No i Ty takich widoków skąpiłaś
Jak mogłaś?
Sa przecudne. Te kolory, formy
Widać, ze masz rękę do roslin, nawet domowe Cię słuchają.
Ja niestety jakoś domowych nie umiem utrzymać, może dlatego, że takiej do nich miłości nie czuje jak do ogrodowych?
Może to dziwnie zabrzmi, ale przed przeprowadzką do domku miałam tylko jedną doniczkę w mieszkaniu.
Skąd zatem u mnie zamiłowanie go ogrodu?