Uszkodzona sadzonka "płacze". Co robić?
- miwia
- 500p
- Posty: 680
- Od: 2 gru 2007, o 22:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Jeleniej Góry
Uszkodzona sadzonka "płacze". Co robić?
Dobry wieczór. Mam sadzonkę klonu palmowego, ukorzenioną, w doniczce. Ostatnio kot ułamał sam czubeczek klonu. Od tego czasu co 2-3 dni widzę kroplę na czubku. Jest przeźroczysta, jak woda ale lekko się klei. To już trwa grubo ponad dwa tygodnie. Co mam zrobić????? Bardzo, bardzo proszę o pomoc.
- miwia
- 500p
- Posty: 680
- Od: 2 gru 2007, o 22:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Jeleniej Góry
Dzięki serdeczne. Jutro kupię ten Funaben. Bo jak go dzisiaj oglądałam dokładniej, to jakieś 3 cm od góry on wygląda już jak zasuszony 
Pawle, jest to młoda sadzonka, ok 40 cm wysokości, ma 3 patyczki na krzyż. Jest ukorzeniona w doniczce (taką ją kupiłam jakiś miesiąc temu). Na tej głównej gałązce były 3 listki, ale opadły
Doniczka sobie stoi w pokoju, takim specjalnym do zimowania kwiatków. Ma ok 17-18 st.C.Podlewam troszkę co 2 dni.
Stoją tam też inne takie sadzonki, np. perukowiec. Wszystko z nimi OK. Tylko trzmielina oskrzydlona zaczęła wypuszczać listki. I ligustry też.
Ja już sama nie wiem, co robię źle
No i nie zaleję woskiem, bo to taki 2 mm grubości patyczek, to co ja mam tam zalać ? 

Pawle, jest to młoda sadzonka, ok 40 cm wysokości, ma 3 patyczki na krzyż. Jest ukorzeniona w doniczce (taką ją kupiłam jakiś miesiąc temu). Na tej głównej gałązce były 3 listki, ale opadły

Stoją tam też inne takie sadzonki, np. perukowiec. Wszystko z nimi OK. Tylko trzmielina oskrzydlona zaczęła wypuszczać listki. I ligustry też.



- xipe
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2996
- Od: 19 sie 2007, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Unieście/Koszalin
- Kontakt:
Trzymasz je w zbyt ciepłym pomieszczeniu. Takiej grubości patyczka (2 mm) nie trzeba zalewać woskiem, to że końcówka zamiera to normalne - odcina dostęp do zdrowych tkanek. Jak możesz to wstaw rośliny do chłodniejszego pomieszczenia (w sumie optimum do zimowania sadzonek ogrodowych w pojemnikach to jest 0-5 st. C).
pozdrawiam Paweł
pozdrawiam Paweł