

[Ignis05]

Witam wszystkich serdecznie

Dziękuję za odwiedziny

Lisko , no mogłaś, ale cóż, jeszcze wszystko przed Tobą, nic straconego.

Aniu, Jeszcze pokażę fotki z innych , ciekawych miejsc.

Grażynko , też myślę o lecie, ale najpierw niech będzie wiosna
Pozdrawiam

Ewa, zaraz będzie coś jeszcze

Aga, no co Ty. Oszczędzaj serduszko na inne okazje.

[Ignis05]

Zgodnie z obietnicą dzisiaj zapraszam na kolejny punkt wycieczki.

Mieliśmy okazję odwiedzić jeden z prywatnych ogrodów, wyznaczony przez jakieś ichne stowarzyszenie dla wycieczek.

Ogród miał chyba około 1000 m2, za dużo trawnika w nim nie było i jak tam wszyscy naraz się wpakowaliśmy, to trudno było zrobić fotkę nie łapiąc przy tym zwiedzających.

Wejście do ogrodu , Mozart i Weilchenblau

Mozart

Rosa helenae

Paul's Himalayan Musk

[Ignis05]

Zwiedzanie prywatnego ogrodu w Niemczech, c.d.









Eden Rose

Rosarium U.

[trzynastka]

Krysiu nagle bardzo letnio się zrobiło Dzięki Tobie

[X_r-o]

Piękny ten ogródek, ale wśród ogrodów forumowiczów byłby ledwie przeciętny

[gloriadei]

Krysiu,
zaserwowałaś nam wspaniałą niespodziankę!
Miło jest zwiedzić piekny ogród, podziwiać rosliny ale też podpatrzeć ciekawe rozwiązania i aranżacje
Róże oczywiście przepieknie rozrosniete, dojrzałe krzewy. Szczególnie cenie sobię wielkie ramblery, jak z bajki o śpiącej królewnie Rosa helenae i Pauls Himalayan to marzenie! Na szczęście są już dostępne w Rosarium .
Bardzo zaskoczyła mnie róża Mozart prowadzona na pnącą Dobrze wiedzieć, że osiąga takie rozmiary!
Ale się rozpisałam... piekne miejsce!!!

[abeille]

Krysiu, Ty chyba byłaś tam w maju, kwitnące piwonie i róże historyczne, cudnie się zgrywają. Uwielbiam tak jak Ewa te ogromne ramblery obsypane
kwiatami jak chmurki, całe szczęście że mam namiastkę u mnie bo jak nie to zazdrość by mnie chyba zżerała

[Ignis05]

Krysiu nagle bardzo letnio się zrobiło Dzięki Tobie

Celinko, i o to właśnie chodziło. W sezonie miałyśmy piękne widoczki z własnych ogrodów, a te są na "deser"

Piękny ten ogródek, ale wśród ogrodów forumowiczów byłby ledwie przeciętny

Oj Pawełku, nie bądź taki surowy. To był taki przeciętny ogródek i to była frajda, że taki też możemy zobaczyć. Nawet znalazłam tam różę angielkę Pilgrim oznaczoną jako Graham Thomas, a tyle potrafię odróżnić.

..... wielkie ramblery, jak z bajki o śpiącej królewnie ....Rosa helenae i Pauls Himalayan to marzenie! Na szczęście są już dostępne w Rosarium .... zaskoczyła mnie róża Mozart prowadzona na pnącą

Ewcia, będąc pod urokiem takich róż właśnie nabyłam w rosarium P.H.M. i Nevadę i usiłuję je upchac w ogrodzie z marnym skutkiem. Sama też byłam zaskoczona Mozartem.

Krysiu, Ty chyba byłaś tam w maju, kwitnące piwonie i róże historyczne,...Uwielbiam... te ogromne ramblery ... całe szczęście że mam namiastkę u mnie bo jak nie to zazdrość by mnie chyba zżerała

Wiesiu, nie wierzę Ty i zazdrość - to nie ta bajka.
Byłam tam na przełomie czerwca i lipca i też byłam zachwycona , że tam jeszcze kwitnie ta piwonia.

A pokażę jeszcze w jednym z ogródków mijanych po drodze rósł piękny okaz poszukiwanej przeze mnie od lat bez skutku budleji skrętolistnej (teraz już nie szukam, bo i tak nie wiedziałabym, gdzie ją upchać , a wolę upychać jednak róże ) .

[AniaDS]

Chciałabym kiedyś jechać na taką wycieczkę, na żywo to dopiero jest widok
Rosa helenae i jej otoczenie (ten aniołek..) są cudne
Też szukam tej budleji, myślisz, że już się nie zmieści?

[[Iza]]

Tych cętkowanych ślimaków nie mam zbyt dużo. Trochę ich bylo w zacienionym miejscu, gdzie były zlożone deski. One lubią mokre drewno. Jak nie maja warunków, to się tak nie mnożą.
Piękne wspomnienia z wycieczki.

[amba19]

Krysiu
Ale mi się deser trafił we wtorkowy poranek!
Zaglądając do Ciebie nie miałam pojęcia, że zobaczę taki różany raj. Cuda pokazujesz!
Teraz to mam akumulator naładowany na cały dzień

[Ignis05]

Aniu i widoki i zapachy naprawdę warto.
A co do budleji, to myślę, że to kwestia odpowiedniej determinacji

Iza , ten był właśnie pod deską i oczywście w wilgoci, ale już go tam nie ma ;:5
Wspomnień jeszcze trochę mi zostało, to z czasem będę pokazywać, zapraszam

Marysiu , to się cieszę, że sprawiłam Ci taki "deserek"
Miłego dnia

[Alionuszka]

Krystyno pokazałaś piękne rośliny i róże z wycieczki.Mozart tak jak innych i mnie zaskoczył ,ale klimat tam łagodniejszy ,to i róże większe rosną.Mój Mozart na razie ma gałązki do metra,ale krzaczek młody...
Ogród prywatny znajduje się w okolicy Frankfurtu...czy w dalszych regionach?
Romneya coulteri ...jej ogromne,białe kwiaty urzekające... Musze poszukać ,czy są u nas dostępna


a łany niebieskich kwiatuszków z żółtym oczkiem to może być Felicja ,siałam nasionka tej rośliny,ale zgodność kwiatów z obrazkiem dawała wiele do życzenia... jak zwykle tak bywa...

[Ignis05]

Nelu
Ten ogród znajduje się dużo bardziej na południu Niemiec, ale musiałabym sprawdzić później w notatkach, aby dokładniej określić region. Wrażeń z wycieczki było sporo a pamięć niestety dobra ale krótka.