Elu, u mnie już dwa dni pogoda wiosenna lub jak kto woli Złota Polska Jesień.
Kuleczki radzą sobie z zimą całkiem dobrze

ostatnią dosyć, jak pamiętasz, śnieżną zniosły doskonale.
Dzisiaj niestety motylków nie było, ale pszczółka, proszę bardzo
Aguś już nie pamiętam kiedy coś kupiłam

zakupy wiosenne, oby do wiosny

A jak u Ciebie pogoda

myślę, że tak jak u mnie, czyli ok.
Widziałam Twoje ciemierniki i przypomniało mi się, że miałam dokupić
Ostatnie słoneczko dzisiaj wycięte
Vituś masz rację, jak trzy osoby to już wyższa szkoła jazdy, ale jak fajnie

jak różany patyczek, dajmy na to kłuje w bok

Pamiętasz, jak zapomniałyście kilku...nastu donic z Izką. Dobrze czasem robić zakupowe fotki.
Kulek nigdy dosyć
Anetko, a gdzie tam zazdrościć

wybrać się na zakupy należy.
Dorotko, u nas pięknie podlało, superaśnie. Ziemia miękka, wiec kolejne tulipanowe cebulki dzisiaj uziemiłam, tym razem botaniczne. Może jeszcze jutro dam radę, bo dokończyć, bo trochę jeszcze zostało, oj co to będzie wiosną
Długowłose przecudne
Kolejne jeszcze kwitnące
